Data: 2007-04-03 19:36:21
Temat: Re: Sprzedaj swoją nerkę za 60 tys USD...
Od: "Pawel W." <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
animka napisał(a):
> Pszemol napisał(a):
>
>> Dla Ciebie 60 tysięcy to niewyobrażalnie dużo, dla mnie to
>> dużo mniej niż roczna pensja i nigdy bym tego za taką sumę
>> nie zrobił... Gdyby mi ktoś zaoferował 60 milionów - to
>> wtedy coś innego, wtedy mógłbym propozycję rozważyć :-))
>
> A ja bym mogła oddać już dziś, bo mnie potrzebne są pieniądze na pewien
> bardzo ważny dla mnie cel i te 60 tysięcy by starczyło.
>
Ale mówimy o dawcach niespokrewnionych!!! Co cię obchodzi jakiś
Kowalski, że musi 3x w tygodniu jeździć na dializy? Czy z tego powodu
będziesz narażać się na powikłania operacji (włącznie ze śmiercią) i
kalectwo (bo brak jednej nerki nie jest do końca obojętny). I dlaczego
właśnie TY dla NIEGO? Jeśli ma być dla niespokrewnionego (genetycznie i
'emocjonalnie') żYWEGO dawcy, to wręcz uważam, że takie przeszczepy
powinny być płatne, tylko pytanie JAK to zrobić, żeby się z tego
podziemie nie zrobiło i częstsze stały się przypadki opisywane jakiś
czas temu w gazetach o odurzaniu na imprezach i pobraniach narządów
(moim zdaniem - Urban Legends).
Pozdrawiam
Paweł W.
--
SCIO ME NIHIL SCIRE
"I żadne krzyki i płacze nie zdołają nas przekonać, że białe jest białe,
a czarne jest czarne"
pawelek_79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>poczta.onet.pl
|