Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!
not-for-mail
From: "Azrael ()" <p...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Stare podworko
Date: Mon, 11 Dec 2006 07:02:55 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 103
Message-ID: <1qblmnylyhsbv.1gs61jwhir176$.dlg@40tude.net>
References: <ebpl38$eso$1@inews.gazeta.pl> <ekd32a$nnq$2@atlantis.news.tpi.pl>
<ekfbfh$4a5$2@atlantis.news.tpi.pl> <ekku57$i3i$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e...@G...h5b925da4.invalid>
<ekniv2$o21$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e...@G...h35aecbc0.invalid>
<el1km5$jj1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e...@G...h73534844.invalid>
<ty6lbf2jqk62$.saef947nubpd$.dlg@40tude.net>
<e...@G...ha933e4ea.invalid>
<x0rmhxudbe3j$.1cjpy3h1oyiwx$.dlg@40tude.net>
<457ab3c5$0$17959$f69f905@mamut2.aster.pl>
<1...@4...net>
<457accd3$0$17960$f69f905@mamut2.aster.pl>
<v4a1pc6k6ofz$.zaz4y9xyzfmb$.dlg@40tude.net>
<457b43e0$0$17946$f69f905@mamut2.aster.pl>
<5txe1ik32wzm.1390ikgya9mkm$.dlg@40tude.net>
<457bf2e1$0$17948$f69f905@mamut2.aster.pl>
<hdke0o6w2km7$.y34i6kdn0j4m.dlg@40tude.net>
<457c9812$0$17966$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: aapa121.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1165817178 11011 83.5.134.121 (11 Dec 2006 06:06:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Dec 2006 06:06:18 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:356833
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 11 Dec 2006 01:36:32 +0100, michal napisał(a):
> arja () wrote:
>>>>> W ostatecznym rozrachunku pracujemu jednak dla siebie, dzieci
>>>>> płodzimy dla siebie, kochamy partnerki dla siebie, innym pomagamy
>>>>> dla siebie, nawet życie komuś uratujemy po to, żeby dobrze o NAS
>>>>> ktoś pomyślał...
>>>> A co, nie jest tak ?
>>>> I mamy na to pewne dowody ?
>>> No, a jaka jest racjonalność zbireania takich dowodów według
>>> Ciebie?
>>> Chesz byc przekonany, że wszystko nie ma sensu, bo sprowadza się do
>>> walki o przetrwanie?
>
>> Chcę sprawdzić, czy to prawda...
>> Zły po9mysł Twoim zdaniem ? Ale dlaczego ?
>
> Wolę żyć pełnia życia i sprawdzać, czy rzeczywiście istnienie dla
> innych daje największą satysfakcję, jak twierdzą mędrcy. :)
A którzy to konkretnie ? Dzięks, niezły trop,
kto wie..., podoba mi się, ale potrzebuję
teoretycznego podparcia, no by się przydało :o)
>> Nie, nie o zarzuty idzie, przecież te pociski mógłbym
>> spokojnie zgasić sam w sobie niczym Heros gaszący
>> ogniste strzały aniołów oskarżycieli, tu chodzi
>> raczej o opory i tarcie materii...
>
> Tu już mniej się dziwię. Może nawet wcale skoro płonie w Tobie dusza
> wojownika...
Jak to ? :o)
Myślisz, ze mam to po przodkach, czy się tym
od kogoś zaraziłem :o(
>>> Podałbym Ci numer strony w encyklopedii, ale mam wątpliwość, czy
>>> będzie Ci się chciało sięgnąć, wykazał byś przecież w ten sposób
>>> egoizm... ;DD
>
>> I Twoim zdaniem to jest humanistyczne podejście do człowieka,
>> odpowiadać numerami stron encyklopedii na jego pytanie ?
>
> Więc nie pytaj o truizmy. Nie wiedziałem, że nie masz matury. Ale nie
> martw się. Da się to nadrobić. ;)) Zresztą jak delikatniej mógłbym
> wskazać Ci bezsens sprowadzania każdego ludzkiego działania do
> egoistycznych intencji?
Wykazać ?
No mnie się zdawało, że aby komuś coś wykazać,
trza mu coś pokazać, choć jakieś założenia
i konsekwencje, jeśli nie realny objekt
albo proces..., no choćby jakąś analogię
czy cuś...
>> Tak, sami nie stosujemy się do naszych
>> własnych ideałów z nielicznymi wyjątkami,
>> już tak ktoś ważny kiedyś powiedział i ja
>> się z nim zgadzam, mam zbyt mało silnej woli...
>
> Nikt nie ma silnej woli wystarczająco dużo, żeby z nią życie spędzać.
> Od tego są nawyki i wystarczy je wprowadzić.
Hmm..., czuję, że to ma sens...
i MOC, a niech to..., dzięks,
zupełnie zapomniałem o nawykach... :o)
>> A cóż to za zaklęcie, czyli co konkretnie oznacza albo
>> na jaki proces wskazuje I cóż znaczy "ukłon w stronę możliwości"
>> tych słabszych osobników naszego gatunku ?
> Ukłon to szacunek, uznanie w tym kontekście.
>> A po co w ogóle się kłaniać słabeuszom ?
>
> Dobra. Kim są słabeusze?
Nie widziałeś na stepie słabszych zwierzątek ?
A zająca widziałeś ? A wilka ?
> Gdybyś odpowiadał wprost i stawiał zrozumiałe (także dla mnie)
> pytania, milej by się nam dyskutowało. :)
Ok., postaram się, mam nadziję, że Ty też się
zastosujesz do tej porady, tak ? :o)
pozdry
azrael ()
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
|