Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Strach sie kłaść do szpitala

Grupy

Szukaj w grupach

 

Strach sie kłaść do szpitala

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2002-01-04 22:11:24

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik vad <b...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a156hk$t05$...@n...tpi.pl...
> Lechu , ale na litość Boską , zapłacił ! Przekonany i tłumaczono mu , że
> płaci
> na własne leczenie. Nie lekarzy wina , że jest jak jest i nie innego
> personelu medycznego (generalizując) ale decydentów SZ również innych też
,
> że tego człowieka przez , tak jak w moim przypadku , 35 lat pracy ,
okradano
> z jego pieniędzy i wmawiano mu "dziecko do brzucha" . Jakie on ma teraz
> wyjście , kiedy słyszy że jego pieniędzy (na zsumowanym indywidualnym
koncie
> w ZUS-ie , bo tak miało być) nie ma , pieniędzy na leczenie nie ma ,
> pieniędzy na życie nie ma i kurwa (przepraszam) na pogrzeb też nie ma bo
> najtańszy około 6.000 zł - wiem , miesiąc temu teściową pochowałem .
> Powoli :-) - w Polsce w 99% szpitale mieszczą się w budynkach będących
> własnością Państwa ( w takiej czy innej formie) . Poza tym na całym
świecie
> istnieje pojęcie instytucji użyteczności publicznej , które to instytucje
> utrzymywane są w większej lub mniejszej części utrzymywane z pieniędzy
> publicznych. Szpitale miejskie , powiatowe , kliniczne itd do nich też się
> zaliczają. Mam rodzinę w US przyjeżdżają od 10 lat co drugi rok. Według
ich
> opinii w Polsce lecznictwa nie ma (jest złe) bo .... lokalne władze nie
dają
> pieniędzy na leczenie tych za których z takich czy innych wzlędów nie
> płaci ubezpieczenie. I tutaj kłaniają się indywidualne konta. U nas nie
> istnieje ubezpieczenie Kowalskiego mimo że Kowalskiemu paskarską składkę
> wiele lat sciągano !.

Kazdy cos tam płacił i płaci. Średnio ponad 50% dochodow. Tylko co z tego.
Trzeba sobie powiedzieć, ze pieniadze te poszły na budowanie socjalizmu, a
potem na splate zadluzenia po nim, na łatanie dziury budzetowej. Nikt nic na
swoim koncie nie ma. a leczumy sie za to co splynie z obecnych dochodow na
ochrone zdrowia. To i tak nie jest źle. w Argentynie szlag trafił nawet
oszczednosci na kontach bankowych. Ale spokojnie. My tez kroczymy tym
swietlistym szlakiem.

pozdrawiam

PiotrMx
> >
> > (ciach , mimo że święta racja) i Salomon ...
>
> Nikt nie powinien dawać , ubezpieczenie za każdego pacjenta winno zapłacić
!
> Jak sens w kontraktowaniu np. 30 wyrostków , 150 osobodni na wewnętrznym
itd
> , itp. przejaskrawiam , ale wiesz o co chodzi ?!.
> Przy takim postawieniu sprawy można ustalać "koszyk" , czyli to co
> pacjentowi trzeba zrobić zawsze , niezależnie od tego czy na jego koncie
> pieniądze są czy nie.
> temat-rzeka , na pewno w listach takich jak piszemy nie da się wypisać
> dokładnie i albo jest się niezbyt dobrze zrozumianym albo się tworzy
> tasiemcowe epistoły. Pozdrawiam wszystkich grupowiczów vad
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2002-01-05 11:54:54

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Xena d. Bazyl <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych > A wiesz, że w Turcji nie ma czegoś takiego jak
emerytura? Dożywasz
> pewnego wieku i potem utrzymują cię dzieci, jeśli ich nie masz to
> idziesz do lasu i tam po cichutku umierasz, bo nie masz za co żyć :-(
>
> --
> Pozdrówka
> Tatiana

A od czego zapobiegliwość. Każdy normalny człowiek stara sobie cos odłożyc
na starość. Inni licza na dzieci i w nie inwestują. Zawsze tak było. Dopiero
socjal wymyślił emerytury, które łaskawe państwo wypłaca starszym ludziom
biorać przy tym ogromna prowizję a przy okazji oduczając ludzi
odpowiedzialności za swoje czyny.

Pozdrawiam

PiotrMx



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2002-01-05 13:41:44

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


PiotrMx napisał(a) w wiadomości: ...

>A od czego zapobiegliwość. Każdy normalny człowiek stara sobie cos odłożyc
>na starość. Inni licza na dzieci i w nie inwestują. Zawsze tak było.
Dopiero
>socjal wymyślił emerytury, które łaskawe państwo wypłaca starszym ludziom
>biorać przy tym ogromna prowizję a przy okazji oduczając ludzi
>odpowiedzialności za swoje czyny.


A co z tymi co cale zycie zyli skromnie,idz dzieci tez tak zyja ,a co za tym
idzie nie mieli z czego odlozyc sobie pieniedzy na starosc,a dzieci nie maja
mozliwoci pomoc rodzicom?
A co z tymi co nie maja dzieci i nie maja na kogo liczyc?

Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2002-01-06 11:48:47

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1726p$2pg$...@a...webcorp.pl...
>
> A co z tymi co cale zycie zyli skromnie,idz dzieci tez tak zyja ,a co za
tym
> idzie nie mieli z czego odlozyc sobie pieniedzy na starosc,a dzieci nie
maja
> mozliwoci pomoc rodzicom?
> A co z tymi co nie maja dzieci i nie maja na kogo liczyc?
>
> Magda.

Dla nich sa przytułki. Niestety nie wszystkim w zyciu sie udaje. Ale każdy
powinien dażyć do polepszenia losu swoimi rekoma i ewentualnie głową a nie
oglądać się na pomoc państwa. Zreszta czy sie to komu podoba czy nie i tak w
ciagu kilku lat zawali się system socjalny, który sobie zafundowalismy. I
trzeba bedzie wziąć sie do roboty a nie liczyc na rentę.
A, że jest to mozliwe dam Ci przykład. mam pacjentkę. Kobieta przed 70-tka.
Własnie pochowała męża. Ponieważ stwierdziła, że musi zarobić na pomnik dla
niego i przy okazji dla siebie. I co?. Kobieta ze wsi zabitej dechami
pojechała do W-wy i załapała prace u badylarza. Choruje na nadcisnienie i
zmiany zwyrodnieniowe w stawach. Ale odkąd pracuje a jest to praca ciężka
pojawia sie w gabinecie co 2 miesiace po leki. Cóż z cisnieniem ma cały czas
kłopoty ale dolegliwosci stawowe ustapiły. Nie mówiąc o poprawie nastroju.
Ja cały czas mam duze watpliwosci czy praca taka jest dla niej wskazana. Ale
na moje niesmiałe uwagi, że może by zrezygnowała (na pomnik już zarobiła)
odpowiada, że ani mysli.


Pozdrawiam

PiotrMx


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2002-01-06 12:31:16

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"PiotrMx" <p...@b...pl> wrote in message
news:a0vrgl$qis$1@news.tpi.pl...
>

> Oczywiscie ze są. Jezeli jest podaz pracownikow gotowych pracowac za takie
> pensje to oznacza ze jest to cena wolnorynkowa. Cóż trzeba albo zwiekszyc
> popyt na pracownikow co jest raczej trudne lub zmniejszyc ich podaz. czego
> oczekuje.
Popyt na tych pracownikow jest, rzecz w tym, ze w ramach obecnego systemu
ubezp. zdrow. brakuje pieniedzy na to, aby sfinansowac zatrudnienie wiekszej
ich liczby. Ten sam problem wystepuje w sadownictwie i w Policji. Brakuje
ludzi do tego, zeby mozliwe bylo wlasciwe wykonywanie niezbednych dla
spoleczenstwa zadan, ale nie ma pieniedzy na oplacenie ich zatrudnienia.

