Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Szkodliwe mikrofale?
Date: Mon, 10 Apr 2006 16:59:50 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <e1e2u6$961$1@inews.gazeta.pl>
References: <e1bp9l$762$1@nemesis.news.tpi.pl>
<5721565842$20060409224519@ewcia.kloups>
<e1btpb$746$1@atlantis.news.tpi.pl>
<5523782447$20060410013645@ewcia.kloups> <4...@g...pl>
<e1d1ed$odo$1@inews.gazeta.pl> <4...@b...com>
<e1dska$8fh$1@opal.icpnet.pl> <4...@b...com>
NNTP-Posting-Host: 213-238-111-228.adsl.inetia.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1144688390 9409 172.20.26.242 (10 Apr 2006 16:59:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Apr 2006 16:59:50 +0000 (UTC)
X-User: czeremcha4
X-Forwarded-For: 172.20.6.162
X-Remote-IP: 213-238-111-228.adsl.inetia.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:265429
Ukryj nagłówki
Magdalena Bassett <n...@b...com> napisał(a):
> Theli wrote:
> > Solanina?
> Niby racja, ale wiem, ze w wielu arabskich krajach dzieci jedza
> baklazany od malenkosci i jakos nagminnie trupem nie padaja.
W końcu w ziemniakach też jest. Ale ani ziemniaków, ani bakłażanów nikt na
surowo nie jada.
> Wniosek: dzieci czesto same wiedza podswiadomie, co im szkodzi, a co
> nie. Nalezy im podawac diete urozmaicona, coraz to cos nowego, zeby
> pozniej w zyciu nie baly sie probowania nowych smakow.
Padnij w me ramiona! A przynajmniej - uprzejmie ściskam prawą rękę /miałam
napisać - prawicę, ale jakoś mi przez klawiaturę nie przeszło/.
> Zaleta mieszkania w Nowym Jorku byl wlasnie latwy dostep do wszystkich
> kuchni swiata, i do skladnikow, z ktorych te dania mozna bylo robic w
> domu. Podobno w Polsce mozna teraz wszystko dostac, wiec tez mozna
> dzieciom ulatwic dostep do ciekawych wynalazkow kulinarnych z innych
> stron swiata.
Można, ale to kosztuje /nie mówię w tej chwili o bakłażanach, bo akurat
teraz tanie/. Poza tym - jeszcze jest za mała konkurencja wśród dostawców, a
ja np. lubię mieć wybór w ramach podobnych produktów. A nawet głupiego ryżu
okrągłoziarnistego kupić się nie da. Może w "stolycy" tak, ale w moim
mieście /wojewódzkim/ - nie. Ostatnio kupowałam w Dreźnie :-( Świeżą rybę na
sushi też musiałabym chyba własnoręcznie złowić. Ale robię, co mogę, bo
lubię.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|