Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckgq0h$mkn$1@news.onet.pl...

> nie mam pojecia. zdecydowanie wiecej pan korzysta tu ze spa, kosmetyczek,
> i w ogole z salonow "pieknosci" plus maja wiecej pieniedzy na dobre
> kosmetyki,

I to chyba jest bardziej decydujące. Angielki tez słyną z pięknych cer, a
mają na co dzień wilgotno i zimno.
Za to bum kosmetyczny w Polsce dopiero raczkuje, kiedyś znaleźć gabinet
kosmetyczny, siłownię, spa to był nie lada wyczyn, teraz na najmniejszym
osiedlu jako jeden z pierwszych powstaje salon kosmetyczny i fryzjerski,
potem siłownia/aerobik.

Sowa - co kiedyś musiała dyrdać do kosmetyczki 30 kilometrów i zapisywać się
na "za miesiąc" a teraz ma 2 gabinety w odległości 200m od domu.:)
A wcale nie mieszkam w centrum