Data: 2011-02-01 20:02:14
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ii8ols$eem$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ii8n05$69o$1@news.onet.pl...
> ====================================================
===================================
> Redart- no a gdzie tu sens? Porównujesz 2 różne państwa o całkiem
> odmiennych kulturach, historii. Zapewne w Indiach dyktatura Mao DzeDonga
> by nie wypaliła- nie dało by rady jej wprowadzić- przecież opierała się o
> ślepe posłuszeństwo. A w Chinach Mahatma Ghandi by został całkiem
> niezrozumiały, a wręcz obśmiany. Pewno też nikt by się tam nim nie
> przejął. A już z całą pewnością nie Japończycy. Brytyjczycy nie rozkazali
> go zamordować- próbowali się z nim dogadać. Japończycy by go zabili, a
> jego mózg zjedli. Gdyby przeżył Japończyków- jego bierny opór zapewne
> byłby nawet Brytyjczykom na rękę- a walczący o niepodległość Chin
> rewolucjoniści- sami by go wykończyli.
No to cofając się nieco wcześniej. Sam napisałeś coś takiego:
"Obecnie to wygląda zupełnie inaczej: istnieje bardzo duża swoboda
gospodarcza
obywateli- jakiej im zazdrościć mogą kraje europejskie czy amerykańskie
nawet. Połączone to jest z monopolem jednej partii na politykę. Czyli w
praktyce: róbcie co chcecie w gospodarce, w polityce dyktatura partii."
Czy na pewno mamy im zazdrościć ? Tylko spróbuj dokonać oceny
całościowej, łączącej zyski z kosztami. Sam nie unikasz elementów
porównań między europą/ameryką a Chinami, to imo tym bardziej
uprawnione są porównania między Chinami a Indiami.
====================================================
=====================================
Zaraz, zaraz- ja twierdzę, że swobód gospodarczych może im zazdrościć Europa
i Ameryka- a przecież takie swobody już u nas były- tyle, że
przefrymarczyliśmy je za tak zwane "bezpieczeństwo socjalne". W zakresie
polityki- pluralizmu, swobód politycznych- uważam, że oni też idą w tę
stronę- jednak nie jest to galop. Czy można szybciej- takie są realia. Nie
znam też odpowiedzi na to pytanie.
Ty natomiast pokazujesz, że Indie poszły inną drogą- no i nie dały się
zgnoić, jak wiele mniejszych krajów. Tyle, że ze względów kulturowych-
hinduska droga dla Chin była by niewykonalna. Mnie się to wydaje oczywiste-
czy Ty się z tym nie zgadzasz? Kolejna sprawa- jak uważasz, gdyby ktoś
zrobił referendum w Chinach- czy chcą w tej chwili pełni swobód
politycznych- takich jak np w Szwajcarii, no a w punkcie drugim-
prawodawstwo szwajcarskie- to jak uważasz- jakie były by odpowiedzi?
I ostatnia rzecz- oni poszli taką drogą, Indie- inną. Ja piszę o Chinach
teraz, o tym, w którą stronę zdążają, czy mają akceptację społeczną. Czy
rząd reprezentuje społeczeństwo- czy też rozmija się (jak bardzo) z jego
oczekiwaniami.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|