Data: 2004-10-20 20:23:11
Temat: Re: Szkoła krzywdzi uczniów
Od: "Sławomir Żaboklicki" <Z...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cl6ci4$fea$1@serwus.bnet.pl...
> Witam,
>
> analizując kompetencje moich kolegów oraz swoje własne, doszedłem do
> wniosku, że szkoła krzywdzi uczniów. Wszak kompetencje nauczycieli
> przedmiotów zawodowych są zerowe. Ja czuję się kompetentny do nauczania
> TI,
> ale pozostałe przedmioty zadowowe, jakich uczę to porażka. Jak bowiem mam
> dobrze nauczać działu ,,Tworzenie stron WWW'', skoro nie jestem łebskim
> masterem? Jak mam nauczać programowania, skoro nie napisałem żadnego
> działającego programu?
>
Generalnie nie masz racji.
Co innego mieć wiedzę zawodową, a co innego jej uczyć.
Przypadki, które opisujesz dotyczą bardziej systemu nadzoru a
właściwie jego braku. Piloci muszą co jakiś czas przechodzić
badania, polatać na symulatorze, polatać pod okiem instruktora.
Ma to na celu wyłapanie przyzwyczajeń i błędów stałych.
Nauczyciel nie pójdzie na lekcję innego nauczyciela, a
kontrola praktycznie nie istnieje. Stąd się biorą opisane przez Ciebie
wynaturzenia.
>
> Generalnie mam przerażenie w oczach, jak widzę to, co uczniowie robią na
> przedmiotach zadowych.
>
Literówka czy podświadomość?
Pozdrawiam
SZ
|