Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jesus <n...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Szkodliwosc pedofilii? [DLUGIE]
Date: Thu, 15 Sep 2005 15:58:57 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 58
Message-ID: <dgbtsp$1q1$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dg9ift$hpk$1@inews.gazeta.pl> <dgbgj4$duh$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: gk110.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1126791897 1857 80.53.62.110 (15 Sep 2005 13:44:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Sep 2005 13:44:57 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dgbgj4$duh$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:329934
Ukryj nagłówki
Duch napisał(a):
> Użytkownik "quasi-biolog" <q...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
> wiadomości news:dg9ift$hpk$1@inews.gazeta.pl...
>
> Dorosniesz, i jesli bedziesz mial dzieci, bedziesz
Czytam Twoje posty przez (o ile dobrze pamiętam) jakieś pięć lat i
wiedziałem mniej więcej, że będziesz miał takie zdanie, tak jakoś
intuicyjnie.
Zastanawia mnie jaki wpływ ma na psychikę gwałt i jak to się ma do
sumienia. U jednej osoby zaobserwowałem kompletną utratę oporów
moralnych po gwałcie. Nie znam wystarczająco dużo przypadków (bo mówię o
jednym) by móc powiedzieć, że tak jest zawsze.
Jedno jest pewne, została zgwałcona, a więc narzucono jej coś nie
patrząc czy tego chce czy nie.
Nie umiem sobie tego wytłumaczyć, że osoba zgwałcona (w dzieciństwie
obecnie osoby dorosłej) po fakcie przejawia dziwną skłonność do dzikich
orgii praktycznie z każdym (dziwię się też, że tak łatwo ulegają np
niektórzy nauczyciele, którzy powinni mieć opory przed seksem z
nieletnią uczennicą? Powinni wg norm?).
Mogę to wyjaśnić jako osobliwe uwarunkowanie sumienia. Może forma
osobliwie uwarunkowanych sumień jest też formą krzywd wyrządzonych w
trakcie zabaw z pedofilem. Miara krzywd i winy jest już działką osądu
przez moje sumienie i będzie absoludnie nie miarodajna i subiektywna.
A czy mogę pomyśleć inaczej? Czy mogę pomyśleć, że to dziecko wogóle
nie miało moralnych oporów do seksu przed tym gwałtem? Czy te opory
zostały narzucone później przez normy? (można, czy nie można - o tym
decyduje sumienie?) Może jej moralne opory nigdy się nie ukształtowały,
a wspomnienie odbytego stosunku likwidowało potrzebę takich oporów?
Można zauważyć u Ciebie i ludzi nieumiejętność (może niechęć,opory)
pomyślenia inaczej o rzeczach, które są "niefortunne", negatywne dla
sumienia. Można też to zauważyć u nakowców, badaczy itp. Dziwny zbieg
okoliczności gdy rozmawiając o sumieniu zaczyna się rozmawiać o swoim
(moim - twoim?), ale może istotny. Temat, który jest zabroniony przez
sumienie (przeraża - uruchamia zagrożenie) nie będzie zrozumiany przez
przerażonego.
Poważne? niepoważnie? a może śmiertelnie poważnie? ;)
Poważnie, rozsądnie? a może poważnie, w zagrożeniu?
To o czym pisał quasi jest obecne u każdego z przeciętną pracą sumienia
znaczy się oddziaływanie norm - i musi też działać na ofiary różnych
form przemocy. Ofiara oceniając zdarzenie używa sumienia i oceniając je
bardzo negatywnie być może zaczyna tłumić je ("wymazując z pamięci") by
nie odczuć negatywnego działania własnego sumienia.
Działanie sumienia w tej sytuacji jest istotne. Czy ofiara przemocy,
gwałtu czuje się winna? Nigdy się nie zastanawiałem jaki kulturowy wpływ
ma na to odczuwanie tej winy (działanie sumienia), ale przecież sumienie
kształtuje wiele czynników w tym istotny jest właśnie ten narzucany
przez społeczne normy.
|