| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2012-02-08 04:43:02
Temat: Re: Sponsoring
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 7 Feb 2012 19:03:41 +0100, Ikselka napisał(a):
>
> > Dnia Tue, 7 Feb 2012 06:24:42 -0800 (PST), glob napisał(a):
> >
> >> Nowy film ukazuje się w polskich kinach, po galeriankach mamy
> >> sponsoring studentek i pewnie też studentów.
> >>
> >> http://m.youtube.com/watch?gl=US&hl=en&client=mv-goo
gle&v=rc0mFQ5cCgw
> >
> > A to jakaś nowość jest?
>
> http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?aid=/20
120207/powiat0114/924512668
> "Wykładowca jednej z kieleckich uczelni uważa, że sponsoring dlatego ma tak
> duże powodzenie, że wzrasta konsumpcjonizm, a znikają zasady moralne. -
> Dziewczyny szukają, najczęściej przez Internet facetów nie dlatego, że nie
> mają co jeść, tylko dlatego, że chcą mieć markowe ciuchy, świetne perfumy,
> dobre kosmetyki, zależy im na jak najlepszym wyglądzie, na tym, żeby mogły
> imponować rówieśnikom - tak uzasadnia coraz powszechniejszy wśród młodych
> dziewcząt model życia. (...)
>
> Małgorzata Szumowska, która ostatnio nakręciła film zatytułowany
> "Sponsoring" wyjaśnia, że większość kobiet uprawiających seks dla korzyści
> materialnych nie widzi w tym nic złego i nie czują się prostytutkami. - Jak
> jest taka potrzeba, to chętnie udzielą wywiadów, powiedzą jak robią, co
> robią i co za to dostają - mówi reżyserka. - Dawniej byłoby to nie do
> pomyślenia, a dziś dochodzi do tego, że nawet mężczyźni, którzy potem wiążą
> się z takimi kobietami, nie czynią im z tego powodu wyrzutów sumienia. Są
> nawet dumni, że trafiły im się ponętne, doświadczone partnerki. Tak zmienia
> się nasza obyczajowość.(...)"
> --
>
> XL
O tym mówiłem na wątku lebowskiego...ciekawe ale właśnie tak
miałem......
Niektórzy uważają, że w takich relacjach chodzi też o chęć
zaopiekowania się i czułość, bo gdyby istotny był sam seks można by
było iść do agencji towarzyskiej. - Dziewczyny są spragnione czułości,
bo rodziców, po całych dniach nie ma w domu, a mężczyźni też pragną
ciepła, bo żony często przelewają całą miłość i seksualność na dzieci
- uważa psycholog Jolanta Uhryn.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2012-02-08 10:33:58
Temat: Re: Sponsoring
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:419d62b5-639e-4bee-aa46-ae86694adccd@t15g2000yq
i.googlegroups.com...
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 7 Feb 2012 19:03:41 +0100, Ikselka napisał(a):
>
> > Dnia Tue, 7 Feb 2012 06:24:42 -0800 (PST), glob napisał(a):
> >
> >> Nowy film ukazuje się w polskich kinach, po galeriankach mamy
> >> sponsoring studentek i pewnie też studentów.
> >>
> >> http://m.youtube.com/watch?gl=US&hl=en&client=mv-goo
gle&v=rc0mFQ5cCgw
> >
> > A to jakaś nowość jest?
>
> http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?aid=/20
120207/powiat0114/924512668
> "Wykładowca jednej z kieleckich uczelni uważa, że sponsoring dlatego ma
> tak
> duże powodzenie, że wzrasta konsumpcjonizm, a znikają zasady moralne. -
> Dziewczyny szukają, najczęściej przez Internet facetów nie dlatego, że nie
> mają co jeść, tylko dlatego, że chcą mieć markowe ciuchy, świetne perfumy,
> dobre kosmetyki, zależy im na jak najlepszym wyglądzie, na tym, żeby mogły
> imponować rówieśnikom - tak uzasadnia coraz powszechniejszy wśród młodych
> dziewcząt model życia. (...)
>
> Małgorzata Szumowska, która ostatnio nakręciła film zatytułowany
> "Sponsoring" wyjaśnia, że większość kobiet uprawiających seks dla korzyści
> materialnych nie widzi w tym nic złego i nie czują się prostytutkami. -
> Jak
> jest taka potrzeba, to chętnie udzielą wywiadów, powiedzą jak robią, co
> robią i co za to dostają - mówi reżyserka. - Dawniej byłoby to nie do
> pomyślenia, a dziś dochodzi do tego, że nawet mężczyźni, którzy potem
> wiążą
> się z takimi kobietami, nie czynią im z tego powodu wyrzutów sumienia. Są
> nawet dumni, że trafiły im się ponętne, doświadczone partnerki. Tak
> zmienia
> się nasza obyczajowość.(...)"
> --
>
> XL
O tym mówiłem na wątku lebowskiego...ciekawe ale właśnie tak
miałem......
Niektórzy uważają, że w takich relacjach chodzi też o chęć
zaopiekowania się i czułość, bo gdyby istotny był sam seks można by
było iść do agencji towarzyskiej. - Dziewczyny są spragnione czułości,
bo rodziców, po całych dniach nie ma w domu, a mężczyźni też pragną
ciepła, bo żony często przelewają całą miłość i seksualność na dzieci
- uważa psycholog Jolanta Uhryn.
====================================================
====
Czyli: brak umiejętności tworzenia związków. I- degrengolada rodziny- no bo
jakoś nie wierzę, żeby dziewczyna z prawidłowym wzorcem ojca coś takiego
zrobiła. Jeśli chodzi o mężczyzn- ja nie wiem, czy można tłumaczyć w ten
sposób (kobieta przelewająca miłość na dziecko). Jeśli tak robi- to ja mam
pytanie: czy jej mężczyzna chociaż próbował z nią po prostu porozmawiać?
Wydaje mi się, że nie.
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2012-02-08 11:11:55
Temat: Re: Sponsoring
Wiadomość:
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:419d62b5-639e-4bee-aa46-ae86694adccd@t15g2000yq
i.googlegroups.com...
>
>
> Ikselka napisaďż˝(a):
> > Dnia Tue, 7 Feb 2012 19:03:41 +0100, Ikselka napisaďż˝(a):
> >
> > > Dnia Tue, 7 Feb 2012 06:24:42 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> > >
> > >> Nowy film ukazuje siďż˝ w polskich kinach, po galeriankach mamy
> > >> sponsoring studentek i pewnie te� student�w.
> > >>
> > >> http://m.youtube.com/watch?gl=US&hl=en&client=mv-goo
gle&v=rc0mFQ5cCgw
> > >
> > > A to jaka� nowo�� jest?
> >
> > http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?aid=/20
120207/powiat0114/924512668
> > "Wyk�adowca jednej z kieleckich uczelni uwa�a, �e sponsoring dlatego ma
> > tak
> > du�e powodzenie, �e wzrasta konsumpcjonizm, a znikaj� zasady moralne. -
> > Dziewczyny szukaj�, najcz�ciej przez Internet facet�w nie dlatego, �e nie
> > maj� co je��, tylko dlatego, �e chc� mie� markowe ciuchy, �wietne
perfumy,
> > dobre kosmetyki, zale�y im na jak najlepszym wygl�dzie, na tym, �eby
mog�y
> > imponowa� r�wie�nikom - tak uzasadnia coraz powszechniejszy w�r�d
m�odych
> > dziewcz�t model �ycia. (...)
