| « poprzedni wątek | następny wątek » |
251. Data: 2015-08-08 22:08:40
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 2015-08-08 o 19:35, Fragi pisze:
> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:22:11 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-08-07 o 18:42, Fragi pisze:
>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 09:52:21 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-08-06 o 17:28, Penetrator pisze:
>>>>
>>>>> A moim zdaniem talent to pasja i praca.
>>>>
>>>> Kwintesencja!
>>>>
>>> Nie zgadzam się :) Talent to talent. Pasja to pasja. Praca to praca.
>>> W zależności od braku lub obecności tych czynników, oraz w zależności od
>>> konfiguracji między nimi, możemy podziwiać efekty i ich jakość. Lub ich...
>>> brak.
>>
>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś,
>>
> Dlaczego?
Chociażby z tej oto prostej przyczyny, że bym go nie rozpoznała. :) Ale
rozumiem, niektórzy mają taką zdolność, że nawet bez usłyszenia mojego
głosu wiedzą, że nie mam talentu do belcanto. ;)
A reszta to banały, za przeproszeniem.
> Dlaczego więc tak bardzo "boisz" się słowa talent
Nie, nie boję się.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
252. Data: 2015-08-08 22:09:55
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 2015-08-08 o 19:29, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-08-08 19:07, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-08-08 o 13:50, Pszemol pisze:
>>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>>> news:55c5012a$0$4768$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś, kto nie ma
>>>>> pasji oraz nie wkłada/włożył wystarczająco dużo pracy w jakąś
>>>>> dziedzinę
>>>>> (chyba że o dziecku, ale to trochę inna sytuacja, wtedy raczej
>>>>> mówimy o
>>>>> zdolnościach). Owszem, może same tylko te dwa czynniki nie zawsze
>>>>> przynoszą efekty i nie są wystarczające, ale są niezbędne, żeby
>>>>> prawdziwy talent dał się rozpoznać.
>>>>>
>>>>> Zresztą moja "kwintesencja" była trochę przewrotna. Mam wrażenie,
>>>>> że my
>>>>> ludzie, a zwłaszcza chyba my Polacy, zbytnio gloryfikujemy pojęcie
>>>>> "talent" z krzywdą dla zwykłej (mozolnej często) pracy. Lubimy chwalić
>>>>> innych za talent, chwalić się sami, że coś nam przychodzi bez
>>>>> trudności,
>>>>> chełpimy się, że byliśmy w szkole tacy zdolni, wszystko nam
>>>>> przychodziło
>>>>> tak łatwo bez problemu. O wiele chętniej się przyznamy, że byliśmy
>>>>> zdolnymi leniami, niż pilnymi uczniami. Mamy kult zdolności i
>>>>> talentów,
>>>>> a praca jest passe. ;)
>>>>
>>>> Ciekawe dlaczego...
>>>
>>> Bo lenie bez talentu nie lubili pracowitych kujonów...
>>> Tym z talentem jeszcze byli w stanie wybaczyć piątki w szkole :-)
>>
>> Ludzie lubią niesamowitość. Były kiedyś teorie, że prawdziwy geniusz ma
>> jakieś specjalne wymiary czaszki, większą czy jakoś tak. Żeby to
>> potwierdzić podobno grubo po śmierci Bacha odkopano jego czaszkę i
>> zmierzono. I... okazało się, że była zupełnie przeciętna. ;)
>>
>> A "wielkie talenty" naprawdę zwykle ciężko pracowały (np. Bach
>> przemierzył na piechotę ponad 400km z Arnstadt do Lubeki, żeby posłuchać
>> najwybitniejszego wtedy organisty). I zwykle byli po prostu doskonałymi
>> rzemieślnikami na usługach możnych, tworzyli na zamówienie i dla kasy.
>> Poza tym to my teraz wiemy i uznajemy, że byli geniuszami, a za ich
>> czasów bywało różnie. Koncerty Brandenburskie Bacha przeleżały u
>> jakiegoś margrabiego w szufladzie i zostały sprzedane za parę groszy. A
>> tego typu losów "wielkich talentów" jest wiele.
>>
>> Poza tym ja sądzę, że "talent" jest jednak wartością stopniowalną. Kiedy
>> zachodzi wyjątkowa koincydencja wielu czynników (zdolności czysto
>> fizyczne + osobowość + znalezienie się w odpowiednim czasie w
>> odpowiednim miejscu, czyli np. odpowiednia edukacja, warunki do
>> zaistnienia i pewnie jeszcze wiele innych), wtedy mamy do czynienia z
>> _wybitnym_ talentem. Ale przecież o kimś, kto po prostu z łatwością uczy
>> się gry na instrumencie też zwykle mówimy, że ma do tego talent, chociaż
>> nie będzie z niego ani Mozart, ani Chopin, ani nawet Blechacz.
>
> Poza tym ja sądzę, że bardzo dużo zależy od osobistego poczucia dotknięcia.
Tak. I stąd się właśnie bierze owa pasja.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
253. Data: 2015-08-08 22:23:01
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 08.08.2015 o 22:09, FEniks pisze:
> W dniu 2015-08-08 o 19:29, Qrczak pisze:
>> Poza tym ja sądzę, że bardzo dużo zależy od osobistego poczucia
>> dotknięcia.
>
> Tak. I stąd się właśnie bierze owa pasja.
>
> Ewa
>
a o jakiej formie talentu teraz rozmawiamy?
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
254. Data: 2015-08-08 22:23:25
Temat: Re: Talent artysty?Dnia Sat, 08 Aug 2015 22:08:40 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 2015-08-08 o 19:35, Fragi pisze:
>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:22:11 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-08-07 o 18:42, Fragi pisze:
>>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 09:52:21 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2015-08-06 o 17:28, Penetrator pisze:
>>>>>
>>>>>> A moim zdaniem talent to pasja i praca.
>>>>>
>>>>> Kwintesencja!
>>>>>
>>>> Nie zgadzam się :) Talent to talent. Pasja to pasja. Praca to praca.
>>>> W zależności od braku lub obecności tych czynników, oraz w zależności od
>>>> konfiguracji między nimi, możemy podziwiać efekty i ich jakość. Lub ich...
>>>> brak.
>>>
>>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś,
>>>
>> Dlaczego?
>
> Chociażby z tej oto prostej przyczyny, że bym go nie rozpoznała. :) Ale
> rozumiem, niektórzy mają taką zdolność, że nawet bez usłyszenia mojego
> głosu wiedzą, że nie mam talentu do belcanto. ;)
>
Właśnie dlatego, że nie słyszeli Twego śpiewu, same Twoje _przeczucia_ to
dla nich za mało ;)
>
> A reszta to banały, za przeproszeniem.
>
No właśnie banały, do których próbowałaś dorabiać, moim zdaniem, jakieś
dziwne teorie :) A sprawa jest prosta jak drut :)
>
>> Dlaczego więc tak bardzo "boisz" się słowa talent
>
> Nie, nie boję się.
>
To dobrze, bo to podstawa :) Teraz możesz śmiało, z pasją, popracować nad
swoim wokalem (jeśli jeszcze tego nie robisz) :)
--
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
255. Data: 2015-08-08 22:31:10
Temat: Re: Talent artysty?Dnia 2015-08-08 22:08, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-08-08 o 19:35, Fragi pisze:
>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:22:11 +0200, FEniks napisał(a):
>>> W dniu 2015-08-07 o 18:42, Fragi pisze:
>>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 09:52:21 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>> W dniu 2015-08-06 o 17:28, Penetrator pisze:
>>>>>
>>>>>> A moim zdaniem talent to pasja i praca.
>>>>>
>>>>> Kwintesencja!
>>>>>
>>>> Nie zgadzam się :) Talent to talent. Pasja to pasja. Praca to praca.
>>>> W zależności od braku lub obecności tych czynników, oraz w
>>>> zależności od
>>>> konfiguracji między nimi, możemy podziwiać efekty i ich jakość. Lub
>>>> ich...
>>>> brak.
>>>
>>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś,
>>>
>> Dlaczego?
>
> Chociażby z tej oto prostej przyczyny, że bym go nie rozpoznała. :) Ale
> rozumiem, niektórzy mają taką zdolność, że nawet bez usłyszenia mojego
> głosu wiedzą, że nie mam talentu do belcanto. ;)
>
> A reszta to banały, za przeproszeniem.
>
>> Dlaczego więc tak bardzo "boisz" się słowa talent
>
> Nie, nie boję się.
BTW
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,1
8478688,amy-nasza-heroina.html
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
256. Data: 2015-08-08 22:31:56
Temat: Re: Talent artysty?Dnia 2015-08-08 22:23, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
> W dniu 08.08.2015 o 22:09, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-08-08 o 19:29, Qrczak pisze:
>
>
>>> Poza tym ja sądzę, że bardzo dużo zależy od osobistego poczucia
>>> dotknięcia.
>>
>> Tak. I stąd się właśnie bierze owa pasja.
>>
>> Ewa
>>
> a o jakiej formie talentu teraz rozmawiamy?
Masarskiej
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
257. Data: 2015-08-08 23:06:36
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 2015-08-08 o 22:23, Fragi pisze:
> Dnia Sat, 08 Aug 2015 22:08:40 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-08-08 o 19:35, Fragi pisze:
>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:22:11 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-08-07 o 18:42, Fragi pisze:
>>>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 09:52:21 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-08-06 o 17:28, Penetrator pisze:
>>>>>>
>>>>>>> A moim zdaniem talent to pasja i praca.
>>>>>>
>>>>>> Kwintesencja!
>>>>>>
>>>>> Nie zgadzam się :) Talent to talent. Pasja to pasja. Praca to praca.
>>>>> W zależności od braku lub obecności tych czynników, oraz w zależności od
>>>>> konfiguracji między nimi, możemy podziwiać efekty i ich jakość. Lub ich...
>>>>> brak.
>>>>
>>>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś,
>>>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Chociażby z tej oto prostej przyczyny, że bym go nie rozpoznała. :) Ale
>> rozumiem, niektórzy mają taką zdolność, że nawet bez usłyszenia mojego
>> głosu wiedzą, że nie mam talentu do belcanto. ;)
>>
> Właśnie dlatego, że nie słyszeli Twego śpiewu, same Twoje _przeczucia_ to
> dla nich za mało ;)
No widzisz.
>> A reszta to banały, za przeproszeniem.
>>
> No właśnie banały, do których próbowałaś dorabiać, moim zdaniem, jakieś
> dziwne teorie :) A sprawa jest prosta jak drut :)
Nie jest taka prosta.
>>> Dlaczego więc tak bardzo "boisz" się słowa talent
>>
>> Nie, nie boję się.
>>
> To dobrze, bo to podstawa :)
Nie boję się, ale trochę inaczej definiuję. :)
> Teraz możesz śmiało, z pasją, popracować nad
> swoim wokalem (jeśli jeszcze tego nie robisz) :)
O, teraz nie ma co odwracać kotka ogonem. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
258. Data: 2015-08-08 23:08:21
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 2015-08-08 o 22:31, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-08-08 22:08, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-08-08 o 19:35, Fragi pisze:
>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:22:11 +0200, FEniks napisał(a):
>>>> W dniu 2015-08-07 o 18:42, Fragi pisze:
>>>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 09:52:21 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>> W dniu 2015-08-06 o 17:28, Penetrator pisze:
>>>>>>
>>>>>>> A moim zdaniem talent to pasja i praca.
>>>>>>
>>>>>> Kwintesencja!
>>>>>>
>>>>> Nie zgadzam się :) Talent to talent. Pasja to pasja. Praca to praca.
>>>>> W zależności od braku lub obecności tych czynników, oraz w
>>>>> zależności od
>>>>> konfiguracji między nimi, możemy podziwiać efekty i ich jakość. Lub
>>>>> ich...
>>>>> brak.
>>>>
>>>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś,
>>>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Chociażby z tej oto prostej przyczyny, że bym go nie rozpoznała. :) Ale
>> rozumiem, niektórzy mają taką zdolność, że nawet bez usłyszenia mojego
>> głosu wiedzą, że nie mam talentu do belcanto. ;)
>>
>> A reszta to banały, za przeproszeniem.
>>
>>> Dlaczego więc tak bardzo "boisz" się słowa talent
>>
>> Nie, nie boję się.
>
> BTW
> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,1
8478688,amy-nasza-heroina.html
Wyczerpałam już limit, ale za to na film się chyba wybiorę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
259. Data: 2015-08-08 23:10:56
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 2015-08-08 o 22:23, gazebo pisze:
> W dniu 08.08.2015 o 22:09, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-08-08 o 19:29, Qrczak pisze:
>
>
>>> Poza tym ja sądzę, że bardzo dużo zależy od osobistego poczucia
>>> dotknięcia.
>>
>> Tak. I stąd się właśnie bierze owa pasja.
>>
>> Ewa
>>
> a o jakiej formie talentu teraz rozmawiamy?
O każdej. A jaką formą możesz się pochwalić?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
260. Data: 2015-08-08 23:11:54
Temat: Re: Talent artysty?W dniu 2015-08-08 o 19:24, Fragi pisze:
> Dnia Sat, 08 Aug 2015 19:09:05 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-08-08 o 17:01, Fragi pisze:
>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 20:53:03 +0200, IFJZV napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-08-07 o 20:00, Fragi pisze:
>>>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:24:13 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-08-07 o 19:12, Fragi pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 07 Aug 2015 19:06:39 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>>> Od dawna przeczuwałam, że mam talent do śpiewu operowego.
>>>>>>>>
>>>>>>> Przeczucie to za mało ;)
>>>>>>
>>>>>> Czegóż jeszcze Ci zatem trzeba by było? ;)
>>>>>>
>>>>> Jakby Ci to...
>>>>> O, Kanye też miał przeczucie ;)
>>>>>
>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=nZSYdeDJIjU
>>>>>
>>>> ale un ma za to ... https://www.youtube.com/watch?v=iW5EzxFR4SM
>>>>
>>> Niech każdy więc robi to, co umie najlepiej :)
>>> Owszem, jeśli lubi, niech robi i to, co kiepsko mu wychodzi, jednak bez
>>> narażania innych na katusze :)
>>
>> Na szczęście inni słuchać nie muszą. :)
>>
> Czasami człowiek usłyszły to, czego usłyszeć nie chciał :)
Nie musi więc na to narażać innych.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |