Data: 2006-12-11 00:36:32
Temat: Re: Stare podworko
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
arja () wrote:
>>>> W ostatecznym rozrachunku pracujemu jednak dla siebie, dzieci
>>>> płodzimy dla siebie, kochamy partnerki dla siebie, innym pomagamy
>>>> dla siebie, nawet życie komuś uratujemy po to, żeby dobrze o NAS
>>>> ktoś pomyślał...
>>> A co, nie jest tak ?
>>> I mamy na to pewne dowody ?
>> No, a jaka jest racjonalność zbireania takich dowodów według
>> Ciebie?
>> Chesz byc przekonany, że wszystko nie ma sensu, bo sprowadza się do
>> walki o przetrwanie?
> Chcę sprawdzić, czy to prawda...
> Zły po9mysł Twoim zdaniem ? Ale dlaczego ?
Wolę żyć pełnia życia i sprawdzać, czy rzeczywiście istnienie dla
innych daje największą satysfakcję, jak twierdzą mędrcy. :)
>> Chcesz koniecznie położyć się na wodzie i dać się
>> swobodnie nieść prądom i wiatrom? Wtedy będziesz szczęśliwy, bo
>> nikt
>> nie zarzuci Ci egoizmu?
> A co, Ty chcesz mi zarzucac cokolwiek ?
No nie, ja się tylko dziwię, że można tak. :))
(jakiś Ty nerwowy...)
> Nie, nie o zarzuty idzie, przecież te pociski mógłbym
> spokojnie zgasić sam w sobie niczym Heros gaszący
> ogniste strzały aniołów oskarżycieli, tu chodzi
> raczej o opory i tarcie materii...
Tu już mniej się dziwię. Może nawet wcale skoro płonie w Tobie dusza
wojownika...
>>>>> jestem słaby i coś takiego w swojej psychice
>>>>> wyczuwam... moim psim nosem..., że opowiadałem
>>>>> się od zawsze za humanizmem w dużej mierze z tej
>>>>> właśnie, nieuświadamianej wcześniej przyczyn.
>>>> W dalszym ciągu nie wyjaśnia to negowania humanizmu. Humanizm to
>>>> nie
>>>> jest litowanie się nad słabymi.
>>> A czym jest w takim razie humanizm ?
>>> I kto uwolnił niewolników ?
>> Podałbym Ci numer strony w encyklopedii, ale mam wątpliwość, czy
>> będzie Ci się chciało sięgnąć, wykazał byś przecież w ten sposób
>> egoizm... ;DD
> I Twoim zdaniem to jest humanistyczne podejście do człowieka,
> odpowiadać numerami stron encyklopedii na jego pytanie ?
Więc nie pytaj o truizmy. Nie wiedziałem, że nie masz matury. Ale nie
martw się. Da się to nadrobić. ;)) Zresztą jak delikatniej mógłbym
wskazać Ci bezsens sprowadzania każdego ludzkiego działania do
egoistycznych intencji?
> Tak, sami nie stosujemy się do naszych
> własnych ideałów z nielicznymi wyjątkami,
> już tak ktoś ważny kiedyś powiedział i ja
> się z nim zgadzam, mam zbyt mało silnej woli...
Nikt nie ma silnej woli wystarczająco dużo, żeby z nią życie spędzać.
Od tego są nawyki i wystarczy je wprowadzić.
>>>> Może masz na myśli jakieś działania
>>>> humanitarne. Jednak to nie humaniści ratują miliony od śmierci
>>>> głodowej w Afryce i Azji.
>>> A kto, jeśli nie humaniści ? :o)
>> Humanizm to nie jest litość. Humanizm, to ukłon w stronę człowieka
>> i
>> jego możliwośći.
> A cóż to za zaklęcie, czyli co konkretnie oznacza albo
> na jaki proces wskazuje I cóż znaczy "ukłon w stronę możliwości"
> tych słabszych osobników naszego gatunku ?
Ukłon to szacunek, uznanie w tym kontekście.
> A po co w ogóle się kłaniać słabeuszom ?
Dobra. Kim są słabeusze?
>>>>> Oczywi>>>> A jednak mam takie silne przeczuciue,
>>>>> że tak się zachowuje nasz mechanizm pokładowy
>>>>> w sytuacji, kiedy należy do tych słabszych fizycznie...
>>>> To znaczy jak? Poprzez litowanie się nad samym sobą? :)
>>> A skąd pewność, że nie ze względu na siebie
>>> stara się o większe prawa dla słabeuszy ?
>> Jeśli już tak stawiasz sprawę, to co w tym złego? Może coś jest,
>> ale
>> napisz co, Twoim zdaniem. :)
> Ta szczelina, którą rysuję za nickiem:
> arja ()
> oznacza właśnie to, o czym mówisz,
> bo jak inaczej wyrażać swoje myśli, kiedy
> by trzeba po każdym słowie pisać "moim zdaniem" ?
Jak sama nazwa wskazuje, wystarczyłoby tylko po każdym zdaniu. Zrób
sobie może taką pieczątkę.
A znak za Twoim nickiem skojarzył mi się z żeńskim narządem płciowym i
w pierwszej chwili myślałem, że chcesz mnie obrazić. ;D
Gdybyś odpowiadał wprost i stawiał zrozumiałe (także dla mnie)
pytania, milej by się nam dyskutowało. :)
--
pozdrawiam
michał
|