Data: 2002-01-25 18:21:22
Temat: Re: Szpary w klepce - naprawa, c.d.
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarek P." wrote:
>
> Użytkownik "Teo" <a...@h...com> napisał w wiadomości
> news:a2mdpb$8ck$1@pippin.warman.nask.pl...
>
> > I po trzecie, sa szpachle przeznaczone do naprawy parkietow. W
>
> Mam ten sam problem, tzn z doborem szpachli, bo nie dotyczy on akurat
> mozaiki. Robilem juz pare podejsc i moge stwierdzic, ze dobor kolorow jest
> jednak dosc istotny, dostepne na rynkui szpachle "w kolorze drewna" sa do
> tegoz drewna podobne jak piesc do nosa, dodatkowo w moim przypadku chodzi o
> dopasowanie czegos do klonu kanadyjskiego a takiej szpachli jeszcze nie
> widzialem. DOstepne jasne szpachle maja najczesciej idiotyczna zolta barwe,
> albo sa zbyt ciemne. Zaczynam sie przygladac drogim niemieckim szpachlom
> dostepnym np w Castoramie w tubkach, moze dzis kupie na probe. O rezultatach
> napisze
Jak juz koniecznie chcesz szpachlowac drzewo, parkiet od czola, to
do szpachli uzywa sie pylu z cyliniarki, czyli pylu oryginalnego drzewa.
Lakier/klej w szpachli jest jedynie lepiszczem i jest bezbarwny. Mozna
taka szpachle zrobic z lakieru do parkietu i pylu
po cyklinowaniu parkietu.
Jacek
>
> J.
|