Data: 2002-05-28 09:01:27
Temat: Re: Spostrzeżenia
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ula Dynowska" <u...@a...net> napisał w wiadomości
news:acvfks$1r25$1@pingwin.acn.pl...
>
> U nas własna szafka męża rozwiązała problem jego koszulek :)
> Zawsze trzymaliśmy je razem i ciągle były pretensje, ze nic nie może
> znaleźć, że pewnie nie uprane, że bałagan w szafce, a zwykle okazywało
się,
> że pod moją jedną sztuką leży 10 sztuk jego. Więc kiedys po prostu oddałam
> mu szafkę, zabrałam wszystkie swoje rzeczy, okazało sie, że jego jest
jednak
> strasznie dużo. Teraz sam utrzymuje w swojej szafeczce własny porządek
> (bałagan), ja tylko co jakis czas dokładam na wierzch uprane rzeczy. I od
> razu jeden powód do zadrażnień mniej.
> Pozdrawiam - Ula
Szczere gratulacje. O tym caly czas myślę, żeby dać się partnerowi
realizować
siebie nawet w tym własnym bałaganie. Zamiast na siłę "tresować" wg własnego
charakteru można znaleść różne inne sposoby wzajemnego rozwiązywania
spraw spornych w sposób jak najbardziej pokojowy.
Zrobiliście to celujaco, tak trzymać!
Darek
|