Data: 2006-06-28 11:12:19
Temat: Re: Tabliczka mnożenia
Od: "JaBa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Old Rena " <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e7tg2s$120$1@inews.gazeta.pl...
> Właściwie nie miałam sposobu. Łączyliśmy uczenie się na pamięć z logicznym
> myśleniem. Starałam się uświadomić Marcinowi, że np. jeśli już wie, że
> 5x5=25, to żeby obliczyć 5x6 wystarczy dodać 6 do znanego mu wyniku.
ale jesli dziecko dobrze liczy, to nie zna tabliczki na pamiec ale sobie ja
wylicza,
a wlasciwie nie o to chodzi (gdy wyrwiesz dziecko w srodku nocy i zapytasz
7x8, to powinno od razu powiedziec ile to jest ,bo kiepsko moze mu pojsc
liczenie ;-)
W pewnym
> momencie kolega z klasy nauczył go obliczeń na palcach (stosuje się do
> mnożenia cyfr powyżej 5). I to był strzał w dziesiątkę ;).
no, sama mlodego nauczylam dla 9
> Dobrze jest ponoć uczyć jednego działania dziennie i utrwalać je na różne
> sposoby w ciągu całego dnia.
na kolorowych kartkach z bloku pisalam dla kazdej cyfry (czyli 10 kartek) i
wieszalam mlodemu na scianie po jednej co trzy dni.
oczywiscie robilam przypadkowe i znienacka wypytywanki ;-)
no i udalo sie
(ale na sprawdzianie z tabliczki mnozenia mieli tyle czasu, ze nei trzeba
bylo umiec na pamiec - mozna sobie bylo wszystko dodawaniem policzyc ;-/ )
JaBa
|