Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <n...@n...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Szkodliwosc pedofilii? [DLUGIE]
Date: Fri, 16 Sep 2005 16:58:11 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 127
Message-ID: <dgemj2$llm$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dg9ift$hpk$1@inews.gazeta.pl> <dgbgj4$duh$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dgc6u1$q6d$1@inews.gazeta.pl> <dge2gl$m13$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dgebf6$97u$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1126882722 22198 62.111.226.242 (16 Sep 2005 14:58:42
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Sep 2005 14:58:42 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1506
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1506
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:330027
Ukryj nagłówki
Użytkownik "quasi-biolog" <q...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dgebf6$97u$1@inews.gazeta.pl...
> 1 - najwazniejszy) Postuluje sie, ze konsekwencja traumy nie jest proste
> nauczenie sie precyzyjnego unikania groznego bodzca (nie jedz wiecej tego,
> czym sie kiedys zatrules; nie zapuszczaj sie sam na nieznane tereny, jesli
> zdarzylo ci sie zabladzic; nie podskakuj do silniejszych od siebie , jesli
> kiedys oberwales itp.) lecz TOTALNA DESTRUKCJE PSYCHIKI. Rozmawialem
kiedys z
> rzekoma ofiara pedofila, ktora ow incydent obarczala odpowiedzialnoscia za
> doslownie wszystkie swoje osobiste wady i problemy zyciowe (w pracy, w
> rodzinie, z dziecmi, w kontaktach miedzyludzkich itd.).
> Cos takiego nie moze miec ewolucyjnego sensu, gdzyz prowadzi do paradoksu:
> system unikania szkodliwego bodzca powoduje wiecej szkod niz sam bodziec!
Samobojstwo tez nie ma ewolucyjnego sensu a jednak ktos je popelnia.
Totalna destrukcja psychiki tez wystepuje i tez nie ma ewolucyjnego sensu.
To co ustaliles jako "ewolucyjny sens" - to niczego nie udawadnia.
Dlatego ze ewolucja _nie_rozwiazuje_wszytkich_problemow_.
Pomimo ewolucji, ludzie polniaja samobojsta, ludzie choruja psychicznie,
co 5-ty nastolatek ma depresyjne nastroje itd.
Kolejny przyklad - tak samo jak piszesz ze szczescliwe dziecinstwo bylo
kiedys rzadkoscia (zgadzam sie), wiec -poprzez ewolucje- nie powinno
nieszczeslie dziecinstwo miec wiekszego wplywu (bo dostosowanie ewolucyjne).
Nic takiego!
Zobacz na doroslych ludzie walczyli, mordowali sie, byly wojny,
wiec uwazasz ze w zwiazku z tym - bedac na prawdziwej wojnie nie mialbys
negatywnych przezyc? A okazuje sie ze 20% poprzez szok wojenny ma calkowita
utrate zdolnosci bojowych (np. biegna na oslep pod karabiny, polenia
samobojstwa).
Reszta ma traume, przez cale zycie albo
przez wiele miesiecy, albo czesc leczy sie do konca zycia.
Wedlug Ciebie - tego nie powinno byc, a jest.
Wedlug mnie dziala to tak, przyklad: jezeli alpinista wzdobywa szczyt
na mrozie, to moze odmrozic sobie konczyny i niezbedna amputacja,
dlatego ze _mroz_byl_za_silny. Inny tylko przemrozi sobie nogi, potem je
zaleczy i nie ma z nomi problemu.
Tak samo z psychika - dla jednego bodziec miesci sie w normie i
po pewnym czasie reakcja na traumatyczny bodziec zanika (mowi sie:
"czas leczy rany"). Dla innego bodziec jest zbyt silny i psychika - nie
dajac
sobie rady - psychika nie potrafi wrocic do stanu rownowagi.
Oczywiscie pomimo jakiegos defektu czlowiek dalej stara sie funkcjonowac
(tak jak z odrozonymi nogami tez mozna jakos-tam chodzic),
ale trauma wraca.
Skad to wiem - bo znajadywalem takie przezycia u siebie (nic wielkiego, a
jednak),
oraz widzialem takie rzeczy u innych ludzi (np.osoba umierajaca, ktora
opowiada o
sprawie ktora dziala sie 70 lat temu!)
To przeczy punktowi pierwszemu Twojego dowodu
(ze nie powinno byc trwalych sladow na psychice), a ja wiem ze jest inaczej.
Dodatkowo psychika dziecka jest bardzo wrazliwa - dziecko mocno przezywa
gdy zgubi sie i rodzica nie widac przez 15 minut (w koncu nic takiego mu sie
nie dzieje).
Ze starchu potrafi np. zrobic pod siebie.
Dalej - wracajac do sprawy Kroloppa - na jego trop trafiono wtedy gdy badane
sprawe jakiego innego molestowania - okazalo sie ze molestujacy - osoba
dorosla,
to czlowiek ktory sam byl molestowany przez Kroloppa jako dziecko.
To ze sam molestowal to rodziaj fali (analogia do fali w wojsku).
Molestowanie ma rowniez ten minus ze wytwarzaja sie pewne nietypowe nawyzki
seksualne - np. zaspokojnie poprzez gwalt - przemoc.
> 2) Warunkowanie jest przejsciowe, o ile odruch nie jest stale utrwalany.
Nawet
> psy Pawlowa po jakims czasie przestawaly sie slinic na dzwiek dzwonka...
Tak, ale nie uzwgledniles trwalego urazu - dlatego twierdze ze sie mylisz.
> 5) Czy owo "totalne zniszczenie psychiki" ma polegac tylko na uczuciu
> leku/dyskomfortu skojazonego z warunkujacym bodzcem? Czy warunkowanie ma w
> ogole mozliwosc "destrukcji psychicznej"?
Tak - te osoby ktore popelniaja samobojstwo - wlasnie sa w takim stanie.
> Ludzie lekaja sie mnostwa rzeczy (wezy, ciasnych pomieszczen, ciemnosci,
> wystapien publicznych, kontaktow towarzyskich), a leki czasem przybieraja
> forme fobii. Czy wszyscy oni maja "totalnie zniszczona psychike"?
Nie sprowadzaj trwalego urazu do tremy wystapienia publicznego - robisz
kpiny, bracie.
> Niewatpliwie czasem tak bywa, a czasem nie. A jesli nawet, to dlaczegoz
tego
> typu szantaz mialbybyc bardziej traumatyczny niz szantaz "baba jaga z
kanapy"?
Rozumiem ze nie rozrozniasz gwaltu na dziecku od straszenia baba-jaga.
Nie, nie bede tego tlumaczyl :)
> A co? W czym sie nie zgadzasz? Twierdzisz, ze histeria, nagonka i wrzawa
to
> moj wymysl?
Wrzawa itnieje, tak jak wrzawa jesli ktos cos nakradl, gdy ktos kogos pobil,
gdy
ktos pogos zabil. To jest dobre i to ma uzasadnienie ewolucyjne :)
To pozwala ludziom informacjami o zagrozeniach gdy w poblizuje grasuje
morderca,
pedofil.
Ale Tobie to nie pasuje - wyraznie cierpisz z tego powodu.
> Jak dotad takowych u siebie nie zaobserwowalem. A Ty? Pytam z ciekawosci,
bo
> jednym z mozliwych wyjasnien Twojej agresji i zacietrzewienia moze byc
> projekcja...
No i nie odpowiedziales - pytam bo gdybys mial tekie sklonnosci to byloby
jasne,
skad proba udowadniania na sile pewnych rzeczy.
Nie musialbym tracic czasu odpowiadajac.
|