> >
> > Ma�gorzata Szumowska, kt�ra ostatnio nakr�ci�a film zatytu�owany
> > "Sponsoring" wyja�nia, �e wi�kszo�� kobiet uprawiaj�cych seks dla
korzy�ci
> > materialnych nie widzi w tym nic z�ego i nie czuj� si� prostytutkami. -
> > Jak
> > jest taka potrzeba, to ch�tnie udziel� wywiad�w, powiedz� jak robi�, co
> > robi� i co za to dostaj� - m�wi re�yserka. - Dawniej by�oby to nie do
> > pomy�lenia, a dzi� dochodzi do tego, �e nawet m�czy�ni, kt�rzy potem
> > wi���
> > si� z takimi kobietami, nie czyni� im z tego powodu wyrzut�w sumienia. S�
> > nawet dumni, �e trafi�y im si� pon�tne, do�wiadczone partnerki. Tak
> > zmienia
> > si� nasza obyczajowo��.(...)"
> > --
> >
> > XL
>
> O tym m�wi�em na w�tku lebowskiego...ciekawe ale w�a�nie tak
> mia�em......
>
>
> Niekt�rzy uwa�aj�, �e w takich relacjach chodzi te� o ch��
> zaopiekowania si� i czu�o��, bo gdyby istotny by� sam seks mo�na by
> by�o i�� do agencji towarzyskiej. - Dziewczyny s� spragnione czu�o�ci,
> bo rodzic�w, po ca�ych dniach nie ma w domu, a m�czy�ni te� pragn�
> ciep�a, bo �ony cz�sto przelewaj� ca�� mi�o�� i seksualno��
na dzieci
> - uwa�a psycholog Jolanta Uhryn.
>
> ====================================================
====
> Czyli: brak umiej�tno�ci tworzenia zwi�zk�w. I- degrengolada rodziny- no bo
> jako� nie wierz�, �eby dziewczyna z prawid�owym wzorcem ojca co� takiego
> zrobi�a. Je�li chodzi o m�czyzn- ja nie wiem, czy mo�na t�umaczy� w ten
> spos�b (kobieta przelewaj�ca mi�o�� na dziecko). Je�li tak robi- to ja
mam
> pytanie: czy jej m�czyzna chocia� pr�bowa� z ni� po prostu porozmawia�?
> Wydaje mi si�, �e nie.
>
>
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
U mnie starych nigdy w domu nie było, była tylko kasa na stole,
zostawiona dla mnie i dla psa i właśnie też miałem deficyty uczuciowe,
że nawet powędrowałem do burdelu myśląc że zaznam czułości, też miałem
takie schizy że będe się sprzedawał kobietom- wtenczas zupełnie nie
wiedziałem co jest, że tak kogoś potrzebuje. Siedziałem i wymyślałem
nowe koncepcje sztuki artystycznej, np na zdjęciach rengenowskich
malowałem komponując zdjęcie w obraz. Siedzałem całymi dniami przed
maszyną do pisania i pisałem listy do ludzi. Jak mnie tydzień w szkole
nie było, to wpadała watacha kolegów ze szkoły i mnie wyciągali z
mieszkania, ale teraz wiem że po prostu brakowało mi czyjegoś ciepła,
a na zawołanie trudno znaleźć kobietę i też kobietę, która też chce
stworzyć relację.
I myślę że problem sponsoringu to samotność młodych, bieda i też
materializm, każda osoba inaczej pewnie podchodzi .I też miałem
koleżankę w szkole ,która miała kilku sponsorów, ale ona po prostu
lubiła dużo seksu, kasy nie chciała, raczej jej dawano prezenty.
A zdrada zaczyna się od problemu w związku, więc tacy mężczyźni
znajdują sobie to czego nie ma w domu, a domowe problemy też łatwo nie
jest rozwiązać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2012-02-08 22:11:15
Temat: Re: SponsoringDnia Tue, 7 Feb 2012 20:43:02 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 7 Feb 2012 19:03:41 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Tue, 7 Feb 2012 06:24:42 -0800 (PST), glob napisał(a):
>>>
>>>> Nowy film ukazuje się w polskich kinach, po galeriankach mamy
>>>> sponsoring studentek i pewnie też studentów.
