Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Telefon znowu dzwoni.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Telefon znowu dzwoni.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 178


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2012-10-13 14:30:46

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-10-13 12:00, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 13 Oct 2012 09:33:33 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-10-12 22:26, Ikselka pisze:
>>> tkanek... Ze skóry nie powstaje już nic innego, skóra jest skórą.
>> Chyba nie nadążasz za najnowszymi doniesieniami ze świata.
>>
>> http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/652831,nobel-z-m
edycyny-2012-shinya-yamanaka-uczony-ktory-przywrocil
-komorkom-dziecinstwo.html
> Jestem jak najbardziej zorientowana i wiedziałam, że własnie Ty się zaraz
> odezwiesz z powyższa "sensacją". I potwierdziło się.

A ciekawe, skąd akurat wiedziałaś, bo ja na ten wątek trafiłam
przypadkowo, hm...

> To kiepski argument, pokazujacy coś ważnego: to Ty nie nadążasz, bo nie
> rozumiesz moralnej różnicy między inżynieryjną manipulacją komórkami i
> materiałem genetycznym a prawami NATURY.

A gdzie ja pisałam o moralności?

> Cóż z tego, ze potencjalnie da się sztucznie wyhodować to czy tamto, nawet
> ludzkie ucho na plecach myszy (bo to już dawno zrobiono, o czym nie wiesz)
> - ta noblowska "sensacja" NADAL nie znaczy i znaczyć nigdy nie będzie, że
> jak ktoś komuś utnie palec, to ma odpowiadac jak za zabójstwo.

Nie biorę udziału w waszych (twoich z globem) przepychankach. Nie
odnoszę się do kwestii zabójstwa ani w przypadku skaleczenia palca, ani
w przypadku aborcji.
Odniosłam się li i wyłącznie do tego, co zostawiłam w cytacie, ponieważ
JA - jako wieloletnia użytkowniczka usenetu - potrafię świadomie ciąć
cytaty i odnosić się do tego, do czego odnieść się jest MOIM zamiarem.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2012-10-13 15:01:04

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Andromeda <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Paź, 12:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 13 Oct 2012 09:33:33 +0200, medea napisał(a):
>
> > W dniu 2012-10-12 22:26, Ikselka pisze:
> >> tkanek... Ze skóry nie powstaje już nic innego, skóra jest skórą.
>
> > Chyba nie nadążasz za najnowszymi doniesieniami ze świata.
>
> >http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/652831,nobel-z-
medycyny-2012-shin...
>
> Jestem jak najbardziej zorientowana i wiedziałam, że własnie Ty się zaraz
> odezwiesz z powyższa "sensacją". I potwierdziło się.
> To kiepski argument, pokazujacy coś ważnego: to Ty nie nadążasz, bo nie
> rozumiesz moralnej różnicy między inżynieryjną manipulacją komórkami i
> materiałem genetycznym a prawami NATURY.
> Cóż z tego, ze potencjalnie da się sztucznie wyhodować to czy tamto, nawet
> ludzkie ucho na plecach myszy (bo to już dawno zrobiono, o czym nie wiesz)
> - ta noblowska "sensacja" NADAL nie znaczy i znaczyć nigdy nie będzie, że
> jak ktoś komuś utnie palec, to ma odpowiadac jak za zabójstwo.
>
> --
> XL  Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>  (by XL)

Ideologia kościoła jest tak absurdalna na temat aborcji że trzeba by
było ludzi skazywać za skaleczenia, dlatego demagogia kościółka to
obłudna propaganda, wmawianie ludziom , szantażowanie że szyszki rosną
na wierzbie i tak mają i nie inaczej widzieć. A konsekwencje tej
propagandy, to okrutny los ludzi.....dlatego wyzywają was o faszystów
i Hitlera.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2012-10-13 15:37:34

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Oct 2012 03:30:14 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):

> "Teda" nie widzialem i nie zobacze. Chocby ze wzgledu na formule. Jestem
impregnowany na tego typu Kino. Nie widzialem i nie zobacze "Kewin sam w domu" "I kto
to mowi", a nawet "Pretty Woman". Doslownosc i kompletny brak metafory w tych filmach
jest powodem ze po pierwszych 10-15 min. projekcji jestem tak znudzony ze nie
wytrzymuje dluzej. Film z jakism misiem-lalka... I te trywialne amerykanskie siupy?!

I tu już moglibyśmy zakończyć, bo absolutnie się mylisz co do "Ted'a".
"Ted" absolutnie nie przystaje do wymienionych dalej przez Ciebie filmów.
Zostałam zaproszona na ten film przez znajomych i szłam (bo akurat nie
wypadało odmówić ze wzgl. na pewne aspekty towarzyskie) właśnie z takim
sceptycznym nastawieniem, jak sam prezentujesz. Wyszłam zadowolona, bo film
daje do myślenia.

> Zdecydowanie bardziej wole kino W.Allena. Albo kino skandynawskie. Moze byc
polskie.

Nie czynię takich sztywnych podziałów co do narodowości albo autora.
Absolutnie nie.
Uwazam, ze tak jak istnieje bardzo dobre polskie kino, tak nie wszystko, co
zrobią Wajda czy Holland (flagowi, he he) jest wg mnie dobre. I td.
Liczy się dla mnie film, a nie kraj czy autor.
Np jestem pod nieustającym wrażeniem poslkiego filmu "Chrzest". Obejrzałam
go dosyć dawno już, a wrażenie pozostaje, i temat do przemyśleń.

>
> Przeciez ocena bohaterki mowiaca i jej braku doroslosci jest krzywdzaca. Ona jest
osoba niewykle wrazliwa i nieprzystajaca do wspolczesnego drapieznego i bezwzglednego
funkcjonowania.

Czyli nie jest dorosła. Bo nie mówimy tu o dorosłosci fizjologicznej, lecz
emocjonalnej.
Fizjologicznie jest kobietą, jest zdrowa psychicznie i fizycznie, ale nie
radzi sobie z funkcjonowaniem z powodu niedostosowania i nadwrażliwości.
Czyli emocojnalnie nie jest dorosła DO warunków i wymagań, o których
mówisz. Człowiek dorosły to taki, który sobie z nimi radzi. Dorosłość to nc
innego jak zdolność dostosowania się do warunków i wymagań czasów, w
których się żyje.Bardziej dorosłe dziś bywają niektóre dzieci, młodzież,
niż niektorzy "fizycznie dorośli" - często można to obserwować na różnych
płaszczyznach.
:-]

> Zwroc uwage ze zamiast sprzedawac leki, co jej sie bardziej oplaca wypozycza
kilentom apteki filmy w ramach terapii. Albo pomaga uwolnic sie zlodziejowi, ktory
napadl na jej apteke w celach rabunkowych.

Czyli działa nieracjonalnie. Wciskając film zamiast leku wkracza lekce
m.in. w kompetencje lekarza, nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności.
Pomagając w ucieczce złodziejowi kieruje się impulsem - to też nie świadczy
dobrze o jej dorosłosci.



> Przejela sie do glebi jego losem i tez wypozyczyle mu jakies filmy.

Jak dzieci, zupełnie jak dzieci w teatrzyku - jedne krzyczą "uciekaj", a
drugie "tam uciekł"!
Reakcje spontaniczne do granic, jak potrafią TYLKO dzieci. Ale TYLKO u
dzieci jest to urocze i nieszkodliwe DLA INNYCH.
Zycie to nie teatrzyk kukiełkowy, w życiu po takim "spektaklu" następuje
dalszy ciąg poza sceną... za który trzeba wziąć odpowiedzialność.

> Jak sie okazalo z dobrym skutkiem. W tym filmie mnostwo jest symboliki.

Raczej mało. Proste symbole, proste aluzje. Powiedziałabym wręcz
wyświechtane.

> Nawet szczegolny element ozdoby salonu siostry jest symboliczny. Ciekawe co on
znaczy?

Plakat z portretem?
A, nie - siostry, no to nie pamiętam, co to było.

> Allen nie jest dla niej fetyszem. On jest symbolem delikatnosci inteligencji i
madrosci.

A jaki jest naprawdę, wiesz? Nie? - ona też nie. Wymyśliła go sobie,
wyidealizowała. Zupełnie jak dziecko z pierwszej klasy zakochane w swojej
nauczycielce.
:->

> Bo zwroc uwage ze ona z nim dyskutuje, i chetnie slucha jego wypowiedzi-cytatow z
innych filmow. Ale nie oczekuje doslownych porad dot. swojego postepowania. Wszystko
odbywa sie w sferze doznan intelektualnych!

A tam, gada sama ze sobą. W myślach inscenzuje rozmowę z wyimaginowaną
postacią, idolem. Jak samotny chłopiec w "Gdziekolwiek jesteś Panie
Prezydencie" i w setkach innych podobnych (pod tym względem) wątków
filmowych i książkowych.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2012-10-13 15:48:52

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Oct 2012 16:30:46 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-10-13 12:00, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 13 Oct 2012 09:33:33 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-10-12 22:26, Ikselka pisze:
>>>> tkanek... Ze skóry nie powstaje już nic innego, skóra jest skórą.
>>> Chyba nie nadążasz za najnowszymi doniesieniami ze świata.
>>>
>>> http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/652831,nobel-z-m
edycyny-2012-shinya-yamanaka-uczony-ktory-przywrocil
-komorkom-dziecinstwo.html
>> Jestem jak najbardziej zorientowana i wiedziałam, że własnie Ty się zaraz
>> odezwiesz z powyższa "sensacją". I potwierdziło się.
>
> A ciekawe, skąd akurat wiedziałaś, bo ja na ten wątek trafiłam
> przypadkowo, hm...

