Data: 2010-05-30 20:49:37
Temat: Re: Szymon Majewski - imho coraz lepszy ...
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sandra nie pisz bez sensu napisał(a):
> U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:htudmb$fvq$1@news.onet.pl...
>
> > Wydaje mi si�, �e mnie zrozumia�as- dla pewno�ci powt�rz�:
> > Darwin za�o�y�, �e nie istnieje vis vitalis. Za�o�y� tak�e, �e
formy �ycia
> > ulegaj� organizacji na coraz wy�szym poziomie.
> > Owszem- nie rodzi si� kto� ptakiem, a umiera ssakiem, jednak (wed�ug
> > Darwina) - rodzi si� np gadem, wydaje na �wiat co� "ptakopodobnego", to z
> > kolei (w kt�ym� pokoleniu) urodzi praptaka, ten z kolei ptaka, kt�ry
> > urodzi co� "ssakopodobnego", etc, itd---- a� do c��owieka. Nie istnieje
> > inteligentny plan (wed�ug tej teorii)-
> > no_to_co_powoduje_takie_porz�dkowanie ?Je�li nic, �adna si�a- to nie jest
> > s�uszna zasada entropii
>
> Bardzo dobrze Ci� zrozumia�am Chironie
> troch� sobie podworowa�am z teminologii.
>
> Po pierwsze.
> U�ywasz termin�w wy�sze i ni�sze.
> Kto o tym decyduje, �e co� jest wy�sze?
> Dlaczego uwa�asz, �e tylko w tym kierunku "d���" organizmy.
> Skoro jest jak m�wisz, dlaczego nadal istniej� "ni�sze" gatunki?
> Zabrak�o dla nich tej si�y �yciowej?
> Mo�e to vis mortalis jest jeszcze potrzebna czyli kolejny byt urojony.
>
> Po drugie.
> Co jest obiektywnďż˝ metodďż˝ pomiarowďż˝?
> W przypadku wzrostu u�ywam swojej miarki krawieckiej i mam obiektywny
> pomiar.
> Jak mam oceni�, �e jaki� organizm jest wy�szy czy bardziej uporz�dkowany,
> �e u�yje twojej terminologii. Jakiej miarki mam u�y� - krawiecka si� nie
> nada.
>
> Po trzecie.
> Podejrzewam, �e wy�sze i bardziej uporz�dkowane
> to terminy czysto uznaniowe na zasadzie - bo tak siďż˝ Chironowi wydaje.
>
> Po czwarte.
> Domy�lam si�, �e chodzi� Ci mo�e o co�, co w TE nazywa si�
z�o�ono�ci�.
> Czyli, �e kolejne pokolenia organizm�w s� pono� coraz bardziej z�o�one.
> Nie jest to prawo powszechne, tak jak prawo ci��enia,
> bo jak wida� do dzisiaj �yj� takie np. bakterie.
> Ponadto istniej� formy o mniejszej z�o�ono�ci czyli:
> w�e - utraci�y nogi
> czworonogi - utraci�y rybie skrzela
> tasiemiec - utraci� uk�ad pokarmowy
> fauna jaskiniowa - traci oczy
> Jak wida� wi�ksza z�o�ono�� nie zawsze jest porz�dana.
> Ka�dy organ wymaga dodatkowej energii na jego utrzymanie.
> Kiedy nie jest potrzebny, staje si� obci��eniem i te organizmy
> u kt�rych b�dzie chocia� troch� uwsteczniony, zyskuj� ewolucyjnie.
>
> Po pi�te.
> Ach po pi�te to ju� nie dzisiaj - p�no jest.
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Sandra
Jemu chodzi o to, że tylko człowiek ma duszę ,dlatego dzieli istnienia
na gorsze i lepsze, a to że pochodzi od gorylicy i to na dodatek
poligamicznej rodzi u niego przestrach, że duszy to Chironek nie
ma:) . Wiesz on jest bardzo chory psychicznie przez kk i dla niego kk
to żelazne prawdy, więc zadepcze każde istnienie, czy fakty twierdzące
inaczej. To są odpady społeczne i nieszczęscie ludzkości takie
Chirony. A zachowuje się jak partyjniak, bo oni też mieli już jedną
jedyną porawdę komuszą i tu powyżej Chiron kłamie bo między marksem i
darwinem był konflikt, gdyż jego ewolucjonizm przekreślał komunizm.
|