Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "PiotrMx" <p...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Date: Sun, 6 Jan 2002 16:54:08 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 116
Message-ID: <a19s02$nmi$1@news.tpi.pl>
References: <a0nipm$5nq$1@aquarius.webcorp.pl> <a0pqc6$63o$1@aquarius.webcorp.pl>
<a0tbm9$kh5$2@news.tpi.pl> <a0uobj$dm3$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<a0v3t8$t8a$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <a0vqnb$j7c$1@news.tpi.pl>
<a19ir3$srd$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc104.siedlce.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1010332482 24274 217.96.220.104 (6 Jan 2002 15:54:42 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Jan 2002 15:54:42 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Strach sie kłaść do szpitala
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:61020
Ukryj nagłówki
Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a19ir3$srd$...@n...tpi.pl...
>
> "PiotrMx" <p...@b...pl> wrote in message
> news:a0vqnb$j7c$1@news.tpi.pl...
> > Hehe. W jakim Ty kraju zyjesz. Tu kontrakty z kasa chorych sa
podpisywane
> po
> > uwazaniu.
> Co nie oznacza, ze wszyscy mamy sie godzic na te i na inne
nieprawidlowosci.
> Pytanie- co robia Ci, ktorzy nie dostali kontraktu, mimo tego, ze sa
> chetniej wybierani przez pacjentow, maja lepsze warunki itd. Chowaja glowy
w
> piasek, bo "lepiej ich nie draznic, moze w przyszlym roku bedzie jakas
> szansa", czy proboja dochodzic swoich racji? Jest przeciez UNUZ, sa wolne
> media. Taki poziom korupcji, jaki obserwujemy obecnie w Polsce jest
mozliwy
> w duzej mierze dlatego, ze ludzie przyjeli korupcje za oczywistosc i nic
nie
> proboja robic, bo nie wierza, ze mozna cos z tym zrobic. A to juz jest
> samonapedzajaca sie maszyna.
Masz racje. Tylko jak sobie wyobrazasz zmniejszenie korupcji. Bo ja tylko
poprzez zmniejszenie wplywu panstwa na poszczegolne dzialy gospodarki. Czyli
prywatyzację. Ale na to nie ma przyzwolenia spolecznego.
>
> >nalezy sobie powiedziec szczerze ze nigdy zadne panstwo nie
> > zagwarantuje 100% opieki swoim obywatelom. Po prostu w systemie
> ubezpieczen
> > popyt jest wlasciwie nieograniczony. Przeciez tak naprawde to leczy sie
> moze
> > 20 a moze 40% ludzi ktorzy tego wymagaja. Dotyczy to np. nadcisnienia
> > tetniczego. Gdyby tak swiadomosc zdrowotna ludzi byla wieksza to system
> > szybko by zbankrutował.
>
> Odwrotnie. Gdyby swiadomosc wsrod ludzi byla wieksza, a Panstwo przez
jakis
> czas zainwestowalo wiecej w profilaktyke, to za kilka lat kwoty te by sie
> zwrocily i calosc wydatkow mozna by obnizyc, albo przy obecnym ich
poziomie
> uzyskac wyzsza jakosc swiadczen. Dlaczego?
> Poniewaz wiekszosc chorob wykryta we wczesnym etapie jest wyleczalna lub
> znacznie prostsza w leczeniu.
Co do wyleczalności to bylbym polemizował. Obecnie wiekszosc ludzi umiera na
choroby przewlekłe czyli cywilizacyjne, które mozna zaleczyc a nie wyleczyc.
Zreszta nie wiem czy dla panstwa jest oplacalne aby ludzie umierali dopiero
w wieku 80 lat zamiast w wielu 65 lat. Przeciez to 15 lat wyplacania
emerytury. Wiem że to cyniczne ale tak to wyglada.
To zaniedbane, pozno zdiagnozowane choroby sa
> najdrozsze. Wiekszosci powaznych operacji nie trzeba by wykonywac, gdyby
> pacjenci byli od poczatku prawidlowo prowadzeni. Wiekszosc drogiego
leczenia
> stalaby sie zbedna w takich wypadkach.
To chyba nie jest takie proste. Przecież w najciezszych przypadkach gdy
rokowanie jest zle nie podejmuje sie z reguly kosztownych procedur. A nawet
jak dzieki profilaktyce wydluzysz zycie ludzkie to skad wziac pieniadze na
emerytury.
Po drugie ci "zdrowi" staruszkowie tez beda kiedys umierac. Beda
potrzebowali lekarzy , lekow i domow starcow. I bedzie musiala ich utrzymac
coraz mniej liczna grupa ludnosci w wieku produkcyjnych.
Patrzac na stomatologie. W krajach
> skandynawskich profilaktyka w zasadzie zlikwidowala problem prochnicy. A
> wobec ilu osob mozna zastosowac profilaktyke i przez jaki okres za koszt
> jednej plomby?
Tu akurat jest wyjatek od reguly. Podobny do dzialan profilaktycznych u
dzieci. Np. szczepien. W tym wypadku profilaktyka zwiekszy ilosc zdrowych
ludzi ktorzy wejda w wiek produkcyjny.
>
> > Lepiej podejmowac takie decyzje jak w przypadku pogotowia. Pokarzemy
> > ludziom jacy by dobzi i niech teraz dzwonia po karetke kiedy tylko ich
> > zaboli glowa. Najczesciej po chlaniu.
>
> To akurat jedyny przypadek, kiedy, wyjatkowo, mozna obciazyc pacjenta
> kosztem przyjazdu karetki. Tylko w wypadku osob nietrzezwych mozna
oceniac,
> czy przyjazd karetki nie byl zbedny.
> Ale dzieki temu pomyslowi wreszcie przestaja sie bac ludzie biedni. Kiedy
> moja znajoma wzywala karetke do meza (byl w trakcie zawalu), dyspozytorka
> (sic!) zapytala ja, czy aby z cala pewnoscia zaplaci za przyjazd karetki,
> jesli ten okaze sie nieuzasadniony. Dla tej znajomej kwota 100-150 zl. nie
> byla az tak szokujaca, wiec powiedziala, ze tak, w razie czego pokryje
> wszystkie koszty. Ale to samo pytanie, w podobnych okolicznosciach,
zadawano
> takze ludziom tak biednym, ze Ci bezradnie odkladali sluchawki, wiedzac ze
> jesli przypadkiem by im kazano tyle zaplacic, to nie beda mieli za co
> nakarmic dzieci.
Zgodnie z zalozeniami wiekszosc tych naglych przypadkow mial obslugiwac
lekarz rodzinny. On znajac rodzine moze podjac trafniejsza decyzje co do
potrzeby wyslania karetki pogotowia. W niektorych rejonach Polski ten system
funkjonuje i jest calkiem sprawny. Nie mozna traktowac pogotowia jak
przychodni na kolkach. Oczywiscie te dramatyczne przypadki naglasniane przez
media wystepuja ale to rzdkosc. Norma, a wiem to z praktyki jest bol glowy i
klucie w kl.piersiowej po chlaniu. Jeżeli taka jest wola spoleczna aby
karetka jezdzila do kazdego telefonu to trudno. Ale to tylko pogorszy jakosc
pracy pogotowia, jego koszty a byc moze ilosc zgonow i tak sie zwiekszy. P
sytuacje jeszcze z zeszlego roku do tej sprzed reformy to dla mnie, czyli
lekarza rodzinnego byl widoczny postep. W sytuacji zagrozenia zycia dzwoniac
teraz na pogotowie moge liczyc , że karetka w ciagu 20 minut przyjedzie do
mojego pacjenta. Ciekawe jak bedzie teraz?
> Marta
>
Pozdrawiam
PiotrMx>
>
|