Data: 2003-07-23 16:40:27
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
rena wrote:
> ojej - a skad te dzieci?:))))
Podalam 8 róznych przykladów rozgrywajacych sie w przeciagu paru ladnych
lat. Po 9 latach spokojnie mozna juz miec dzieci...wiecej niz jedno ;)
> a to jest jasna sprawa - wiara wszystko tlumaczy - takie sa zasady i juz.
> ale chyba byla mowa o niewierzacych? o tych wlasnie mi chodzi - o ich
> motywacje.
Nie bylo uscislenia- byla mowa o wspolczesnych czasach- bez
rozgraniczania na wierzacych i niewierzacych :)
A ja mam w wiekszosci jednak wierzacych znajomych- tak sie jakos sklada.
Nie wojujacych wiara, nie klujacych nia w oczy dookola ale jednak.
> ciekawe, czy jakby nagle jedno z nich odziedzczylo
> by mieszkanie od zaraz, a temrin slubu bylby za rok, czy to by sie
> zmienilo:)
Usmiejesz sie- ostatnia para tak ma. Jedno z nich ma mieszkanie i
mieszka samo, drugie z rodzicami a mimo to- czekaja do slubu. Wytrwali
juz w ten sposób 3 lata.
pzdr
agi
|