Data: 2010-03-10 10:34:13
Temat: Re: Systemu cień
Od: "Robakks" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nemezis" <5...@m...pl>
news:0ee1df2d-4a9c-41ea-8f96-58fe898250ea@d2g2000yqa
.googlegroups.com...
> Robakks napisał(a):
>> Siedmioro zmyślnych dniem budowało
>> gmach niebotyczny - wspólny DOM,
>> dzieło pomysłu, pracy rąk
>> i chęci bycia RAZEM.
>>
>> Nocą gdy zmyślni spali
>> i wszędzie była ciemność
>> siedmioro cieni się skrzykiwało
>> DOM rozwalało - potajemnie.
>>
>> Siedem jednostek, siedem cieni
>> a Słońce ponad nimi
>> pierwsi kochali wspólne budowanie
>> drudzy kochali wspólne rozpierdalanie.
>>
>> Siedmioro biernych na to się patrzyło,
>> siedmioro biernych nic nie robiło.
>> Zajęci własnymi pępkami
>> w dupie mieli co się z innymi stanie...
>>
>> morał:
>> "Gdzie nie popatrzysz - wszędzie kolektyw"
>>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~ c:psf,psp,php | apm
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> To tylko zależy od patrzącego, jeśli nie potrafi byś sobą, nie widzi
> też pojedyńczych ludzi, jeśli jest w świadomości swoje kolektywny,
> będzie wszystko podczepiał pod masę.
Zgoda: stosunek do budowania dla wspólnego dobra
"zależy od patrzącego" i to patrzący wybiera
do którego kolektywu chce należeć:
<> budowniczych
<> rozwalaczy
<> obojętnych
Cokolwiek wybierze będzie w kolektywie
właściwym do swojego wyboru... :-)
Tak jak nie da się wyjść z matrixa
tak nie da się wyjść z kolektywu.
Jesteśmy skazani na RAZEM, choć decyzje podejmuje się osobno. :)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|