Data: 2010-03-10 10:06:53
Temat: Re: Systemu cie?
Od: Nemezis <5...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks napisał(a):
> "Nemezis" <5...@m...pl>
> news:96a7c83d-56b4-476c-b00c-8ffd45c63ed5@c16g2000yq
d.googlegroups.com...
> > "<..>__ ~*" napisaďż˝(a):
> >> U�ytkownik "AW" <o...@h...com> napisa�
>
> >> > Cz�owiek przychodzi na �wiat tak wyekwipowany przez natur�,
> >> > aby stworzy� sobie w�asne odzwierciedlenie rzeczywisto�ci,
> >> > w odniesieniu do siebie samego.
> >> >
> >> > Przyswajaj�c dogmaty narzucone, a wi�c nie wynikaj�ce
> >> > bezpo�rednio z w�asnych dozna� i do�wiadcze�, jednostki
> >> > dokonuj� samonegacji na rzecz kolektywu, kt�ry w ten spos�b
> >> > utwierdza w�asn� zasadno�� i dokonuje ich kosztem
> >> > samoafirmacji.
> >> >
> >> > Przechwytuj�c i uziemiaj�c nasze indywidualne relacje ze
> >> > WSZECHBYTEM, lokalnie dominuj�cy nas kolektyw
> >> > odcz�owiecza nas i ubezw�asnowolnia. Utr�ca w ten spos�b
> >> > wag� naszego poznania i naszych wewn�trznych dozna�.
> >> > Odmawia nam podmiotowo�ci oraz redukuje do rangi
> >> > przedmiot�w.
> >> > AW
>
> >> To jeszce zale�y, jaki jest ten kolektyw.
> >> Tak czy owak nie da siďż˝ samemu wszystkiego zbudowaďż˝,
> >> nawet z w�asnym domem by by� k�opot.
> >>
> >> zdar
> >> <..>___ ~*
> >> ( _ ) .__.'
> >> al_bakarah
> >>
> >> Enea Silvio/Papieďż˝ Pius II (14581464):
> >> Gdy widzisz kobiet�, my�l, �e to diabe�! Jest ona rodzajem piek�a.
>
> > Tak, ale nie mo�na zapomina�, �e to jednostki sk�adaj� si� na tych
> > pracownik�w, �e bez ciebie, mnie, jego, nie zaistnia�by �aden
> > kolektyw, �adna rodzina, �adna masa, bo wszystko zaczyna si� od
> > ciebie, czyli jednoski, niepawtarzalnej, czuj�cej , wyra�aj�cej �e
> > boli, wyra�aj�cej �e kocham, wyra�aj�cej �e jest s�o�ce, bez
ciebie
> > nie b�dzie s�o�ca.
>
> Siedmioro zmy�lnych dniem budowa�o
> gmach niebotyczny - wsp�lny DOM,
> dzie�o pomys�u, pracy r�k
> i ch�ci bycia RAZEM.
>
> Noc� gdy zmy�lni spali
> i wsz�dzie by�a ciemno��
> siedmioro cieni si� skrzykiwa�o
> DOM rozwala�o - potajemnie.
>
> Siedem jednostek, siedem cieni
> a S�o�ce ponad nimi
> pierwsi kochali wsp�lne budowanie
> drudzy kochali wsp�lne rozpierdalanie.
>
> Siedmioro biernych na to si� patrzy�o,
> siedmioro biernych nic nie robi�o.
> Zaj�ci w�asnymi p�pkami
> w dupie mieli co siďż˝ z innymi stanie...
>
> moraďż˝:
> "Gdzie nie popatrzysz - wsz�dzie kolektyw"
>
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>ďż˝<~ c:psf,psp,php | apm
> mi�o�nik m�dro�ci i nie tylko :)
To tylko zależy od patrzącego, jeśli nie potrafi byś sobą, nie widzi
też pojedyńczych ludzi, jeśli jest w świadomości swoje kolektywny,
będzie wszystko podczepiał pod masę.
|