>>>>
>>>> http://m.youtube.com/watch?gl=US&hl=en&client=mv-goo
gle&v=rc0mFQ5cCgw
>>>
>>> A to jakaś nowość jest?
>>
>> http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?aid=/20
120207/powiat0114/924512668
>> "Wykładowca jednej z kieleckich uczelni uważa, że sponsoring dlatego ma tak
>> duże powodzenie, że wzrasta konsumpcjonizm, a znikają zasady moralne. -
>> Dziewczyny szukają, najczęściej przez Internet facetów nie dlatego, że nie
>> mają co jeść, tylko dlatego, że chcą mieć markowe ciuchy, świetne perfumy,
>> dobre kosmetyki, zależy im na jak najlepszym wyglądzie, na tym, żeby mogły
>> imponować rówieśnikom - tak uzasadnia coraz powszechniejszy wśród młodych
>> dziewcząt model życia. (...)
>>
>> Małgorzata Szumowska, która ostatnio nakręciła film zatytułowany
>> "Sponsoring" wyjaśnia, że większość kobiet uprawiających seks dla korzyści
>> materialnych nie widzi w tym nic złego i nie czują się prostytutkami. - Jak
>> jest taka potrzeba, to chętnie udzielą wywiadów, powiedzą jak robią, co
>> robią i co za to dostają - mówi reżyserka. - Dawniej byłoby to nie do
>> pomyślenia, a dziś dochodzi do tego, że nawet mężczyźni, którzy potem wiążą
>> się z takimi kobietami, nie czynią im z tego powodu wyrzutów sumienia. Są
>> nawet dumni, że trafiły im się ponętne, doświadczone partnerki. Tak zmienia
>> się nasza obyczajowość.(...)"
>> --
>>
>> XL
>
> O tym mówiłem na wątku lebowskiego...ciekawe ale właśnie tak
> miałem......
>
>
> Niektórzy uważają, że w takich relacjach chodzi też o chęć
> zaopiekowania się i czułość, bo gdyby istotny był sam seks można by
> było iść do agencji towarzyskiej. - Dziewczyny są spragnione czułości,
> bo rodziców, po całych dniach nie ma w domu,
O, więc jednak matka w domu by się przydała dzieciom?
3-)
> a mężczyźni też pragną
> ciepła, bo żony często przelewają całą miłość i seksualność na dzieci
> - uważa psycholog Jolanta Uhryn.
Cóż za zakłamanie.
Tak naprawdę to bzdura z tą wyłącznoscią miłości dla dzieci. Po prostu ich
żony są zniechęcone do nich, bo oni po prostu nie są w stanie zaspokoić
wymagań (seksualnych i mentalnych) dorosłej, świadomej kobiety - więc lecą
na licealistki i studentki, bo tym wystarczy TYLKO szybkie bara-bara,
byleby zapłacili te 4000. Bo to wszystko, na co ich stać - zarobienie kilku
kafli i parę ruchów frykcyjnych. Kobiecie to nie wystarczy do szczęścia,
ale siuśmiajtce i owszem, byle szybciej się facet zmył, no i byle płacił.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2012-02-08 22:32:09
Temat: Re: SponsoringDnia Wed, 8 Feb 2012 11:33:58 +0100, Chiron napisał(a):
> Czyli: brak umiejętności tworzenia związków. I- degrengolada rodziny- no bo
> jakoś nie wierzę, żeby dziewczyna z prawidłowym wzorcem ojca coś takiego
> zrobiła.
Kłąnia się brak MATKI w domu. Bo MATKA jest w pracy.
> Jeśli chodzi o mężczyzn- ja nie wiem, czy można tłumaczyć w ten
> sposób (kobieta przelewająca miłość na dziecko). Jeśli tak robi- to ja mam
> pytanie: czy jej mężczyzna chociaż próbował z nią po prostu porozmawiać?
