Data: 2003-07-23 09:01:45
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 23 Jul 2003 02:34:58 +0200 I had a dream that Z. Boczek <z...@w...pl>
wrote:
>Zaręczyny bez pierścionka to tak, jakby noc poślubną wibratorem
>odsłużyć! :))))))
Wiesz, skoro ponoć stale istnieją ludzie, co to tylko po ślubie, czyli
czekają jak nie wiem co, na noc poślubną, a z drugiej strony, większość
chyba ludzi przed pierwszym razem ma mniej lub więcej niezbyt udanych
podejść do sprawy, to wiesz, można sądzić, że spora ilość tych prawdziwych,
"profesjonalnych" nocy poślubnych, co to mają na celu "profesjonalną"
deflorację, okazuje się nieudana z różnych przyczyn,
A to lubrykant trzeba kupić, a apteka o tej porze nieczynna, a to pan
młody na stulejkę etc. Swoją drogą fajny widok - godzina druga w nocy,
państwo młodzi w pełnym rynsztunku wpadają do jedynej dyżurującej
apteki w mieści po żel nawilżający :-)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|