Data: 2005-12-24 12:33:47
Temat: Re: Studia doktoranckie - zakres i kierunek
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "locke" <l...@p...wiggin.com> napisał
> Rzeczywiście, uprawnienia do prowadzenia studiów doktoranckich są o
> szczebelek wyższe niż uprawnienia do nadawania stopnia doktora. Ale nie
> zmienia to faktu, że idąc na studia doktoranckie np. na chemii nie można
> pisać doktoratu z fizyki. Ale przecież studia doktoranckie nie są jedyną
> drogą do uzyskania doktoratu.
>
> Studia doktoranckie przygotowują do uzyskania
> doktoratu, ale w dziedzinie, w której są prowadzone. To tak, jakbyś szedł
> na
> studia magisterskie na chemię, bo tam są wolne miejsca, a chciał
> studiować
> na nich fizykę.
Rzeczywiście z punktu widzenia logiki jest jasność, lecz jakoś w przepisach
nie mogę tego znaleźć. Ponadto, jeśli się nie mylę oczywiście, to znam
przypadek, gdy właśnie tak jak opisałem, zrobiono.
I jest jeszcze jedno, co mogłoby sugerować taką możliwość. Skoro studia
dokt. nie są jedyną drogą do doktoratu, czyli można ich nie odbywać (pomijam
tu kwestię różnic w procedurach, trudnościach, zwracam uwagę na sam fakt),
to dlaczegoby nie możnabyłoby odbyć ich w zakresie innej dyscypliny, jeśli w
ogóle nie są konieczne do spełnienia wymogów uzyskania doktoratu.
Jeśli np. jednostka nie ma uprawnień do studiów, a może nadawać doktoraty,
to przecież mogłaby nadawać je z tzw. "wolnej stopy", a doktoranci
odbywaliby studia w innej dyscyplinie, w innej jednostce, na podstawie
umowy. Umowa mogłaby przecież określać zbiliżony program tych studiów.
Dlaczego nie? No właśnie, czy tu są jakieś ograniczenia prawne, bo ja nie
mogę ich odnaleźć?
|