Data: 2006-12-10 15:42:23
Temat: Re: Stare podworko
Od: "arja ()" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 10 Dec 2006 13:51:33 +0100, michal napisał(a):
>>> W ostatecznym rozrachunku pracujemu jednak dla siebie, dzieci
>>> płodzimy dla siebie, kochamy partnerki dla siebie, innym pomagamy
>>> dla siebie, nawet życie komuś uratujemy po to, żeby dobrze o NAS
>>> ktoś pomyślał...
>> A co, nie jest tak ?
>
>> I mamy na to pewne dowody ?
>
> No, a jaka jest racjonalność zbireania takich dowodów według Ciebie?
> Chesz byc przekonany, że wszystko nie ma sensu, bo sprowadza się do
> walki o przetrwanie?
Chcę sprawdzić, czy to prawda...
Zły po9mysł Twoim zdaniem ? Ale dlaczego ?
>Chcesz koniecznie położyć się na wodzie i dać się
> swobodnie nieść prądom i wiatrom? Wtedy będziesz szczęśliwy, bo nikt
> nie zarzuci Ci egoizmu?
A co, Ty chcesz mi zarzucac cokolwiek ?
Nie, nie o zarzuty idzie, przecież te pociski mógłbym
spokojnie zgasić sam w sobie niczym Heros gaszący
ogniste strzały aniołów oskarżycieli, tu chodzi
raczej o opory i tarcie materii...
>>>> jestem słaby i coś takiego w swojej psychice
>>>> wyczuwam... moim psim nosem..., że opowiadałem
>>>> się od zawsze za humanizmem w dużej mierze z tej
>>>> właśnie, nieuświadamianej wcześniej przyczyn.
>
>>> W dalszym ciągu nie wyjaśnia to negowania humanizmu. Humanizm to
>>> nie
>>> jest litowanie się nad słabymi.
>
>> A czym jest w takim razie humanizm ?
>> I kto uwolnił niewolników ?
>
> Podałbym Ci numer strony w encyklopedii, ale mam wątpliwość, czy
> będzie Ci się chciało sięgnąć, wykazał byś przecież w ten sposób
> egoizm... ;DD
I Twoim zdaniem to jest humanistyczne podejście do człowieka,
odpowiadać numerami stron encyklopedii na jego pytanie ?
??
Tak, sami nie stosujemy się do naszych
własnych ideałów z nielicznymi wyjątkami,
już tak ktoś ważny kiedyś powiedział i ja
się z nim zgadzam, mam zbyt mało silnej woli...
>>> Może masz na myśli jakieś działania
>>> humanitarne. Jednak to nie humaniści ratują miliony od śmierci
>>> głodowej w Afryce i Azji.
>
>> A kto, jeśli nie humaniści ? :o)
>
> Humanizm to nie jest litość. Humanizm, to ukłon w stronę człowieka i
> jego możliwośći.
A cóż to za zaklęcie, czyli co konkretnie oznacza albo
na jaki proces wskazuje I cóż znaczy "ukłon w stronę możliwości"
tych słabszych osobników naszego gatunku ?
A po co w ogóle się kłaniać słabeuszom ?
>>>> Oczywi>>>> A jednak mam takie silne przeczuciue,
>>>> że tak się zachowuje nasz mechanizm pokładowy
>>>> w sytuacji, kiedy należy do tych słabszych fizycznie...
>>> To znaczy jak? Poprzez litowanie się nad samym sobą? :)
>> A skąd pewność, że nie ze względu na siebie
>> stara się o większe prawa dla słabeuszy ?
>
>
> Jeśli już tak stawiasz sprawę, to co w tym złego? Może coś jest, ale
> napisz co, Twoim zdaniem. :)
Ta szczelina, którą rysuję za nickiem:
arja ()
oznacza właśnie to, o czym mówisz,
bo jak inaczej wyrażać swoje myśli, kiedy
by trzeba po każdym słowie pisać "moim zdaniem" ?
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
|