Data: 2012-02-02 14:16:35
Temat: Re: Szymborska nie żyje.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-02 15:12, Ikselka pisze:
> Majakowski, kiedy sobie uświadomił, do czego posłużyła jego twórczość,
> strzelił sobie w łeb. Tylko tak potrafił się rozliczyć ze swoją porażką i
> przeszłością - zdecydowanie i po męsku. Ale przecież nikt aż takiego
> rozliczenia nie oczekiwał od Szymborskiej - jest wiele innych sposobów,
> jasnych i uczciwych.
jest wiele - i z niektórych skorzystała.
A Twój ojciec w jaki sposób się rozliczył ?
|