Data: 2008-03-04 00:13:02
Temat: Re: Syndrom ateusza
Od: "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:fqgs1m.n4g.0@poczta.onet.pl...
> "Duch" <n...@n...com> wrote in message
> news:fqgq3d$ujk$1@news.dialog.net.pl...
>> Czy ludzie moga miec swoje zasady z zakazem picia alkoholu, czy nie?
>
> Swoje zasady moga miec, pytanie czy uczciwe jest argumentowanie takich
> zasad wyimaginowanym bogiem i sztucznie wytworzona bogobojnoscia?
To według Ciebie Bóg jest wyimaginowany. Wiesz- nie kojarzę żadnego
znajomego ateisty- a mam ich sporo. Nawet jak który z początku twierdzi, że
jest ateistą- to i tak po krótkiej rozmowie przyznaje, że on się po prostu
tym nie zajmuje, ale pewno i "coś tam jest". A Ty- z wciąż niezachwianą
pewnością siebie walisz takie egzotyczne tezy:_)
> Bo jesli nie ma, to mamy przyklad nacisku nad ludzmi bez racjonalnych
> pobudek - ot, ktos sobie wymyslil ze fajnie byloby zakazac ludziom
> picia alkoholu wiec dorobil do tego spiewke ze okropnie grozny Bog
> tak kazal i liczyl na naiwnosc ludzi ktorzy wierza w co im sie poda.
Pszemolu- a potrafisz zdefiniować "moralność"? A "miłość"? I dać im
racjonalne wytłumaczenie?
Chiron
|