> czym bedzie nas mnij tym wyzsze zarobki. lub zmniejszyc
> feminizacje zawodu. Bo tak sie dziwnie sklada ze tam gdzie pracuje wiele
> kobiet zarobki sa marne.

Odwrotnie. Podales skutek, a nie przyczyne. Kobiety czesciej godza sie
pracowac za nizsze pieniadze. Za te same pieniadze nie zglosza sie
mezczyzni(chyba, ze zamierzasz wprowadzic prace przymusowa).Najlepszy
przyklad- Policja. Tam czesto sa pieniadze na nowe etaty, ale nie ma
chetnych.
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2002-01-06 13:17:34

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"PiotrMx" <p...@b...pl> wrote in message
news:a0vqnb$j7c$1@news.tpi.pl...
> Hehe. W jakim Ty kraju zyjesz. Tu kontrakty z kasa chorych sa podpisywane
po
> uwazaniu.
Co nie oznacza, ze wszyscy mamy sie godzic na te i na inne nieprawidlowosci.
Pytanie- co robia Ci, ktorzy nie dostali kontraktu, mimo tego, ze sa
chetniej wybierani przez pacjentow, maja lepsze warunki itd. Chowaja glowy w
piasek, bo "lepiej ich nie draznic, moze w przyszlym roku bedzie jakas
szansa", czy proboja dochodzic swoich racji? Jest przeciez UNUZ, sa wolne
media. Taki poziom korupcji, jaki obserwujemy obecnie w Polsce jest mozliwy
w duzej mierze dlatego, ze ludzie przyjeli korupcje za oczywistosc i nic nie
proboja robic, bo nie wierza, ze mozna cos z tym zrobic. A to juz jest
samonapedzajaca sie maszyna.

>nalezy sobie powiedziec szczerze ze nigdy zadne panstwo nie
> zagwarantuje 100% opieki swoim obywatelom. Po prostu w systemie
ubezpieczen
> popyt jest wlasciwie nieograniczony. Przeciez tak naprawde to leczy sie
moze
> 20 a moze 40% ludzi ktorzy tego wymagaja. Dotyczy to np. nadcisnienia
> tetniczego. Gdyby tak swiadomosc zdrowotna ludzi byla wieksza to system
> szybko by zbankrutował.

Odwrotnie. Gdyby swiadomosc wsrod ludzi byla wieksza, a Panstwo przez jakis
czas zainwestowalo wiecej w profilaktyke, to za kilka lat kwoty te by sie
zwrocily i calosc wydatkow mozna by obnizyc, albo przy obecnym ich poziomie
uzyskac wyzsza jakosc swiadczen. Dlaczego?
Poniewaz wiekszosc chorob wykryta we wczesnym etapie jest wyleczalna lub
znacznie prostsza w leczeniu. To zaniedbane, pozno zdiagnozowane choroby sa
najdrozsze. Wiekszosci powaznych operacji nie trzeba by wykonywac, gdyby
pacjenci byli od poczatku prawidlowo prowadzeni. Wiekszosc drogiego leczenia
stalaby sie zbedna w takich wypadkach. Patrzac na stomatologie. W krajach
skandynawskich profilaktyka w zasadzie zlikwidowala problem prochnicy. A
wobec ilu osob mozna zastosowac profilaktyke i przez jaki okres za koszt
jednej plomby? Podobnie jest w innych dziedzinach. Polska, z uwagi na
tragiczny w skutkach brak profilaktyki ma znacznie wiekszy odsetek powaznie
chorych obywateli, niz inne panstwa, a co za tym idzie i tak musi wydac na
ich leczenie wiecej niz inne kraje.

> Lepiej podejmowac takie decyzje jak w przypadku pogotowia. Pokarzemy
> ludziom jacy by dobzi i niech teraz dzwonia po karetke kiedy tylko ich
> zaboli glowa. Najczesciej po chlaniu.

To akurat jedyny przypadek, kiedy, wyjatkowo, mozna obciazyc pacjenta
kosztem przyjazdu karetki. Tylko w wypadku osob nietrzezwych mozna oceniac,
czy przyjazd karetki nie byl zbedny.
Ale dzieki temu pomyslowi wreszcie przestaja sie bac ludzie biedni. Kiedy
moja znajoma wzywala karetke do meza (byl w trakcie zawalu), dyspozytorka
(sic!) zapytala ja, czy aby z cala pewnoscia zaplaci za przyjazd karetki,
jesli ten okaze sie nieuzasadniony. Dla tej znajomej kwota 100-150 zl. nie
byla az tak szokujaca, wiec powiedziala, ze tak, w razie czego pokryje
wszystkie koszty. Ale to samo pytanie, w podobnych okolicznosciach, zadawano
takze ludziom tak biednym, ze Ci bezradnie odkladali sluchawki, wiedzac ze
jesli przypadkiem by im kazano tyle zaplacic, to nie beda mieli za co
nakarmic dzieci.

Marta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2002-01-06 15:18:23

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik PiotrMx <p...@b...pl napisał:
> Do okreslonego limitu. W wypadku wielu przychodni limity te mozna
spokojnie
> wyczerpacw pol roku.

Nie do końca prawda , limity można renegocjować i tak się zresztą robi.

> > A jak przekroczy limit zakontraktowanych usług - to delikwenta który
przez
> > 40 lat pracy płacił ZUS i 100 x sobie to leczenie opłacił
>
> A co ma skladka na ZUS wspolnego z prawem do darmowego leczenia. IMHO nic.
> Skladka na ZuS nijak miala sie do emerytury. Jak nie wierzysz popytaj
> rodzicow lub dziadkow jak wyliczano emeryture. I jak to sie robi teraz. A
> cakla ochrona zdrowia byla finansowana z budzetu. czyli niby z naszych
> podatkow. Ale w rzeczywistosci wygladalo to tak , że co zostalo po
> zaplaceniu pensji, emerytur, wyprodukowaniu nowych czolgow i pomocy dla
> bratnich narodow szlo na ochrone zdrowia. niestety zawsze tego bylo za
malo.
> Pozdrawiam
> PiotrMx

Drogi Kolego :-) , jestem w tym wieku , że chcąc pytać dziadków czy rodziców
musiałbym iść na cmentarz. Ja dokładnie wiem jak była wyliczana składka i na
co ona szła. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (bo brzmiała i brzmi nadal pełne
nazwa) miał za zadanie zapewnić za ściągane składki rentę i emeryturę oraz
pokryć w części koszta leczenia ubezpieczonego. Natomiast na utrzymanie w
gotowości SZ pieniądze były przekazywane z budżetu Państwa. Tak to w teorii
miało wyglądać i tak to tłumaczono "Kowalskiemu" po przez media . Więc nie
dziw się teraz , że ludzie się pieklą po po raz kolejny zostali oszukani .
Można powiedzieć - "dobrze im tak !" - tylko teraz oni nie mają za co się
leczyć . A ubezpieczenie komercyjne (jak dobrze pamiętam ) stały się
dostępne w połowie lat 80-tych. Były kwoty dość znaczne i wtedy niewielu
ludzi było na to stać. Zresztą teraz też tak jest. I można tu powiedzieć ,
że wszystko co piszesz to prawda , tylko co to Kowalskiego obchodzi skoro
całe aktywne życie płacił a teraz gówno z tego ma . I to miałem na myśli
pisząc to co napisałem.
pozdr.vad


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2002-01-06 15:21:21

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a19g33$3bl$...@n...tpi.pl...
>
> "PiotrMx" <p...@b...pl> wrote in message
> news:a0vrgl$qis$1@news.tpi.pl...
> >
>
> > Oczywiscie ze są. Jezeli jest podaz pracownikow gotowych pracowac za
takie
> > pensje to oznacza ze jest to cena wolnorynkowa. Cóż trzeba albo
zwiekszyc
> > popyt na pracownikow co jest raczej trudne lub zmniejszyc ich podaz.
czego
> > oczekuje.
> Popyt na tych pracownikow jest, rzecz w tym, ze w ramach obecnego systemu
> ubezp. zdrow. brakuje pieniedzy na to, aby sfinansowac zatrudnienie
wiekszej
> ich liczby. Ten sam problem wystepuje w sadownictwie i w Policji. Brakuje
> ludzi do tego, zeby mozliwe bylo wlasciwe wykonywanie niezbednych dla
> spoleczenstwa zadan, ale nie ma pieniedzy na oplacenie ich zatrudnienia.

Niezależnie od sposobu finansowania ochrony zdrowia popyt nie bedzie
znaczaco wiekszy. Po prostu panstwo o takim dochodzie jak Polska jezeli chce
gonic czołówke nie moze sobie pozwolić na wieksze finansowanie sluzby
zdrowia. Czy wyobrazasz sobie aby jeszcze podnieść podatki w celu
finansowania szpitali, sadow czy policji. W kkażdym razie ja jestem za ich
obniżeniem nawet kosztem obniżenia finansowania tych działów. Oczywiscie
należałoby zaczac od obciecia dotacji dla nierentownych galezi przemyslu i
dla roznych funduszy tylko kto sie na eo zgodzi.
Dla przykładu podam Ci kraje dalekiego Wschodu tzn tygrysy gdzie poziom
wydatkow socjalnych i na ochrone zdrowia jest % nizszy niz w Polsce.
Zaowocowało to wzrostem w ostatnich 20-30 latach o ktorym mozemy tylko
pomarzyć.

> > czym bedzie nas mnij tym wyzsze zarobki. lub zmniejszyc
> > feminizacje zawodu. Bo tak sie dziwnie sklada ze tam gdzie pracuje wiele
> > kobiet zarobki sa marne.
>
> Odwrotnie. Podales skutek, a nie przyczyne. Kobiety czesciej godza sie
> pracowac za nizsze pieniadze. Za te same pieniadze nie zglosza sie
> mezczyzni(chyba, ze zamierzasz wprowadzic prace przymusowa).Najlepszy
> przyklad- Policja. Tam czesto sa pieniadze na nowe etaty, ale nie ma
> chetnych.
> Marta

Oczywiscie ze jest to skutek, ale zauwaz ze w niektorych dochodowych
specjalizacjach-chyba wiesz jakie to sa- ogranicza sie doplyw swiezej krwi a
szczegolnie kobiet. Czyli jednak mozna.

Pozdrawiam

PiotrMx
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2002-01-06 15:29:47

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik PiotrMx <p...@b...pl napisał:.
>
> Kazdy cos tam płacił i płaci. Średnio ponad 50% dochodow. Tylko co z tego.
> Trzeba sobie powiedzieć, ze pieniadze te poszły na budowanie socjalizmu, a
> potem na splate zadluzenia po nim, na łatanie dziury budzetowej. Nikt nic
na
> swoim koncie nie ma. a leczumy sie za to co splynie z obecnych dochodow na
> ochrone zdrowia. To i tak nie jest źle. w Argentynie szlag trafił nawet
> oszczednosci na kontach bankowych. Ale spokojnie. My tez kroczymy tym
> swietlistym szlakiem.
> pozdrawiam
> PiotrMx
Piotrze , przepraszam Cię ale Ty omijasz problem - jak leczyć skoro
pieniądze ludziom ukradziono - i mówisz jak je wydano . Wszyscy to wiemy .
Tematem było , że ludzie nie chcą płacić za leczenie bo uważają , że mają
prawo się leczyć bo już raz zapłacili . I to jest fakt niepodważalny .
Pretensję za taki stan rzeczy wszyscy wiemy gdzie należy kierować ale na
pewno nie do pacjenta po 50-ce. Z ludzkiego punktu widzenia (tak mnie się
wydaje) Ci ludzie mają prawo narzekać .
pozdr.vad


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2002-01-06 15:54:08

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a19ir3$srd$...@n...tpi.pl...
>
> "PiotrMx" <p...@b...pl> wrote in message
> news:a0vqnb$j7c$1@news.tpi.pl...
> > Hehe. W jakim Ty kraju zyjesz. Tu kontrakty z kasa chorych sa
podpisywane
> po
> > uwazaniu.
> Co nie oznacza, ze wszyscy mamy sie godzic na te i na inne
nieprawidlowosci.
> Pytanie- co robia Ci, ktorzy nie dostali kontraktu, mimo tego, ze sa
> chetniej wybierani przez pacjentow, maja lepsze warunki itd. Chowaja glowy
w
> piasek, bo "lepiej ich nie draznic, moze w przyszlym roku bedzie jakas
> szansa", czy proboja dochodzic swoich racji? Jest przeciez UNUZ, sa wolne
> media. Taki poziom korupcji, jaki obserwujemy obecnie w Polsce jest
mozliwy
> w duzej mierze dlatego, ze ludzie przyjeli korupcje za oczywistosc i nic
nie
> proboja robic, bo nie wierza, ze mozna cos z tym zrobic. A to juz jest
> samonapedzajaca sie maszyna.

Masz racje. Tylko jak sobie wyobrazasz zmniejszenie korupcji. Bo ja tylko
poprzez zmniejszenie wplywu panstwa na poszczegolne dzialy gospodarki. Czyli
prywatyzację. Ale na to nie ma przyzwolenia spolecznego.
>
> >nalezy sobie powiedziec szczerze ze nigdy zadne panstwo nie
> > zagwarantuje 100% opieki swoim obywatelom. Po prostu w systemie
> ubezpieczen
> > popyt jest wlasciwie nieograniczony. Przeciez tak naprawde to leczy sie
> moze
> > 20 a moze 40% ludzi ktorzy tego wymagaja. Dotyczy to np. nadcisnienia
> > tetniczego. Gdyby tak swiadomosc zdrowotna ludzi byla wieksza to system
> > szybko by zbankrutował.
>
> Odwrotnie. Gdyby swiadomosc wsrod ludzi byla wieksza, a Panstwo przez
jakis
> czas zainwestowalo wiecej w profilaktyke, to za kilka lat kwoty te by sie
> zwrocily i calosc wydatkow mozna by obnizyc, albo przy obecnym ich
poziomie
> uzyskac wyzsza jakosc swiadczen. Dlaczego?
> Poniewaz wiekszosc chorob wykryta we wczesnym etapie jest wyleczalna lub
> znacznie prostsza w leczeniu.
Co do wyleczalności to bylbym polemizował. Obecnie wiekszosc ludzi umiera na
choroby przewlekłe czyli cywilizacyjne, które mozna zaleczyc a nie wyleczyc.
Zreszta nie wiem czy dla panstwa jest oplacalne aby ludzie umierali dopiero
w wieku 80 lat zamiast w wielu 65 lat. Przeciez to 15 lat wyplacania
emerytury. Wiem że to cyniczne ale tak to wyglada.

To zaniedbane, pozno zdiagnozowane choroby sa
> najdrozsze. Wiekszosci powaznych operacji nie trzeba by wykonywac, gdyby
> pacjenci byli od poczatku prawidlowo prowadzeni. Wiekszosc drogiego
leczenia
> stalaby sie zbedna w takich wypadkach.

To chyba nie jest takie proste. Przecież w najciezszych przypadkach gdy
rokowanie jest zle nie podejmuje sie z reguly kosztownych procedur. A nawet
jak dzieki profilaktyce wydluzysz zycie ludzkie to skad wziac pieniadze na
emerytury.
Po drugie ci "zdrowi" staruszkowie tez beda kiedys umierac. Beda
potrzebowali lekarzy , lekow i domow starcow. I bedzie musiala ich utrzymac
coraz mniej liczna grupa ludnosci w wieku produkcyjnych.

Patrzac na stomatologie. W krajach
> skandynawskich profilaktyka w zasadzie zlikwidowala problem prochnicy. A
> wobec ilu osob mozna zastosowac profilaktyke i przez jaki okres za koszt
> jednej plomby?

Tu akurat jest wyjatek od reguly. Podobny do dzialan profilaktycznych u
dzieci. Np. szczepien. W tym wypadku profilaktyka zwiekszy ilosc zdrowych
ludzi ktorzy wejda w wiek produkcyjny.

>
> > Lepiej podejmowac takie decyzje jak w przypadku pogotowia. Pokarzemy
> > ludziom jacy by dobzi i niech teraz dzwonia po karetke kiedy tylko ich
> > zaboli glowa. Najczesciej po chlaniu.
>
> To akurat jedyny przypadek, kiedy, wyjatkowo, mozna obciazyc pacjenta
> kosztem przyjazdu karetki. Tylko w wypadku osob nietrzezwych mozna
oceniac,
> czy przyjazd karetki nie byl zbedny.
> Ale dzieki temu pomyslowi wreszcie przestaja sie bac ludzie biedni. Kiedy
> moja znajoma wzywala karetke do meza (byl w trakcie zawalu), dyspozytorka
> (sic!) zapytala ja, czy aby z cala pewnoscia zaplaci za przyjazd karetki,
> jesli ten okaze sie nieuzasadniony. Dla tej znajomej kwota 100-150 zl. nie
> byla az tak szokujaca, wiec powiedziala, ze tak, w razie czego pokryje
> wszystkie koszty. Ale to samo pytanie, w podobnych okolicznosciach,
zadawano
> takze ludziom tak biednym, ze Ci bezradnie odkladali sluchawki, wiedzac ze
> jesli przypadkiem by im kazano tyle zaplacic, to nie beda mieli za co
> nakarmic dzieci.

Zgodnie z zalozeniami wiekszosc tych naglych przypadkow mial obslugiwac
lekarz rodzinny. On znajac rodzine moze podjac trafniejsza decyzje co do
potrzeby wyslania karetki pogotowia. W niektorych rejonach Polski ten system
funkjonuje i jest calkiem sprawny. Nie mozna traktowac pogotowia jak
przychodni na kolkach. Oczywiscie te dramatyczne przypadki naglasniane przez
media wystepuja ale to rzdkosc. Norma, a wiem to z praktyki jest bol glowy i
klucie w kl.piersiowej po chlaniu. Jeżeli taka jest wola spoleczna aby
karetka jezdzila do kazdego telefonu to trudno. Ale to tylko pogorszy jakosc
pracy pogotowia, jego koszty a byc moze ilosc zgonow i tak sie zwiekszy. P
sytuacje jeszcze z zeszlego roku do tej sprzed reformy to dla mnie, czyli
lekarza rodzinnego byl widoczny postep. W sytuacji zagrozenia zycia dzwoniac
teraz na pogotowie moge liczyc , że karetka w ciagu 20 minut przyjedzie do
mojego pacjenta. Ciekawe jak bedzie teraz?

> Marta
>
Pozdrawiam

PiotrMx>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak oceniacie naręczny ciśnieniomierz Casio BP-120 ?
Czy da sie temu jakoś zaradzić ?
-Z-N-I-E-C-Z-U-L-I-C-A-- -S-P-O-L-E-C-Z-N-A-
Bromergon
Życzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »