Data: 2002-01-07 14:54:52
Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@i...gov.pl...
>
> Tak właśnie miało być, ponieważ w większości tych przypadków pogotowie nie
jest
> niezbędne, chyba że jako forma transportu do szpitala - a to chyba
wychodzi
> drogo wozić pacjenta do szpitala przy pomocy kierowcy, sanitariusza i
lekarza,
> plus sprzęt który powinien być w karetce pogotowia ratunkowego. .
>
> Powtórzę znowu tezę - może śmiałą, i może niesłuszną - że pogotowie w
obecnym
> kształcie nie ma racji bytu, i jest oszukańczą protezą dla niewydolnego
systemu
> opieki podstawowej. Oszukańczą dlatego, że dopóki człowiek naprawdę ciężko
się
> nie rozchoruje, to pogotowie w obecnej wersji jest dla niego odpowiednią
> formułą: zadzwoni, poczeka dwie godziny, sklnie cały świat zwijając się w
bólach
> kolki nerkowej, wreszcie pogotowie przyjedzie, poda zastrzyk i odjedzie. A
jak
> się człowiek naprawdę rozchoruje wymagając natychmiastowej interwencji, to
wtedy
> zacznie czekać, nie doczeka - i jak dobrze pójdzie, to o jego zgonie
opowiedzą w
> dzienniku, bo akurat media mają potrzebę nakrzyczenia na służbę zdrowia.
>
> Poglądy Marty (które podziela większość społeczeństwa, jak się wydaje) idą
w
> kierunku "bezpłatnej" opieki, czyli marnowania pieniędzy na skalę rosnącą
bez
> końca, w miarę jak społeczeństwo przyzwyczaja się, że interwencja
pogotowia w
> nocy jest dostatecznie dobrym zastępstwem dla wizyty w przychodni za dnia.
>
> Im więcej osób nie potrzebujących natychmiastowego RATUNKU obciąży
pogotowie
> RATUNKOWE, tym dłużej na ratunek czekać będą potrzebujący RATUNKU (a nie
"tylko"
> POMOCY). Wg mnie jedynym słusznym wariantem jest opieka podstawowa
prowadzona
> przez lekarzy rodzinnych również w przypadkach nagłych zachorowań (we dnie
i w
> nocy, za tę ciągłą gotowość trzeba im godnie zapłacić), oraz zintegrowany
system
> ratownictwa oparty o personel średnio wykwalifikowany, za to gotowy do
> natychmiastowej reakcji (tzw. paramedics).
>
> Decyzja pełnego odblokowania dostępu do PR jest w moim przekonaniu decyzją
> czysto polityczną, podobnie jak "korygowanie" systemu kas chorych poprzez
> zmniejszenie liczby kas (co tylko wzmocni ich pozycję monopolistyczną,
zamiast
> wprowadzić konkurencję). Przecież ten system był już trenowany w PRL-u i
> przyczynił się do zapaści systemu, na którą tak chętnie się tu
skarżycie???
>
> Leszek
>
Podpisuje sie pod tym dwoma rękoma. Na podsumowanie dyskusji dodam tylko ,
że miało być pięknie a wyszło jak zwykle.
Pozdrawiam
piotrMx
|