> Wydaje mi się, że nie.
Jaka tam rozmowa, Chirku? Tacy panowie nie są do rozmowy skorzy, bo
doskonale wiedzą, ze problem leży po ich stronie: latwiej jest wydać 4000
na siuśmajtki, którym imponuje ich kasa i niczego poza nią od nich nie
oczekują, niż starać się zaimponować żonie - kobiecie z wymaganiami,
niekoniecznie TYLKO finansowymi.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2012-02-08 22:35:48
Temat: Re: SponsoringDnia Wed, 8 Feb 2012 03:11:55 -0800 (PST), glob napisał(a):
> U mnie starych nigdy w domu nie było, była tylko kasa na stole,
> zostawiona dla mnie i dla psa
No to jesteśmy w domu.
> i właśnie też miałem deficyty uczuciowe,
> że nawet powędrowałem do burdelu myśląc że zaznam czułości, też miałem
> takie schizy że będe się sprzedawał kobietom- wtenczas zupełnie nie
> wiedziałem co jest, że tak kogoś potrzebuje. Siedziałem i wymyślałem
> nowe koncepcje sztuki artystycznej, np na zdjęciach rengenowskich
> malowałem komponując zdjęcie w obraz. Siedzałem całymi dniami przed
> maszyną do pisania i pisałem listy do ludzi. Jak mnie tydzień w szkole
> nie było, to wpadała watacha kolegów ze szkoły i mnie wyciągali z
> mieszkania, ale teraz wiem że po prostu brakowało mi czyjegoś ciepła,
> a na zawołanie trudno znaleźć kobietę i też kobietę, która też chce
> stworzyć relację.
Bo to nie jest sprawa NA ZAWOŁANIE.
Na coś takiego trzeba sobie zapracować, żeby być kimś dla drugiego
człowieka - no i przede wszystkim tego drugiego człowieka uważać za KOGOŚ.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2012-02-08 22:58:07
Temat: Re: SponsoringUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:75xliatp5srd$.14qe0iaxwhthy.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 8 Feb 2012 11:33:58 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Czyli: brak umiejętności tworzenia związków. I- degrengolada rodziny- no
>> bo
>> jakoś nie wierzę, żeby dziewczyna z prawidłowym wzorcem ojca coś takiego
>> zrobiła.
>
> Kłąnia się brak MATKI w domu. Bo MATKA jest w pracy.
Jednak (upieram się, wiem:-) ) dla dziewczyny, przyszłej kobiety-
najważniejszy jest wzorzec ojca. Bez tego nidyrydy. Kiedyś o tym pisałem,
ale ponieważ osobiście kilka osób wychowujących się bez taty poczuło się
dotkniętych- pisać nie będę.
>> Jeśli chodzi o mężczyzn- ja nie wiem, czy można tłumaczyć w ten
>> sposób (kobieta przelewająca miłość na dziecko). Jeśli tak robi- to ja
>> mam
>> pytanie: czy jej mężczyzna chociaż próbował z nią po prostu porozmawiać?
>> Wydaje mi się, że nie.
>
> Jaka tam rozmowa, Chirku? Tacy panowie nie są do rozmowy skorzy, bo
> doskonale wiedzą, ze problem leży po ich stronie: latwiej jest wydać 4000
> na siuśmajtki, którym imponuje ich kasa i niczego poza nią od nich nie
> oczekują, niż starać się zaimponować żonie - kobiecie z wymaganiami,
> niekoniecznie TYLKO finansowymi.
To też. Jednak- jak uważam- w bardzo wielu domach się nie dyskutuje. Nie ma
dyskusji między małżonkami, dzieciom się tylko wydaje polecenia. No to skąd
taki człowiek, wychowany w tego typu rodzinie ma wiedzieć, że w ogóle
powinno się romawiać z żoną i to praktycznie na każdy temat? Nikt go tego
nie uczył- nie ma wzorców.
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2012-02-08 23:03:53
Temat: Re: SponsoringChiron pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:75xliatp5srd$.14qe0iaxwhthy.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 8 Feb 2012 11:33:58 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Czyli: brak umiejętności tworzenia związków. I- degrengolada rodziny-
>>> no bo
>>> jakoś nie wierzę, żeby dziewczyna z prawidłowym wzorcem ojca coś takiego
>>> zrobiła.
>>
>> Kłąnia się brak MATKI w domu. Bo MATKA jest w pracy.
> Jednak (upieram się, wiem:-) ) dla dziewczyny, przyszłej kobiety-
> najważniejszy jest wzorzec ojca. Bez tego nidyrydy. Kiedyś o tym
> pisałem, ale ponieważ osobiście kilka osób wychowujących się bez taty
> poczuło się dotkniętych- pisać nie będę.
LOL a wiesz ile takich dzieci się wychowywało bez taty? Na całe ich
szczęście.
>>> Jeśli chodzi o mężczyzn- ja nie wiem, czy można tłumaczyć w ten
>>> sposób (kobieta przelewająca miłość na dziecko). Jeśli tak robi- to
>>> ja mam
>>> pytanie: czy jej mężczyzna chociaż próbował z nią po prostu porozmawiać?
>>> Wydaje mi się, że nie.
>>
>> Jaka tam rozmowa, Chirku? Tacy panowie nie są do rozmowy skorzy, bo
>> doskonale wiedzą, ze problem leży po ich stronie: latwiej jest wydać 4000
>> na siuśmajtki, którym imponuje ich kasa i niczego poza nią od nich nie
>> oczekują, niż starać się zaimponować żonie - kobiecie z wymaganiami,
>> niekoniecznie TYLKO finansowymi.
> To też. Jednak- jak uważam- w bardzo wielu domach się nie dyskutuje. Nie
> ma dyskusji między małżonkami, dzieciom się tylko wydaje polecenia. No
> to skąd taki człowiek, wychowany w tego typu rodzinie ma wiedzieć, że w
> ogóle powinno się romawiać z żoną i to praktycznie na każdy temat? Nikt
> go tego nie uczył- nie ma wzorców.
Wzorce sa tak różne, jak różna może być rodzina. Wychodzi na to, że
samotni ojcowie i matki są niewydolni wychowawczo.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2012-02-08 23:51:22
Temat: Re: SponsoringDnia Wed, 8 Feb 2012 23:58:07 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:75xliatp5srd$.14qe0iaxwhthy.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 8 Feb 2012 11:33:58 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Czyli: brak umiejętności tworzenia związków. I- degrengolada rodziny- no
>>> bo
>>> jakoś nie wierzę, żeby dziewczyna z prawidłowym wzorcem ojca coś takiego
>>> zrobiła.
>>
>> Kłąnia się brak MATKI w domu. Bo MATKA jest w pracy.
> Jednak (upieram się, wiem:-) ) dla dziewczyny, przyszłej kobiety-
> najważniejszy jest wzorzec ojca. Bez tego nidyrydy. Kiedyś o tym pisałem,
> ale ponieważ osobiście kilka osób wychowujących się bez taty poczuło się
> dotkniętych- pisać nie będę.
Ojciec nawet pracując moze znaleźć czas dla dzieci.
Zeby daleko nie szukać - mój Teść, jak wiesz bo pisałam, zapracowany
ogromnie kiedyś. A MŚK do dziś opowiada te męskie wyprawy pod namiot, na
ryby, urlopowe wyjazdy, te ojca opowieści historyczne albo rodzinne snute
wieczorami, wspólne naprawianie roweru czy maszerowanie w ciemnym pokoju
wokół stołu z piosenką wojskową na ustach i "karabinami" na ramionach...
