Data: 2011-02-03 11:24:20
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 3 Feb 2011 10:06:39 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1nb0kw9izinaj.3m8cg4jv2576.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 00:58:58 +0100, Veronika napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1tnaca88fydu1.1befj75x6a1g7$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 2 Feb 2011 17:03:33 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1fimb1otjqzxw$.11ytnus3q3y56.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Wed, 02 Feb 2011 13:57:34 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Chironie - a Ty chciałbyś?
>>>>>>> Oglądałam niedawno dokument o chińskich rodzinach, które zmuszają
>>>>>>> swoje
>>>>>>> dzieci do sportu, do morderczych treningów, bo kariera sportowa ich
>>>>>>> dzieci to jedyna szansa na wybicie się całej rodziny do lepszego
>>>>>>> życia,
>>>>>>> a może nawet na Zachód. Dziecko, które nie zrealizuje marzeń i
>>>>>>> ambicji
>>>>>>> rodziców do końca życia żyje w poczuciu wielkiego zawodu, jaki
>>>>>>> sprawiło
>>>>>>> rodzicom.
>>>>>>
>>>>>> Też oglądałam. Prawie płakałam, kiedy te dzieci płąkały i cierpiały.
>>>>>
>>>>> Przecież nie kochasz wszystkich dzieci.
>>>>
>>>> Wiesz co, Ty masz jednak gorszą mentalność niż ja. Bo ja znam
>>>> współczucie.
>>>
>>>
>>> Ani współczucia nie masz, ani inteligencji za grosz.
>>> Bo tym dzieciom jak i wielu innym nie litość potrzebna, a miłość.
>>
>> No to je kochaj, obłudnico.
>
>
>
> Masz znacznie bliżej.
Do Chin?
Dzięki, nie kocham obcych dzieci, nie jestem obłudnicą. Kochać mogę (i
powinnam) tylko swoje albo takie, które za swoje bym uznała gdybym swoich
nie miała, kochać mogę dzieci moich dzieci. Czyli moją krew. Własnie to
jest naturalne i uczciwe.
Ty, jak widzę, należysz do tzw deklarantek - które ogłaszają wszem i wobec,
jak to "kochają wszystkie dzieciaczki", tymczasem tak naprawdę mają je
dokładnie w... poważaniu.
Ja mówię jawnie: nie kocham i nie muszę kochać obcych. Ale stać mnie w
stosunku do nich empatię i na wiele dobrego.
Twoje domyślne deklaracje są czcze i nic nie znaczące.
|