Data: 2003-07-22 08:54:31
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Melka " <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
careloss <c...@N...pl> napisał(a):
> Ale ja nie chcę dłużej już z tym czekać. Oczywiście dalej mam
> problem z pieniążkami, ale nie należę do sknerusów i chcę Jej
> go w końcu dać, chociaż jakiś nie bardzo drogi, ale musi być.
Ja dostałam pierścionek z perłą. Szczerze mówiąc, sama go sobie wybrałam.
Kiedyś podczas spaceru mój zaciągnął mnie do jubilera, niby po drodze, tak
sobie. I dzięki temu zorientował sie co mi się podoba a co nie.
Sama wybrałam taki niezbyt drogi, bo z takim dobrze się czuję :).
Już po zaręczynach, narzeczony zapragnął pokazać mi pierścionek, który sam
mi wybrał, jeszcze zanim przeprowadził sondę - WOW :0
Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru
Melka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|