>
>
>>> Jeśli chodzi o mężczyzn- ja nie wiem, czy można tłumaczyć w ten
>>> sposób (kobieta przelewająca miłość na dziecko). Jeśli tak robi- to ja
>>> mam
>>> pytanie: czy jej mężczyzna chociaż próbował z nią po prostu porozmawiać?
>>> Wydaje mi się, że nie.
>>
>> Jaka tam rozmowa, Chirku? Tacy panowie nie są do rozmowy skorzy, bo
>> doskonale wiedzą, ze problem leży po ich stronie: latwiej jest wydać 4000
>> na siuśmajtki, którym imponuje ich kasa i niczego poza nią od nich nie
>> oczekują, niż starać się zaimponować żonie - kobiecie z wymaganiami,
>> niekoniecznie TYLKO finansowymi.
> To też. Jednak- jak uważam- w bardzo wielu domach się nie dyskutuje. Nie ma
> dyskusji między małżonkami, dzieciom się tylko wydaje polecenia. No to skąd
> taki człowiek, wychowany w tego typu rodzinie ma wiedzieć, że w ogóle
> powinno się romawiać z żoną i to praktycznie na każdy temat? Nikt go tego
> nie uczył- nie ma wzorców.
Owszem, tak jest najczęściej.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2012-02-08 23:53:00
Temat: Re: SponsoringDnia Thu, 09 Feb 2012 00:03:53 +0100, Paulinka napisał(a):
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:75xliatp5srd$.14qe0iaxwhthy.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 8 Feb 2012 11:33:58 +0100, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Czyli: brak umiejętności tworzenia związków. I- degrengolada rodziny-
>>>> no bo
>>>> jakoś nie wierzę, żeby dziewczyna z prawidłowym wzorcem ojca coś takiego
>>>> zrobiła.
>>>
>>> Kłąnia się brak MATKI w domu. Bo MATKA jest w pracy.
>> Jednak (upieram się, wiem:-) ) dla dziewczyny, przyszłej kobiety-
>> najważniejszy jest wzorzec ojca. Bez tego nidyrydy. Kiedyś o tym
>> pisałem, ale ponieważ osobiście kilka osób wychowujących się bez taty
>> poczuło się dotkniętych- pisać nie będę.
>
> LOL a wiesz ile takich dzieci się wychowywało bez taty? Na całe ich
> szczęście.
Bez DOBREGO taty to raczej na złą dolę.
>
>>>> Jeśli chodzi o mężczyzn- ja nie wiem, czy można tłumaczyć w ten
>>>> sposób (kobieta przelewająca miłość na dziecko). Jeśli tak robi- to
>>>> ja mam
>>>> pytanie: czy jej mężczyzna chociaż próbował z nią po prostu porozmawiać?
>>>> Wydaje mi się, że nie.
>>>
>>> Jaka tam rozmowa, Chirku? Tacy panowie nie są do rozmowy skorzy, bo
>>> doskonale wiedzą, ze problem leży po ich stronie: latwiej jest wydać 4000
>>> na siuśmajtki, którym imponuje ich kasa i niczego poza nią od nich nie
>>> oczekują, niż starać się zaimponować żonie - kobiecie z wymaganiami,
>>> niekoniecznie TYLKO finansowymi.
>
>> To też. Jednak- jak uważam- w bardzo wielu domach się nie dyskutuje. Nie
>> ma dyskusji między małżonkami, dzieciom się tylko wydaje polecenia. No
>> to skąd taki człowiek, wychowany w tego typu rodzinie ma wiedzieć, że w
>> ogóle powinno się romawiać z żoną i to praktycznie na każdy temat? Nikt
>> go tego nie uczył- nie ma wzorców.
>
> Wzorce sa tak różne, jak różna może być rodzina. Wychodzi na to, że
> samotni ojcowie i matki są niewydolni wychowawczo.
Tak uważam. Są niewydolni - z samej istoty rzeczy: bo nie są zdolni
zastąpić obojga rodziców.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |