From: "Diana" <a...@a...net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <1...@p...onet.pl>
Subject: Re: Syndrom wyuczonej bezradności
Date: Mon, 9 Oct 2000 23:16:08 +0200
Lines: 23
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: 10.13.8.6
X-Original-NNTP-Posting-Host: 10.13.8.6
Message-ID: <3...@n...astercity.net>
X-Trace: 9 Oct 2000 23:18:48 +0100, 10.13.8.6
XPident: ever
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.astercity.net!10.13.8.6
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:60369
Ukryj nagłówki
Użytkownik boreckixxx <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1...@p...onet.pl...
> Jak powstaje i jak to leczyć?
> Przeczytałem, że tę koncepcję stworzył niejaki M.Seligman i chciałbym
> dowiedzieć się coś więcej na ten temat.
Syndrom wyuczonej bezradności powstaje na skutek długotrwałej deprywacji
kontroli. Dzieje się tak, kiedy pomimo wysiłków, człowiek nie jest w stanie
osiągnąć zamierzonego celu np. w wyniku niewystarczających kompetencji
własnych lub też z przyczyn obiektywnych, przez co pojawia się
zgeneralizowane poczucie utraty kontroli. Na w/w syndrom składają się:
spadek motywacji, pogorszenie nastroju (np. depresja) oraz obniżenie
zdolności do radzenia sobie z problemami także w innych sytuacjach, które
mogą już okazać się w zasięgu możliwości jednostki. W prostych słowach można
określić ten stan jako zniechęcenie, niewiarę we własne siły na skutek
wcześniejszych niepowodzeń.
Pozdrawiam,
Diana
|