"Sowa" <m...@w...pl> wrote in message
news:ckgqg4$2jn$1@inews.gazeta.pl...

> Tak, wysoka temp , niska wilgotność - czyli np. sauna fińska i nordycka. Ogólna
zasada jest taka, że wskaźnik temp + wilgotności
> nie powinien przekraczać 140. W tym obrębie hulaj dusza.
> Jest naprawdę wiele rodzai saun i są w nich bardzo różne temperatury i wilgotność +
ew. atrakcje typu zapachowe mieszanki ziołowe
> o właściwościach pielęgnacyjnych dla skóry i włosów, smarowanie się glinkami
mineralnymi, nacieranie solą, masaż w trakcie itp.

o to, fajnie brzmi!
>
>> a ja wiem. jesli jak Solana pisze mam saune w naturze, to
>> dla mnie nie jest W OGOLE przyjemne. mecze sie niesamowicie,
>> czuje sie nikomfortowo, cera mi sie psuje itd
>
> Nie dobijaj mnie. To nie ma nic wspólnego z tym co w naturze a już z klimatyzacja
zwłaszcza.

na zewnatrz przeciez nie ma klimatyzacji:) mowie to na
postwie tego co napisala Solana.


> No na mnie pobyt w mieście latem też nie za dobrze działa.

w miescie raczej nie mieszkam, predzej w malym miasteczku :)

> Tyle że kompletnie nie wiem o co Ci chodzi w tym wypadku.
> Uważasz że wejście do klimatyzowanego pomieszczenia o temp 20 kilka stopni z
przesuszonym powietrzem z temp 35 st pełnej
> samochodowych spalin to to samo co wyjście z 80-100st pod zimny prysznic a potem
masaż wodny? 8-/


to samo nie jest, mechanizm ten sam. wchodze z 40 st otoczenia
o wilgotnosci 90% do suchego i zimnego pomieszczenia. nie chodzi mi
tutaj zreszta o te roznice, a bardziej o przebywanie w tej saunie.
po prostu dla mnie wysokie tempeatury parowkowe sa meczace a nie
przyjemne.

> Sauny istnieją od tak dawna, i od tak dawna mają opinię właśnie bardzo korzystnego
działania na skórę, że raczej nic Ci nie grozi.
> A jak Ci się nie spodoba, to więcej nie pójdziesz po prostu, ale przynajmniej
będziesz wiedziała jak jest faktycznie a nie
> marudziła na zapas.

mam nadzieje, ze pracownicy sauny sa milsi jesli chodzi
o udzielanie informacji na temat sauny.:/


iwon(k)a