Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Taki jeden temat mam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Taki jeden temat mam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 90


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2002-05-14 07:49:28

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sokrates"
>Gdybyśmy mieli pisać tylko o sprawach
> z którymi się bezpośrednio stykaliśmy lub stykamy, to co by pozostało
> z psr?

Myślisz że brakło by tematów?
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2002-05-14 08:12:06

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wytlumaczylabym dziecku ze zdararza sie tak ze nie tylko pan kocha
> pania ,ale takze pan -pana,pani -pania.

Pomyslalem sobie :) ze niedlugo dojdzie do tego, ze zeby pokazac na sile jak
bardzo (smiesznie) jestesmy tolerancyjni, znajdzie sie _grupa_ ;-) , ktora
zlozy wniosek o przyznawanie miejsc pracy na rowni homoseksualista i
heteroseksualista (tylko w jakim _stosunku_ jeden do jeden? ...czy moze
analnym? MSPANC)

Wczoraj wyjatkowo poruszylem _watek_ w domu i moja zona zwrocila uwage na jedna
wazna sprawe:
Czym jest powodowana chec do wspolzycia seksualnego? Uwarunkowania biologiczne
+ czynniki religijne dowodza, ze pierwotnym celem zblizenia plciowego dwoch
osob jest chec posiadania potomstwa. Zrozumiale jest, ze nie zawsze seks musi
konczyc sie zaplodnieniem ale cala "milosc", czymkolwiek jest, wynikiem jej
jest przedluzanie gatunku i tak jest u wszystkich istot zywych!
Zwiazki homoseksualne z zalozenia temu przecza, nie moga wiec byc uznane za
forme milosci. To choroba, dewiacja a poszkodowanym mozna tylko wspoloczuc a
nie walczyc o nadanie tych samych praw co zwiazkom XY.

Jesli chodzi o adopcje, to zona wyprostowala troche moj punkt widzenia. Ona
jest za zezwoleniem na adopcje przez obojetnie kogo (byle nie skrzywdzil i
zapewnil byt) ale dzieci starszych i takich, ktore nie maja juz szansy na
trafienie do normalnej rodziny. Jest to w pewnym sensie wybor mniejszego zla,
poniewaz tacy opiekunowie moga dziecku pomoc wydostac sie z nieszczescia, jakim
jest dom dziecka i dac mu np. edukacje.
To przedstawia problem troche w innym swietle - te osoby "opiekuja sie"
dzieckiem, nie beda mu jednak w stanie stworzyc do konca normalej rodziny.

Pozdrowienia
FK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2002-05-14 08:19:57

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <f...@p...onet.pl>
> Wczoraj wyjatkowo poruszylem _watek_ w domu i moja zona zwrocila uwage na
jedna
> wazna sprawe:
> Czym jest powodowana chec do wspolzycia seksualnego? Uwarunkowania
biologiczne
> + czynniki religijne dowodza, ze pierwotnym celem zblizenia plciowego
dwoch
> osob jest chec posiadania potomstwa.
> Zwiazki homoseksualne z zalozenia temu przecza nie moga wiec byc uznane za
>forme milosci.

A małżeństwo stosujące antykoncepcję lub będące bezpłodne, które nie kocha
się dla chęci posiadania potomstwa? Także przeczy temu biologicznemu
uwarunkowaniu. Czy w związku z tym nie może być uznane za forme miłości?
Heh...
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2002-05-14 08:58:18

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A małżeństwo stosujące antykoncepcję lub będące bezpłodne, które nie kocha
> się dla chęci posiadania potomstwa? Także przeczy temu biologicznemu
> uwarunkowaniu. Czy w związku z tym nie może być uznane za forme miłości?

Wiesz to tak jak z jedzeniem. Generalnie, jesz po to zeby zyc, chociaz nie
wszystko co jesz sluzy tylko zaspokojeniu glodu.
Bezplodnosc to nie to samo co homoseksualizm! Dwa zdrowe czy chore osobniki tej
samej plci z zalozenia nie moga miec dzieci. Bezplodnosc w zwiazku hetero to
juz sila wyzsza ale czynniki przyciagajace pozostaja. Ciagle dziala instynkt.

Np. pedofilia nie jest obrzydliwa tylko dlatego, ze zmusza sie dzieci do
wspolzycia. Pewnie znalazloby sie sporo niegotowych do wspolzycia seksualnego
dzieci, ktorym jakas (choc trudna do nazwania) przyjemnosc sprawilaby forma
seksu z doroslym. Dlaczego to jednak budzi odraze?
Bo to sa dzieci, niegotowe do tego by BYC RODZICAMI! Wszystko rozbija sie o cel
seksu, ktory z zalozenia jest powodowany checia przedluzenia gatunku.

Dlatego czlowiek, ktory wspolzyje sobie z owca (zaluzmy ze jej nie krzywdzi)
nie robi tego z milosci tylko z powodu dewiacji i nie powinien byc z ta _owca_
traktowany jako rodzina ;-0

Beee

FK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2002-05-14 09:04:19

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <f...@p...onet.pl>
> Bezplodnosc to nie to samo co homoseksualizm! Dwa zdrowe czy chore
osobniki tej
> samej plci z zalozenia nie moga miec dzieci. Bezplodnosc w zwiazku hetero
to
> juz sila wyzsza
Nie rozumiem tej różnicy. Jeżeli ta para od początku wie, że
nie będzie miała dzieci inaczej niż a adopcji.

> Np. pedofilia nie jest obrzydliwa tylko dlatego, ze zmusza sie dzieci do
> wspolzycia. Pewnie znalazloby sie sporo niegotowych do wspolzycia
seksualnego
> dzieci, ktorym jakas (choc trudna do nazwania) przyjemnosc sprawilaby
forma
> seksu z doroslym. Dlaczego to jednak budzi odraze?
> Bo to sa dzieci, niegotowe do tego by BYC RODZICAMI!
Hm.powyżej 15 roku życia to już nie jest pedifilia. Czy jest obrzydliwe
współżycie
z 30 latką niegotową do roli matki?

>Wszystko rozbija sie o cel
> seksu, ktory z zalozenia jest powodowany checia przedluzenia gatunku.
Założenia gatunku a nie założenia jednostek, co często, zbyt często się
rozmija.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2002-05-14 17:13:24

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Mam wrażenie, że w całej dyskusji staramy się określić wyraźną granicę
tolerancji czy normy. Ciągle nie mamy konsensusu. Moze gdyby przeprowadzono
badania odpowiadające na nasze pytania, łatwiej byłoby nam dojść do
wspólnych wniosków.
Porozumienie to ważna rzecz.
--
Pozdrawiam Olaś :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2002-05-17 09:15:00

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



f...@p...onet.pl wrote:


> zastanow sie, czy gdybys musiala wyjechac z mezem na dluzszy czas,
> powierzylabys swoje dorastajace dziecko opiece dwom homoseksualistom?
> zgodnie z wczesniejsza wypowiedzia oczuwiscie musisz powiedziec TAK ale nie
> odpowiadaj tylko sie nad tym zastanow.

Ja odpowiem. Jesli znam tych ludzi, wiem jacy sa jako opiekunowie, czy sa
wystarczajaco odpowiedzialni, zeby zaopiekowac sie dzieckiem, mam do nich
zaufanie, to - TAK. To nie gdybanie- znam taka pare, nie raz opiekowali sie
mieszkaniem gdy nas nie bylo, nie raz opiekowali sie mna ( mój wiek wtedy 11-15
lat ) gdy mamy nie bylo. Jakos nie zauwazylam strasznego wplywu na siebie przez
ten fakt.

> mozna. pytania pomocnicze?
> - czy zezwolilabys narkomanom szprycowanie sie na ulicach, gdzie chodza
dzieci?
> - wszelkie np. praktyki satanistyczne, rowniez powinny byc dozwolone, a
miejsca
> kultu reklamowane niczym "kluby dla gejow"
> - wolnosc slowa, zachowan i czynow - kazdy powinien miec prawo pobic druga
> osobe do nieprzytomnosci na ulicy, jesli oboje lubia sie "tak bawic", niewazne
> ze patrzy na to twoje dziecko - niech uczy sie szerszego spojrzenia na
> rzeczywistosc.

fklaus Ty naprawde sklonny jestes postawic znak równosci miedzy POCALUNKIEM
dwóch osób o tej samej orientacji seksualnej a braniem narkotyków, satanizmem
czy biciem?
Porównanie IMHO bardzo nietrafione i nie majace nic wspolnego z przykladem do
kórego sie odnosisz.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2002-05-28 00:25:08

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: " P. S. K. ;)" <p...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duduś <d...@N...poczta.gazeta.pl> napisał(a):

> Od razu bez wstępów przechodzę do sedna...
>
> Czy uważacie że pary homo (czy to dwie kobiety czy dwóch facetów) powinny
> mieć prawo zawierania leglnych związków? Czy miałoby to się nazywać
> małżeństwem? Jeśli miały by być takie zalegalizowane zwiazki to ile praw
> powinno się im przyznać (w stosunku do praw małżeństw hetero)? Czy powinni
> mieć prawo adopcji?

Legalizacja zwiąków - jak najbardziej tak. jeśli się jest w stałym związku to
trzeba niestety myśleć o wszystkim np. o tym, że któremuś z nas może stać się
coś złego i teraz będą problemy z odwiedzinami. Poza tym kwestia
dziedziczenia, mieszkasz z kimś, pracujecie na to raze by wygodnie mieszkać i
nagle on umiera i równie nagle pojawia się rodzin, która od lat się nie
dzywała... A dla tych co uważają że pary les i gejowskie nie powinny mieć
takiego prawa to mam takie zadanie. Wyobraźcie sobie, że nagle z dnia na
dzień dostajecie zakaz sciskania się i całowania w miejscach publicznych ze
soją ukochaną osobą, do tego dostajecie zakaz ślubu a jeśli już macie ślub to
zostaje on anulowany. Pomyślcie czy chielibyście mieć takie same prawa i
obowiązki względem ukochanej osoby jak względem jakiejś obcej osoby?
Spróbujcie takiej "zabawy"

Co do adopcji... bardzo bym chciał żeby była taka możliwość ale nie chodzi mi
o uwarunkowania prawne, już pomijając je to tak myślę jakie życie by miała
taka rodzina w naszym porąbanym społeczeństwie. Tylko nie wiem jak zmienić
ten światopogląd ludzi którzy mówią że jesteśmy po prostu wybrykiem natury a
nie normalnymi ludźmi...

tak na koniec fragment piosenki zespołu Chumbawamba "Homophobia"

Homophobia
The worst disease
You can't love who you want to love in times like these

lub dla tych co angielskiego nie znają takie szybkie tłumaczenie

Homofobia
Najgorsza choroba
Nie możesz kochać kogo chcesz w takich czasach jak te

Pozdrawiam

P. S. K. ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2002-05-29 14:33:44

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "brzanka" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik P. S. K. ;) <p...@N...poczta.gazeta.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:acuip4$mea$...@n...gazeta.pl...
> Duduś <d...@N...poczta.gazeta.pl> napisał(a):
>
> > Od razu bez wstępów przechodzę do sedna...
> >
> > Czy uważacie że pary homo (czy to dwie kobiety czy dwóch facetów)
powinny
> > mieć prawo zawierania leglnych związków? Czy miałoby to się nazywać
> > małżeństwem? Jeśli miały by być takie zalegalizowane zwiazki to ile praw
> > powinno się im przyznać (w stosunku do praw małżeństw hetero)? Czy
powinni
> > mieć prawo adopcji?
>
> Legalizacja zwiąków - jak najbardziej tak. jeśli się jest w stałym związku
to
> trzeba niestety myśleć o wszystkim np. o tym, że któremuś z nas może stać
się
> coś złego i teraz będą problemy z odwiedzinami. Poza tym kwestia
> dziedziczenia, mieszkasz z kimś, pracujecie na to raze by wygodnie
mieszkać i
> nagle on umiera i równie nagle pojawia się rodzin, która od lat się nie
> dzywała... A dla tych co uważają że pary les i gejowskie nie powinny mieć
> takiego prawa to mam takie zadanie. Wyobraźcie sobie, że nagle z dnia na
> dzień dostajecie zakaz sciskania się i całowania w miejscach publicznych
ze
> soją ukochaną osobą, do tego dostajecie zakaz ślubu a jeśli już macie ślub
to
> zostaje on anulowany. Pomyślcie czy chielibyście mieć takie same prawa i
> obowiązki względem ukochanej osoby jak względem jakiejś obcej osoby?
> Spróbujcie takiej "zabawy"
>
> Co do adopcji... bardzo bym chciał żeby była taka możliwość ale nie chodzi
mi
> o uwarunkowania prawne, już pomijając je to tak myślę jakie życie by
miała
> taka rodzina w naszym porąbanym społeczeństwie. Tylko nie wiem jak zmienić
> ten światopogląd ludzi którzy mówią że jesteśmy po prostu wybrykiem natury
a
> nie normalnymi ludźmi...
>
> tak na koniec fragment piosenki zespołu Chumbawamba "Homophobia"
>
> Homophobia
> The worst disease
> You can't love who you want to love in times like these
>
> lub dla tych co angielskiego nie znają takie szybkie tłumaczenie
>
> Homofobia
> Najgorsza choroba
> Nie możesz kochać kogo chcesz w takich czasach jak te
>
> Pozdrawiam
>
> P. S. K. ;)
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

nie mam nic przeciwko legalizacji takich związków. Wszyscy mamy prawo do
małżeństwa, w pewnym sensie daje nam ono poczucie bezpieczeństwa.
Nie mogłabym jednak zgodzić się na to , aby w związku homoseksualnym
wychowywało się dziecko!!
Nie mówię, że partnerzy nie potrafili by zadbać o nie właściwie.Chodzi mi o
jego dobro, o psychikę.
Jak czułoby się w społeczeństwie, w przedszkolu, szkole, w grupie
rówieśniczej, zasypywane pytaniami i pełne rozterek: dlaczego u mnie jest
inaczej?
Nie miałoby szansy poznania życia i relalacji zachodzących w zwykłej
rodzinie, a każdy z nas wie, że w rodzinie dziecko znajduje największe jego
zdaniem prawdy, które utrwalają się w jego główce nieraz na całe życie.
Jak potrafiło by ocenić związki heteroseksualne?????

pozdrawiam, Monia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2002-05-29 17:59:07

Temat: Re: Taki jeden temat mam
Od: "Federika" <f...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik P. S. K. ;) >

[cut]
podpisuje sie obiema rekoma :-)

> Co do adopcji... bardzo bym chciał żeby była taka możliwość ale nie chodzi
mi
> o uwarunkowania prawne, już pomijając je to tak myślę jakie życie by
miała
> taka rodzina w naszym porąbanym społeczeństwie. Tylko nie wiem jak zmienić
> ten światopogląd ludzi którzy mówią że jesteśmy po prostu wybrykiem natury
a
> nie normalnymi ludźmi...

Co do adpopcji, to hmm... mam pewne watpliwosci. Wiesz, ponoc wszyscy ludzie
sa bi i przypadku wyniesienia pewnego wzorca z domu mozna przypuszczac, ze
takie dziecko pojdzie droga rodzicow. Ok, wiem, co powiesz, ze co w tym
zlego? Hmm, tak sobie mysle, ze do tych dzieci wychowujacych sie w rodzinach
homo dodac dzieci homo rodzace sie ze zwiazkow hetero,to po jakims czasie
wszyscy byli homo ;-) Tez mi sie wydaje, ze natura w jakis wlasciwy dla
siebie sposob by zainterweniowala.
>
> Homofobia
> Najgorsza choroba
> Nie możesz kochać kogo chcesz w takich czasach jak te

Serku, mozesz kochac. Inna sprawa jest, ze takie kochanie wymaga sily i
odwagi do bycia soba, czego Tobie zycze :-).

pzdr.
Federika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

firma-spam
Przemiana
Duże dzieci - duży kłopot
Re: samodzielność
utrzymywanie rodzicow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »