Data: 2012-02-13 13:29:52
Temat: Re: Sponsoring
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 13 Feb 2012 13:03:10 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 13 Feb 2012 10:27:14 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-11 00:18, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Mam taki przykład najbliższy naprzeciwko - jest tam ojciec w pewnym sensie
>>>> patologiczny lub nieobecny, bo chory (z usuniętą częścią jednej półkuli
>>>> mózgowej, zaraz po urodzeniu się córki), więc funkcjonujacy jak dziwecko, n
>>>> ie jak ojciec, nie biorący zupełnie udziału w życiu córki. Jest matka,
>>>> która dominuje z konieczności ale i z powodu braku piątej klepki (tzw
>>>> psiara, dla niej wazne sa tylko jej psy).
>>>> Córka ma już 30 lat i ani słychu o mężu, ba, o jakimkolwiek bliskim
>>>> meżczyźnie, koledze... I w ogóle jest "dziwna" - nieśmiała, zahukana, matka
>>>> wodzi rej we wszystkim.
>>> No cóż, zimna wiocha po prostu ... Nikt takiej skażonej dziewczyny
>>> na żone nie weźmie, bo jeszcze urodzi dzieci - diabyły. Pan Buk bez
>>> powodu kalectwa na ludzi nie zsyła, ma Plan. Plan zwiazany z grzechami
>>> oczywiście.
>>
>> Kobiety są "miastowe". Mieszkają tu od kilku lat i już definitywnie zraziły
>> sobie wszystkich sąsiadów :->
>
> I takie są wylewne, że znasz aż tyle szczegółów z ich życia?
Owszem, była okazja się stykać często - zaznały dużo pomocy od nas kiedyś,
przez cały okres budowy i pierwsze lata pobytu. Ale się dzbankowi ucho
urwało.
--
XL
|