Data: 2002-06-28 15:55:59
Temat: Re: Student-zabójca, a powolne procesy społeczne
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paul" <h...@a...com> napisał w wiadomości
news:nekohuo8fgftje7jm48ohbo80tuhpn9knl@4ax.com...
> >Poza tym wydaje mi się, że w obecnych czasach, kiedy kto? naprawdę
> >mało zdolny, ale posiadaj?cy pieni?dze może skończyć studia, a kto?
> >zdolny ich nie skończy, bo go najzwyczajniej nie stać i zamiast
> >studiować idzie do pracy, pewne kategorie my?lenia sprzed 20-30 lat
> >należałoby zweryfikować. Konkretnie utożsamianie wykształcenia z
> >inteligencj? nie jest słuszne.
>
> To nie konkretny przypadek, ale statystyka.
Nie rozumiem? Statystyka zabila tego wykladowce?
Statystyka wystarczy do
> tworzenia ogolnych zasad wg ktorych sie postepuje w skali
> "makro-cotamsobie-wybierzesz". Jak ktos wygladajacy jak narkoman
idzie
> w moim kierunku to jest wieksze zagrozenie niz gdy idzie w moim
> kierunku dystyngowana pani. Sorry, moze i kobieta wyciagnie spluwe i
> wypali, ale rownie dobrze moze piorun uderzy w drzewo, a drzewo sie
na
> mnie przewali. Male prawdopodobienstwo w przypadku kobity i drzewa.
> Mozliwe, ale malo realne. Zas facet z rozbieganymi oczami i jakims
> delirium czy cos takiego na Dworcu Centralnym to jest zagrozenie
> strzykawki hifa w Twojej lapce. Tak po prostu jest.
Twoje rozumowanie wykorzystuja np. kieszonkowcy...
A co do przykladu - rownie mao prawdopodobne jak to, ze kobieta
wyciagnei spluwe jest to, ze wyciagnie ja narkoman.
> Wieksze prawdopodobienstwo bycia rozjechanym podczas nocnego snu na
> autostradzie niz przechodzenia przez pasy w miescie. I tu i tu mozna
> byc rozjechanym. I CO Z TEGO. Milych snow na autostradzie jezeli
moje
> rozumowanie to tylko kompleksy. Jak nie pojdziesz tam spac to co mam
> powiedziec, fobie-leki wobec snu na autostradzie...? Daj spokoj...
Kompleksy, fobie, leki... troche mieszasz, IMO oczywiscie.
Krzysztof
|