« poprzedni wątek | następny wątek » |
321. Data: 2009-03-07 18:54:03
Temat: Re: Staję się nudna...Użytkownik "medea" napisał:
> > A gdzie rym?
> A maj z czymś się tu rymuje?
> (dobra, dobra, tylko mi nie tłumacz, że z poprzednim wersem)
Ze starszymi dwoma.
(nie tu, a wogle)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
322. Data: 2009-03-07 19:02:17
Temat: Re: Staję się nudna...Ikselka pisze:
> Ogólnie podsumuję moje stanowisko: jeśli zniesmacza Cię dosłowność
> misterium Męki Pańskiej
...i nie tylko Pańskiej zresztą. Każdej. "Zniesmacza" to złe słowo,
raczej odrzuca, to jest chyba najbardziej zgodne z prawdą, bo po prostu
odchodzę od tv.
> to znaczy, że to nie był film dla Ciebie.
> Oczywiście, każdy ma prawo obejrzeć. Jednak z pewnością Mel Gibson nie
> zalicza Cię do grona docelowych odbiorców i musisz to po prostu uznać.
Uznaję, nigdy nie twierdziłam inaczej.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
323. Data: 2009-03-07 19:44:14
Temat: Re: Staję się nudna...Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>> Są tacy, co biegną zobaczyć krew i mięso w każdym ulicznym wypadku i
>> są tacy, którzy od takich widoków uciekają.
>> Ikselka z tym swoim niepoważnym nawracaniem pewnie takie sceny po
>> prostu lubi i pragnęłaby, żeby wszyscy też lubili. Ubiera to w
>> powinność wobec wiary. To do niej podobne. :DDD
> Ignorant.
Ale bez obsesji. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
324. Data: 2009-03-07 20:42:34
Temat: Re: Staję się nudna...W Usenecie medea <m...@o...eu> tak oto plecie:
>
> Aicha pisze:
>
>> A gdzie rym?
>
> A maj z czymś się tu rymuje?
Się rymuje, ale to NTG.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
325. Data: 2009-03-07 20:48:45
Temat: Re: Staję się nudna...Użytkownik "Qrczak" napisał:
> >> A gdzie rym?
> >
> > A maj z czymś się tu rymuje?
>
> Się rymuje, ale to NTG.
Bez jaj,
dlaczegóż NTG?
:>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
326. Data: 2009-03-07 21:05:41
Temat: Re: Staję się nudna...medea <m...@o...eu>
gou3sm$t63$...@n...onet.pl
> Saulo pisze:
>
>> Och, och.
>
> Dlaczego ochasz? Może powiedz coś o swoim _indywidualnym_ odbiorze
> tego filmu, zamiast ochać i prychać na moje słowa.
Trochę już powiedziałem a na więcej nie mam och-oty.
> Zauważam u siebie pewien rozwój w odbiorze filmów, zdarzeń - ogólnie
> pojętych bodźców. Dla ciebie może to oznaczać zwój, ja to odbieram
> jako sublimację, na tyle siebie znam. Jako dziewczynka lat około
> 10-12 razem z koleżanką prowadziłam cykliczną zabawę w "akta spraw
> seryjnych morderców". Wymyślałyśmy niesamowite historie przesiąknięte
> krwią i zachowaniami, delikatnie rzecz ujmując, patologicznymi,
> wzorując się zapewne na horrorach i kryminałach "tylko dla dorosłych"
> oglądanych ukradkiem (znał ktoś kiedyś takie dzieci? hi hi) Potrzebna
> była nam widocznie "siła" bodźców. Teraz wystarczy mi cień obrazu,
> żeby rozumieć i odczuć.
[...]
Uważam, że lepiej dodać wrażliwość na subtelne bodźce do umiejętności
patrzenia wprost w twarz strasznej rzeczywistości.
I nie mylić prób przekazania brutalnej prawdy z horrorami.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
327. Data: 2009-03-07 21:14:29
Temat: Re: Staję się nudna...Saulo pisze:
> patrzenia wprost w twarz strasznej rzeczywistości.
Straszna rzeczywistość jest w twarzach oprawców, a nie w krwi Chrystusa.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
328. Data: 2009-03-07 21:19:22
Temat: Re: Staję się nudna...medea <m...@o...eu>
gouo3a$qju$...@n...onet.pl
> Saulo pisze:
>
>> patrzenia wprost w twarz strasznej rzeczywistości.
>
> Straszna rzeczywistość jest w twarzach oprawców, a nie w krwi
> Chrystusa.
W całości.
Nie ma potrzeby wycinać krwi.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
329. Data: 2009-03-07 21:23:25
Temat: Re: Staję się nudna...On 7 Mar, 20:02, medea <m...@o...eu> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > Ogólnie podsumuję moje stanowisko: jeśli zniesmacza Cię dosłowność
> > misterium Męki Pańskiej
>
> ...i nie tylko Pańskiej zresztą. Każdej. "Zniesmacza" to złe słowo,
> raczej odrzuca, to jest chyba najbardziej zgodne z prawdą, bo po prostu
> odchodzę od tv.
>
Mysle, ze w przypadku tego filmu, reakcja, wrazenia oraz emocje, ktorych
doswiadcza widz, wynikaja/sa scisle zwiazane z osobista relacja czlowieka
z Chrystusem. Emocje wywolane przez film (poprzez jego temat i przeslanie,
ale rowniez poprzez dosc realistyczny obraz) zaleza od tego, kim dla danego
czlowieka jest Jezus Chrustus...
Dlatego ktos odejdzie od telewizora, ktos inny obejrzy dla samego faktu
"zaliczenia" filmu, a jeszcze ktos inny bedzie plakal przezywajac Meke
Panska...
A najwspanialsze na tym pieknym swiecie jest to, ze kazdy ma prawo miec
swoja opowiesc :)
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
330. Data: 2009-03-07 21:25:34
Temat: Re: Staję się nudna...Użytkownik "Fragile" napisał:
> A najwspanialsze na tym pieknym swiecie jest to, ze kazdy ma
> prawo miec swoja opowiesc :)
Wreszcie ktoś przytomny :)))
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |