Data: 2001-12-12 11:01:08
Temat: Re: Tak sie zastanawiam
Od: <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> jezioro chyba nasze , tyle razy taqmnaplulismy i....ze chyba
> zastemplowane..raki znamy po imieniu i zawioze im male
> walizeczkinastepnym raem, Twoje zdjecie przyczepie na drzewie nad
> sama woda i po prostu sie przesiedla......jeszcze pare lat i bede
> tam wpadac czesciej - drzy o drzyj morderco rakow (Stara Ka nie
> moje wlosci, ALE...niedaleko jest wies Wesiory - za
> Bytowem...moja rodzina stamtadn a pewno pochodzi bo nazwisko
> skadinad NIE moze byc, me panienskie mam na mysli) wiec -
> ne-ne-ne-ne-ne!
>
> K.T. - starannie opakowana
>
Ja nie jestem morderca, bo bym raka do reki nie wziela. To lepiej powies na
drzewie zdjecie mojego syna. A co do Bytowa - moja rodzina tez ma tam
korzenie. Zalozycielka naszego wielkiego rodu ( z domu Tusk) pochodzila ze
wsi Korne k/Bytowa. Zaloze sie ze nasze babcie sie znaly! Kaszubski wplyw
naszej babci byl tak ogromny ze zaden czlonek naszej rodziny nie wypije kawy
z cukrem. Predzej sie przekrecimy niz to wypijemy. To ty tez Kaszubka z tego
co wnioskuje. Nasza babcia wszystkich od malego uczyla kawe pic i cukier nie
mial w niej miejsca.
******
m-gosia
******
|