Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Studia czy malzenstwo?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Studia czy malzenstwo?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 295


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2006-09-07 07:03:03

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:edoevf$2li$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nic nie jest złego. Moja mama tak dorabia do emerytury.

UFF

> Ale naprawdę trudno powiedzieć, że poszerza to jej horyzonty, że poznaje
> życie od innej strony. I pewno trudno byłoby jej wykonywać ten zawód,
> gdyby wcześniej musiała cały dzień spędzić na zajęciach na uczelni, a
> potem jeszcze - uczyć się.

Pewnie że nie łatwo.

> A Ty jako 17-latek pewno nie studiowałeś medycyny....

Przecież wiadomo że chodziłem do szkoływ, w której miałam po 35 godzin
lekcyjnych na tydzień.

> Po prostu - pie..dolicie Hipolicie!

Mówię to co przeżyłem. Poza tym mam na imię Jacek.

> Nikt nie jest robotem. Nikt (poza bohaterem jednego filmu, którego tytułu
> nie pamiętam) nie będzie w stanie na dłuższą metę studiować medycynę i
> utrzymac się.

Dorabiać nie utrzymoywać się.

> Jeśli kilkanaście godzin trzeba poświęcić na naukę i zajęcia, to ile może
> zostać na pracę? Dwie godziny i wytrzymasz tak miesiąc. Ile człowiek
> niewykwalifikowany, pracujący np. jako sprzątaczka jest w stanie zarobić
> poświęcając temu 2 h dziennie ? 200? 250 PLN? To rzeczywiście można nazwać
> "wzięciem bardziej na siebie" kosztów utrzymania :D

Pewnie że można.

> Przez pewien czas próbowałam na swoje obowiązki poza domem poświęcać 16 h
> na dobę. Po 3 tygodniach organizm mi się po prostu zbuntował. Fizjologii
> nie oszukasz na dłuższą metę... Bez względu na to, jakie bajeczki tu
> będziesz opowiadał i jak będziesz naginał rzeczywistość do swojej teorii.

Niczego nie naginam.
A to że z 2 h zrobilas 16 to świadczy o tym że Ty starsz się robic.

Pozdrawiam

jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2006-09-07 07:08:16

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> No i co w związku z powyższym? Elske, Ty również nie czytasz uważnie
> albo wyrywasz z kontekstu?
> Jeśli tak, to ponownie podziękuję za dyskusję. Naprawdę przestaje mieć
> jakikolwiek sens.

No chyba rzeczywiście przestaje mieć sens. Wyrwanie tych zdań z
kontekstu nie zmienia ich znaczenia. Być może jest to wynikiem tego, że
wyraziłaś się nieprecyzyjnie. Jednak wyraziłaś się.

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2006-09-07 07:12:01

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek napisał(a):
6. Polskie podejście że ujma jest praca dzieci jest złe takze
> studentów jest złe.

Gdzie funkcjonuje takie podejście? Bo ja widuję pracujące dzieci.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2006-09-07 07:12:06

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:edog7i$su1$1@news.onet.pl...
>
> Mówię to co przeżyłem. Poza tym mam na imię Jacek.

Co przeżyłeś ?
Studiowałeś medycynę i miałeś znaczący wkład w koszty swojego utrzymania ?

Nie?

To dlaczego jesteś przekonany, że cudze studia wyglądają tak jak Twoje ?


>
>> Nikt nie jest robotem. Nikt (poza bohaterem jednego filmu, którego tytułu
>> nie pamiętam) nie będzie w stanie na dłuższą metę studiować medycynę i
>> utrzymac się.
>
> Dorabiać nie utrzymoywać się.

Dorabiać, kosztem swojego zdrowia, w imię zasad.

>
>> Jeśli kilkanaście godzin trzeba poświęcić na naukę i zajęcia, to ile może
>> zostać na pracę? Dwie godziny i wytrzymasz tak miesiąc. Ile człowiek
>> niewykwalifikowany, pracujący np. jako sprzątaczka jest w stanie zarobić
>> poświęcając temu 2 h dziennie ? 200? 250 PLN? To rzeczywiście można
>> nazwać "wzięciem bardziej na siebie" kosztów utrzymania :D
>
> Pewnie że można.

Można ? Jednorazową kwotę 200-250 PLN ?

Ale wiesz ile kosztuje stancja/akademik?

> Niczego nie naginam.
> A to że z 2 h zrobilas 16 to świadczy o tym że Ty starsz się robic.

Bo ja wówczas nie studiowałam. Zamiast studiów na medycynie (wg siwej - 10 h
na uczelni + 10 na naukę) i 2 h pracy (to daje w sumie jakies 22, nie?)
miałam 2 etaty - 16 h. I wytrzymałam 3 tyg.

Pomyślmy zatem ile organizm mógłby wytrzymać przy 22 h...


Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2006-09-07 07:14:26

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:edog0u$893$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> A tak swoją drogą u nas na roku był taki jeden pan w okolicach
>> potrzydziestkowych... Głupio to wyglądało,
>
> To znaczy co konkretnie w tym widziałaś głupiego?

Nie ja. Wszyscy widzieliśmy. My byliśmy świeżo albo rok-dwa po maturze, a
pan miał szpakowate skronie, my byliśmy dzieciakami z masą głupich pomysłów,
a on gdzieś tam z boku, z teczką... Nie pasował do nas. Prawie tak samo jak
ja i jeszcze kilka osób nie pasowaliśmy parę lat później na studiach
zaocznych do kolejnego pokolenia świeżopomaturalnego. Brak wsplnych tematów,
inne spojrzenie na życie, inna prespektywa. Inne światy. I tyle.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2006-09-07 07:21:42

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:edogtd$au9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:edog7i$su1$1@news.onet.pl...
>>
>> Mówię to co przeżyłem. Poza tym mam na imię Jacek.
>
> Co przeżyłeś ?
> Studiowałeś medycynę i miałeś znaczący wkład w koszty swojego utrzymania ?

Przecież napisałem w kilku postach powyżej. Byłem sprzątaczką ucząc się
równocześnie.

> Nie?
>
> To dlaczego jesteś przekonany, że cudze studia wyglądają tak jak Twoje ?

Nie jestem. Nigdzie tak nie napisałem.

>
>>
>>> Nikt nie jest robotem. Nikt (poza bohaterem jednego filmu, którego
>>> tytułu nie pamiętam) nie będzie w stanie na dłuższą metę studiować
>>> medycynę i utrzymac się.
>>
>> Dorabiać nie utrzymoywać się.
>
> Dorabiać, kosztem swojego zdrowia, w imię zasad.

Bez przesady.


>>
>>> Jeśli kilkanaście godzin trzeba poświęcić na naukę i zajęcia, to ile
>>> może zostać na pracę? Dwie godziny i wytrzymasz tak miesiąc. Ile
>>> człowiek niewykwalifikowany, pracujący np. jako sprzątaczka jest w
>>> stanie zarobić poświęcając temu 2 h dziennie ? 200? 250 PLN? To
>>> rzeczywiście można nazwać "wzięciem bardziej na siebie" kosztów
>>> utrzymania :D
>>
>> Pewnie że można.
>
> Można ? Jednorazową kwotę 200-250 PLN ?
>
> Ale wiesz ile kosztuje stancja/akademik?

Wiem


Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2006-09-07 07:29:40

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:edohah$l4$1@news.onet.pl...
>
> Przecież napisałem w kilku postach powyżej. Byłem sprzątaczką ucząc się
> równocześnie.

Tak, ucząc się w szkole średniej

Drobna róznica...


Jak dla mnie - koniec dyskusji.

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2006-09-07 07:33:59

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:edogtc$9ie$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Nie ja. Wszyscy widzieliśmy. My byliśmy świeżo albo rok-dwa po
maturze, a
> pan miał szpakowate skronie, my byliśmy dzieciakami z masą głupich
pomysłów,
> a on gdzieś tam z boku, z teczką... Nie pasował do nas. Prawie tak
samo jak
> ja i jeszcze kilka osób nie pasowaliśmy parę lat później na studiach
> zaocznych do kolejnego pokolenia świeżopomaturalnego. Brak wsplnych
tematów,
> inne spojrzenie na życie, inna prespektywa. Inne światy. I tyle.


A może brak chęci otwarcia się na to 'inne'? Ja nigdy nie miałem tak,
żebym nie miał wspólnych tematów z jakimkolwiek pokoleniem..

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2006-09-07 07:35:54

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: e...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

> Nie przejmuj się takimi wypowiedziami za bardzo.
> Twój problem wcale nie jest taki łatwy do rozwiązania.
> Z boku wydaje się że lepiej byłoby abyś nie dała się zdominowac przez
> Twojego faceta.
> Jednak pewnie ma on tez sporo zalet. I to mocno komplkuje decyzję
>
Dziękuję Ci Jacku za zrozumienie. Nie można tak po prostu kogoś
porzucić po spędzeniu razem ponad trzech lat. On po prostu chciałby
wziąć ślub za jakieś trzy lata najpóźniej, nie koniecznie teraz.
No i niestety nie za 6 lat. Jak każdy człowiek ma wady, ale rownież
wiele zalet.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2006-09-07 07:40:05

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka napisał(a):

> Nie ja. Wszyscy widzieliśmy. My byliśmy świeżo albo rok-dwa po maturze,
> a pan miał szpakowate skronie, my byliśmy dzieciakami z masą głupich
> pomysłów, a on gdzieś tam z boku, z teczką... Nie pasował do nas.

No. Studiował po to, żeby się nauczyć a nie żeby studiować. Dziwak jakiś.

> Prawie
> tak samo jak ja i jeszcze kilka osób nie pasowaliśmy parę lat później na
> studiach zaocznych do kolejnego pokolenia świeżopomaturalnego. Brak
> wsplnych tematów, inne spojrzenie na życie, inna prespektywa. Inne
> światy. I tyle.

To ciekawe - ja wciąż mam wspólne tematy z 18-o latkami.

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 30


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co myslesc? Zona mnie zdradza?
co sie ze mna dzieje po slubie
Oczarowanie
zycie po zyciu *czyli po rozwodzie)link
Jakie prawo?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »