Data: 2010-04-05 22:53:56
Temat: Re: Strach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 5 Apr 2010 15:34:05 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Mon, 05 Apr 2010 23:24:24 +0200, Chiron napisaďż˝(a):
>>
>>> glob pisze:
>>>>
>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>> Dnia Fri, 2 Apr 2010 13:19:25 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>>>>>
>>>>>> Dlatego katole s� najbardziej agresywn� grup� spo�eczn�
atakuj�c�
>>>>>> przez w�asne problemy psychiczne, teatry , galerie, madonny, artyst�w,
>>>>>> sztukďż˝ itd.
>>>>> A co to za grupa SPO�ECZNA?
>>>> Wio buraku do psychiatry___
>>>> Por�wnuj�c proces do np. badania naukowego lub dzia�ania
>>>> matematycznego, jego wynik musi by� z�y, je�li przyjmie si� b��dne
>>>> za�o�enia, fa�szywe tezy. Ca�a sprawa rozbi�a si� o krzy� i
genitalia.
>>>> Ot� wed�ug LPR przedstawienie genitali�w obra�a krzy�. Pytanie
>>>> elementarne dla dalszego toku rozumowania: czy przedstawienie
>>>> genitali�w jest obra�liwe? Rozumiem, �e cz�onkowie (sic!) LPR w
>>>> cz�onku widzieli aluzje do seksu, skoro uznali, �e jest to
>>>> przedstawienie obra�liwe, a seks w ich rozumieniu jest grzechem (tu
>>>> mog�a jak s�dz� mie� �r�d�o owa negatywna ocena genitali�w).
Tymczasem
>>>> cz�onek w instalacji Nieznalskiej zosta� przedstawiony naturalnie: nie
>>>> jest to przedstawienie obsceniczne, pornograficzne, cz�onek nie jest w
>>>> stanie erekcji, nie ma �adnych element�w kt�re przywo�ywa�yby
>>>> jakikolwiek kontekst. Wynika z tego, �e �w cz�onek przedstawia po
>>>> prostu cz�onek i nic wi�cej: jest oznaczeniem, SYMBOLEM P�CI. Dop�ki
>>>> nie zostanie nadany �aden kontekst, genitalia s� tylko genitaliami,
>>>> tak jak ucho jest uchem, oko okiem itd. S� tylko cz�ci� cia�a
>>>> ludzkiego i nie maj� �adnego zabarwienia emocjonalnego. Nie uwa�am,
>>>> aby nale�a�o je negatywnie ocenia�. Do zmiany stanowiska zach�cam
>>>> cz�onk�w LPR cho�by stwierdzeniem (korzystaj�c z ko�cielnej sofistyki)
>>>> �e B�g stworzy� genitalia jako instrument, narz�dzie dzi�ki kt�remu
>>>> istniejemy i nie ma w tym nic grzesznego. No, chyba �e cz�onkowie LPR
>>>> uznaj�, �e ta cz�� cia�a Bogu wyj�tkowo si� nie uda�a
(samokrytyka
>>>> cz�onk�w LRP?), ale w �wietle faktu, i� B�g stworzy� cz�owieka na
sw�j
>>>> obraz i podobie�stwo(zaraz, zaraz, panowie, B�g te� ma genitalia!) to
>>>> krytyka Boga tr�ci herezj�. Amen. Je�li w genitaliach par excellance
>>>> ktoďż˝ widzi problem, to wio do psychiatry albo seksuologa. Gdyby
>>>> Nieznalska chcia�a u�y� jakiej� cz�ci cia�a z zamy�em obra�enia,
>>>> u�y�aby po�ladk�w a w dodatku nie takich "zwyk�ych" po�ladk�w, ale
>>>> wypi�tego ty�ka. Jest to bowiem w naszym kr�gu kulturowym jedyna cz��
>>>> cia�a uznawana za obra�liw� (pod warunkiem stosownego u�ycia czyli
>>>> wypi�cia) i to ju� od �redniowiecza, gdy� uwa�ano w�wczas, i� w
tym
>>>> w�a�nie miejscu diabe� ma twarz. Natomiast cz�onek jako taki nigdy nie
>>>> nosi� w sobie znamion oceny, a je�li, to ewentualnie pozytywnej, gdy�
>>>> byďż˝ powodem do dumy (patrz zbroje i ubiory XV, XVI-wieczne z
>>>> elementami eksponuj�cymi genitalia), nadto by� symbolem p�odno�ci i
>>>> m�no�ci. To najwa�niejszy w tym procesie b��d: za�o�enie �e
genitalia
>>>> s� obra�liwe jest fa�szywe, dlatego reszta jest nieprawid�owa (czyli
>>>> do dupy, a nie do cz�onka).
>>> czyli- okre�lenie, za kt�re ka�dy s�d na �wiecie (jak s�dz�) "ch.j
>>> zwis�y ci w mord�!" walnie kar�- nie jest obra�liwe, jak wynika z
>>> Twojego pisania. No bo ani zwisaj�cy cz�onek, ani usta- nie s� symbolem
>>> obrazy, prawda?
>>> Jesteďż˝ tego pewien?
>>
>> Spr�bowa�aby Nieznalska zawiesi� umoczy� Gwiazd� Dawida w klozecie...
>> natychmiast dowiedzia�aby si�, co znaczy s�d i uczucia innych.
>
> To dywagacje.
Tak? A jak sądzisz, co zrobiliby (jej) Muzułmanie, gdyby ich symbol
unurzała w gównie lub zawiesiła na nim męskie genitalia?
To też dywagacje?
Bo jakoś nie spróbowała wykorzystać tamtych symboli... tylko wzięła mój,
wiedząc, ze nie pójdę i nie podłożę jej bomby w samochodzie...
|