Hej,

Użytkownik "wg" <v...@p...com> napisał w wiadomości
news:3D086754.807F125@polbox.com...

> Zostalem w ub. roku zmuszony do sprywatyzowania swojej poradni. I nie
zaluje.
> Pracuje wiecej ale zarabiam 5x tyle co dotad. I widze jakie marnotrastwo
panuje
> w publ. sektorze.

Na dyzurach gros skierowan do szpitala, ktorych zasadnosc neguje i odsylam
do leczenia ambulatoryjnego, to skierowania z prywatnych ZOZ'ow, gdzie rwie
kulszowej nie robi sie rentgenow, tylko odsyla do szpitala piszac 'rwa
kulszowa porazenna'. Rozumiem, ze takie wlasnie marnotrwastow masz na mysli?
Praktyka kierowania do szpitali z byle pierdola to domena prywatnych
ZOZ'ow - a przynjamniej tak wynika z moich doswiadczen dyzurowych. Panstwowe
czasem na cos kieruja, prywatne z reguly nie - bo zarabiaja na siebie.
Oczywiscie nie sugeruje, ze twoj ZOZ nie wykonuje zadnej diagnostyki, bo nie
mam po temu zadnych podstaw.
A powod, dla ktorego to pisze jest taki, ze na skierowaniu pacjenta do
szpitala na RTG tracimy my, czyli platnicy ubezpiecznia. I to dopiero jest
marnotrawstwo! Zamiast zaplacic 20 zlotych za TK, placimy na przyklad 1500
(koszta hospitalizacji zwrazcane przez kase chorych to ten rzad wielkosci).
Bez potrzeby. Bez sensu. Bez mozgu.

m.