Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Studia czy malzenstwo?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Studia czy malzenstwo?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 295


« poprzedni wątek następny wątek »

241. Data: 2006-09-08 09:18:48

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Xena napisał(a):

> Ja się ciskam? Elske, wyluzuj. Przejrzyj sobie Twoje ostatnie
> wystąpienia na grupach (gdzieś od pół roku, jak nie wcześniej)

Chyba "sprzed pół roku". Nie ciskam się od jakiegoś miesiąca jeśli nie
zauważyłaś.

> zastanów się kto się ciska.

W tym wątku jeśli któraś z nas to zdecydowanie Ty.

> Wpadasz w etap jak Nixe kiedyś przy małym
> dziecku.

Nie znam, nie czytałam.


>> Natomiast pytanie mam takie: co powoduje, że 40-latek nie może zacząć
>> kariery jako lekarz? Czy są konkretne powody czy to zwykłe
>> uprzedzenia?
>
> Nazwij to jak chcesz. Żadna przychodnia, szpital itp nie chcą przyjąć
> lekarza koło 40 bez żadnej praktyki. O specjalizacji już w ogóle nie
> wspomnę.

Ale czy są jakieś realne przesłanki, czy po prostu "nie bo nie"?

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


242. Data: 2006-09-08 09:18:51

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Moni|<a" <m...@p...wpKROPKApl> szukaj wiadomości tego autora


>> Natomiast pytanie mam takie: co powoduje, że 40-latek nie może zacząć
>> kariery jako lekarz? Czy są konkretne powody czy to zwykłe
>> uprzedzenia?
>
> Nazwij to jak chcesz. Żadna przychodnia, szpital itp nie chcą przyjąć
> lekarza koło 40 bez żadnej praktyki. O specjalizacji już w ogóle nie
> wspomnę.
>
> pozdrawiam Tatiana
>

Wydaje mi sie że bardziej tu chodzi o realizacje marzeń i determinacje w
realizowaniu swoich marzeń niz o trzeźwe myslenie na temat szans na podjęcie
pracy w tym zawodzie w wieku 40 lat.
Ponoć wiara przenosi góry.
Mój tata w wieku 60 lat skończył zaoczne podyplomowe studia związane z
wyceną nieruchomości, przez rok po studiach zastanawiał sie jak wykorzystac
te studia w swojej pracy , do tej chwili nie znalazło to zastosowania w jego
życiu zawodowym ale nie jest to najważniejsze. Studia niesamowicie wpłyneły
na jego samopoczucie, to było jak łyk odżywczej energii.

Monika





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


243. Data: 2006-09-08 09:23:00

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Elske
<k...@n...o2.pl> mówiąc:

>> Jakby to powiedzieć... Dziesięcioletnie dzieci powiadasz... No spoko -
>> założycielka wątku odchowa sobie dziecko do tego wieku, a potem hop-siup
>> machnie medycynę, staż, specjalizację i już w okolicach czterdziestki
>> rozpocznie burzliwą karierę pani doktor... :->
>
>Rozumiem, że rozpoczynanie kariery w wieku lat 40-tu to już kompletne
>faux-pas?

Kariery lekarza? Podobno dopiero po jakichś 10 latach praktyki lekarz
zaczyna być w miarę dobry w tym, co robi (opinia usłyszana z ust
lekarza). A więc koło pięćdziesiątki, przyjąwszy scenariusz z
dziesięciolatkiem. Jakby trochę późno, patrząc z perspektywy osoby
obecnie dwudziestoletniej.

A faux pas to to nie jest. Nie to alibi. To jest brak realistycznego
spojrzenia.

Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


244. Data: 2006-09-08 09:23:19

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości:edrcii$4pf$...@n...wp.pl,
Moni|<a <a" <m...@p...wpKROPKApl> napisał(a):
>>> Natomiast pytanie mam takie: co powoduje, że 40-latek nie może
>>> zacząć kariery jako lekarz? Czy są konkretne powody czy to zwykłe
>>> uprzedzenia?
>>
>> Nazwij to jak chcesz. Żadna przychodnia, szpital itp nie chcą przyjąć
>> lekarza koło 40 bez żadnej praktyki. O specjalizacji już w ogóle nie
>> wspomnę.
>>
> Mój tata w wieku 60 lat skończył zaoczne podyplomowe studia związane z
> wyceną nieruchomości, przez rok po studiach zastanawiał sie jak
> wykorzystac te studia w swojej pracy , do tej chwili nie znalazło to
> zastosowania w jego życiu zawodowym ale nie jest to najważniejsze.

Zdał egzamin państwowy na rzeczoznawcę? Jeśli tak, to szczerze gratuluję, bo
to nie lada wyczyn.

> Studia niesamowicie wpłyneły na jego samopoczucie, to było jak łyk
> odżywczej energii.

Ale mówimy o studiach, po których przedmiotowa osoba ma zacząć karierę a nie
podbudowywać sobie ego. Ja mam 3 podyplomówki i dopiero trzecie studia
podyplomowe wraz z kontynuacją nauki spowodowały, że mogłam zasrosować je w
życiu zawodowym. Ale nie zaczynałam zabawy w studia po 30.

pozdrawiam Tatiana
--
Optymista - to człowiek mający dwójkę dzieci
i nastawiający budzik na dziewiątą rano. /Joanna i Robert Pyzel/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


245. Data: 2006-09-08 09:26:59

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości:edrcku$lhm$...@n...news.tpi.pl,
Elske <k...@n...o2.pl> napisał(a):
> Xena napisał(a):
>
>> Ja się ciskam? Elske, wyluzuj. Przejrzyj sobie Twoje ostatnie
>> wystąpienia na grupach (gdzieś od pół roku, jak nie wcześniej)
>
> Chyba "sprzed pół roku". Nie ciskam się od jakiegoś miesiąca jeśli nie
> zauważyłaś.

No właśnie w tym sęk, że nie zauważyłam, a nawet wręcz przeciwnie. Może
jakaś mało spostrzegawcza jestem, ale nawet w tym watku nie zauważam zaniku
ciskania się.

>
>> zastanów się kto się ciska.
>
> W tym wątku jeśli któraś z nas to zdecydowanie Ty.

Doprawdy?

>
>> Wpadasz w etap jak Nixe kiedyś przy małym
>> dziecku.
>
> Nie znam, nie czytałam.
>
>

Starsi bywalcy wiedzą co mam na myśli. Masz do wyboru - trwać w
nieświadomości albo przejrzeć archiwum. Wybór nalezy do Ciebie.


>>> Natomiast pytanie mam takie: co powoduje, że 40-latek nie może
>>> zacząć kariery jako lekarz? Czy są konkretne powody czy to zwykłe
>>> uprzedzenia?
>>
>> Nazwij to jak chcesz. Żadna przychodnia, szpital itp nie chcą przyjąć
>> lekarza koło 40 bez żadnej praktyki. O specjalizacji już w ogóle nie
>> wspomnę.
>
> Ale czy są jakieś realne przesłanki, czy po prostu "nie bo nie"?
>

Do poradni/szpitala/czegokolwiek wpływa 10 zgłoszeń w ospowiedzi na
ogłoszenie o pracę. 9 osób jest świeżo po studiach, stażu itp 9w wieku
zwyczajowo przyjętym na studiowanie medycyny). Jedno podanie jest od osoby
40 letniej. Komisja, ordynator czy szef placówki decyduje po rozmowach z
kandydatami kogo przyjąć. Ta dziesiąta osoba nie jest przyjmowana. Nie wiem,
czy to nie, bo nie, czy sa konkretne powody, ale takie są realia.

pozdrawiam Tatiana
--
Nie powinieneś oczekiwać miłości, jeśli nie kochasz
/Friedrich Schleiermacher/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


246. Data: 2006-09-08 09:31:38

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Xena napisał(a):

> Ale mówimy o studiach, po których przedmiotowa osoba ma zacząć karierę a
> nie podbudowywać sobie ego.

Generalnie rozmawiamy o obu wariantach.

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


247. Data: 2006-09-08 09:32:20

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości:edrd8i$9qs$...@a...news.tpi.pl,
Elske <k...@n...o2.pl> napisał(a):
> Xena napisał(a):
>
>> Ale mówimy o studiach, po których przedmiotowa osoba ma zacząć
>> karierę a nie podbudowywać sobie ego.
>
> Generalnie rozmawiamy o obu wariantach.

Jak kto. Bo ja odnoszę się do sytacji, gdzie wątkotwórczyni zastanawia się
nad studiami po urodzeniu dziecka. Podbudowywanie sobie ego mozna realizować
w dowolnym wieku, jeśli ktoś ma pieniądze i siły - w to nie wątpię i dla
mnie nie to jest przedmiotem dyskusji.

pozdrawiam Tatiana
--
Każda kobieta uważa się za niezastąpioną,
choć sądzi, że sama mogłaby zastąpić bez trudu każdą inną.
/Pitigrilli/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


248. Data: 2006-09-08 09:35:14

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Xena napisał(a):

> No właśnie w tym sęk, że nie zauważyłam, a nawet wręcz przeciwnie. Może
> jakaś mało spostrzegawcza jestem, ale nawet w tym watku nie zauważam
> zaniku ciskania się.

Najwidoczniej źle patrzysz. Chyba, że podtrzymywanie własnego zdania
uważasz za ciskanie się.

>> W tym wątku jeśli któraś z nas to zdecydowanie Ty.
>
> Doprawdy?

przynajmniej w stosunku do mojej osoby. IMHO.

> Do poradni/szpitala/czegokolwiek wpływa 10 zgłoszeń w ospowiedzi na
> ogłoszenie o pracę. 9 osób jest świeżo po studiach, stażu itp 9w wieku
> zwyczajowo przyjętym na studiowanie medycyny).

Zwyczajowo. Myślę, że tutaj jest odpowiedź. Ale. _Zwyczajowo_ do pracy
niechętnie przyjmuje się kobiety, które ostatnie dwa lata spędziły w
domu z dzieckiem. Ku mojemu zaskoczeniu odzew na moje CV jest taki jak
jeszcze nigdy nie był (a nie uważam się za osobę niesamowicie zdolną).
Więc może warto pamiętać, że od reguły (a zwłaszcza zwyczaju) są wyjątki?

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


249. Data: 2006-09-08 09:37:41

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: Elske <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Krysiak napisał(a):

> Kariery lekarza? Podobno dopiero po jakichś 10 latach praktyki lekarz
> zaczyna być w miarę dobry w tym, co robi (opinia usłyszana z ust
> lekarza). A więc koło pięćdziesiątki, przyjąwszy scenariusz z
> dziesięciolatkiem.

Znaczy trzydziestolatkiem z odchowanym dziesięciolatkiem?

Jakby trochę późno, patrząc z perspektywy osoby
> obecnie dwudziestoletniej.
>
> A faux pas to to nie jest. Nie to alibi.

Ee? Chyba nie bardzo pojmuję co miałaś na myśli...

> To jest brak realistycznego
> spojrzenia.

Nadal nie rozumiem. Nie warto być dobrym lekarzem przez ostatnie 15 lat
swojego życia?

E.

--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


250. Data: 2006-09-08 09:43:43

Temat: Re: Studia czy malzenstwo?
Od: "Moni|<a" <m...@p...wpKROPKApl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:edrd7u$nhu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>W wiadomości:edrcii$4pf$...@n...wp.pl,
> Moni|<a <a" <m...@p...wpKROPKApl> napisał(a):
>>>> Natomiast pytanie mam takie: co powoduje, że 40-latek nie może
>>>> zacząć kariery jako lekarz? Czy są konkretne powody czy to zwykłe
>>>> uprzedzenia?
>>>
>>> Nazwij to jak chcesz. Żadna przychodnia, szpital itp nie chcą przyjąć
>>> lekarza koło 40 bez żadnej praktyki. O specjalizacji już w ogóle nie
>>> wspomnę.
>>>
>> Mój tata w wieku 60 lat skończył zaoczne podyplomowe studia związane z
>> wyceną nieruchomości, przez rok po studiach zastanawiał sie jak
>> wykorzystac te studia w swojej pracy , do tej chwili nie znalazło to
>> zastosowania w jego życiu zawodowym ale nie jest to najważniejsze.
>
> Zdał egzamin państwowy na rzeczoznawcę? Jeśli tak, to szczerze gratuluję,
> bo to nie lada wyczyn.
>

Czy ja wiem czy to był wyczyn, on uwielbia sie uczyć, ma bardzo szeroki
zakres zainteresowan, nie miał na głowie w tym czasie maleńkich dzieci w
domu które by mu przeszkadzały w zgłębianiu tego co i tak leży w zakresie
jego zainteresowan, sytuacja materialna stabilna, czego chcieć więcej.


>> Studia niesamowicie wpłyneły na jego samopoczucie, to było jak łyk
>> odżywczej energii.
>
> Ale mówimy o studiach, po których przedmiotowa osoba ma zacząć karierę a
> nie podbudowywać sobie ego. Ja mam 3 podyplomówki i dopiero trzecie studia
> podyplomowe wraz z kontynuacją nauki spowodowały, że mogłam zasrosować je
> w życiu zawodowym. Ale nie zaczynałam zabawy w studia po 30.
>

Tak tyle że ukończenie studiów medycznych w wieku 30 lat może skonczyc sie
tylko tak jak sama pisałać "tylko podbudową swojego ego" i z tym trzeba sie
liczyć.

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 30


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co myslesc? Zona mnie zdradza?
co sie ze mna dzieje po slubie
Oczarowanie
zycie po zyciu *czyli po rozwodzie)link
Jakie prawo?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »