Data: 2012-02-06 21:17:33
Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 06 Feb 2012 21:53:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 21:35:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 16:48:27 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>>
>>>>>> (...)
>>>>>> BTW. Ja także kombinuję, jak się wynieść na wieś.
>>>>>> Mój ojciec, podobnie jak glob, już ten ruch wykonał.
>>>>>> Ja muszę kombinować z całą rodziną, to zawsze trudniej.
>>>>>>
>>>>>> A tak ogólnie: to nie jest rozwiązanie dla wszystkich,
>>>>>> a raczej dla tych, którzy cokolwiek mają własnego już.
>>>>> Już?
>>>>> A skąd "już" mają? - spadło im z nieba?
>>>>> Rozum to hmmm... etapowo.
>>>>> Na to, żeby ci co mają, już coś mieli, ktoś wcześniej zapracował - ktoś
>>>>> zrobił pierwszy krok.
>>>> A ci co nie mieli to 'nuworysze', którzy zasiedlają obce tereny :>
>>> Pionierzy.
>>> Nie znasz słowa?
>> Znam. Rozumiesz sytuację, kiedy ludzie zasiedlają nowe tereny, bo mają
>> ku temu odpowiednie finansowe środki? Nie mieli babci i dziadka z włościami?
>
> Nie.
> Ja znam inne przypadki.
> Moi rodzice przyjechali do miejscowości, w której osiedli, bez grosza. Z
> obrączkami po swoich rodzicach na palcach. I ze mną w poduszce.
> Pierwszą skórzaną teczkę ojciec kupił sobie za pierwszą wyplatę.
> Nie mieli niczego prócz kilku mebli.
> Od rodziców nie dostali nic prócz tych mebli (2 łóżka, stół, krzesla i
> szafa) wykształcenia. Ziemię rodzinną dostało ich niewykształcone
> rodzeństwo. Sprawiedliwie.
Kobieto, po wojnie dziadek dostał dom po Niemcach. Ba nie każdy
dostawał, on dostał, bo był żołnierzem (wysiedlonym z Wołynia a jakże
włościami, których nigdy nie odzyskał). Dom, w którym przez kilka lat
mieszkał ze swoim czworgiem dzieci (ojciec sie po wojnie urodził) razem
z niemiecką rodziną, która tam mieszkała od lat.
Niemców zmusili (tak zmusili) do wysiedlenia. To dopiero kuriozalne i
zaskakujące, co?
Tam był kościół niemiecki-prawosławny i polski-katolicki i wszyscy żyli
we względnym spokoju. Woja wykurzyła tylko Niemców. I to dość brutalnie.
Szkoda, ze znasz tylko jedną stronę medalu.
>>>>> W Twoim przypadku Ty jesteś tym kimś - niekoniecznie od razu żądaj miejsca
>>>>> na końcu łańcucha jako "już" mający.
>>>> No kolejny kredyt i jestem wiochmenem jak się zowie.
>>> Też jestem przeciwniczką kredytów.
>> Pozdrów córkę. Zresztą jedną i drugą.
>
> Nie mają kredytów. I nie zamierzają. Co nie znaczy, że mają forsy po sufit.
> Ale pozdrowię.
Pozdrów. Życzę naprawę poważnie szczęścia. I dziwię Ci się, że nie
zabezpieczyłaś im przyszłości w inny sposób, niż dając im wykształcenie.
--
Paulinka
|