Ponieważ równie "przypadkowo" trafiasz na wszelkie inne zawsze w momentach, w których
masz okazję się wykazać dobrą pamięcią o mnie 3333-)


>
>> To kiepski argument, pokazujacy coś ważnego: to Ty nie nadążasz, bo nie
>> rozumiesz moralnej różnicy między inżynieryjną manipulacją komórkami i
>> materiałem genetycznym a prawami NATURY.
>
> A gdzie ja pisałam o moralności?

No właśnie, gdzie?
:-(


>
>> Cóż z tego, ze potencjalnie da się sztucznie wyhodować to czy tamto, nawet
>> ludzkie ucho na plecach myszy (bo to już dawno zrobiono, o czym nie wiesz)
>> - ta noblowska "sensacja" NADAL nie znaczy i znaczyć nigdy nie będzie, że
>> jak ktoś komuś utnie palec, to ma odpowiadac jak za zabójstwo.
>
> Nie biorę udziału w waszych (twoich z globem) przepychankach. Nie
> odnoszę się do kwestii zabójstwa ani w przypadku skaleczenia palca, ani
> w przypadku aborcji.
> Odniosłam się li i wyłącznie do tego, co zostawiłam w cytacie, ponieważ
> JA - jako wieloletnia użytkowniczka usenetu - potrafię świadomie ciąć
> cytaty i odnosić się do tego, do czego odnieść się jest MOIM zamiarem.
>

Tyle za ten zamiar czasem wnosi nieco śmiesznosci...


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby
każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2012-10-13 18:22:07

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-10-13 17:48, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 13 Oct 2012 16:30:46 +0200, medea napisał(a):
>
>> A ciekawe, skąd akurat wiedziałaś, bo ja na ten wątek trafiłam
>> przypadkowo, hm...
> Ponieważ równie "przypadkowo" trafiasz na wszelkie inne zawsze w momentach, w
których masz okazję się wykazać dobrą pamięcią o mnie 3333-)

A gdzie ja tu niby coś sobie przypomniałam o tobie? To w sumie typowe
dla ciebie, że na podstawie kilku przypadkowych zdarzeń wyrabiasz sobie
jakąś idiotyczną teorię. A tutaj to w ogóle nie wiem, do czego pijesz.

>
>> A gdzie ja pisałam o moralności?
> No właśnie, gdzie?
> :-(

Właśnie nigdzie, bo nie zamierzam na ten temat po raz tysięczny bić piany.


> Tyle za ten zamiar czasem wnosi nieco śmiesznosci...

Faktycznie, bo obnaża twoją.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2012-10-13 21:34:02

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Oct 2012 20:22:07 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-10-13 17:48, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 13 Oct 2012 16:30:46 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> A ciekawe, skąd akurat wiedziałaś, bo ja na ten wątek trafiłam
>>> przypadkowo, hm...
>> Ponieważ równie "przypadkowo" trafiasz na wszelkie inne zawsze w momentach, w
których masz okazję się wykazać dobrą pamięcią o mnie 3333-)
>
> A gdzie ja tu niby coś sobie przypomniałam o tobie? To w sumie typowe
> dla ciebie, że na podstawie kilku przypadkowych zdarzeń wyrabiasz sobie
> jakąś idiotyczną teorię. A tutaj to w ogóle nie wiem, do czego pijesz.
>
>>
>>> A gdzie ja pisałam o moralności?
>> No właśnie, gdzie?
>> :-(
>
> Właśnie nigdzie, bo nie zamierzam na ten temat po raz tysięczny bić piany.
>
>> Tyle za ten zamiar czasem wnosi nieco śmiesznosci...
>
> Faktycznie, bo obnaża twoją.
>
> Ewa

Tak? - aha, no to do następnego, spoko 333-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2012-10-13 21:45:12

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 13 października 2012 17:37:35 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Sat, 13 Oct 2012 03:30:14 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):

> Plakat z portretem?
> A, nie - siostry, no to nie pamiętam, co to było.

trudno zapomniec, to taki duzy czerwony woz strazacki, na ktorym jezdza nadzy


> A jaki jest naprawdę, wiesz? Nie? - ona też nie. Wymyśliła go sobie,
> wyidealizowała. Zupełnie jak dziecko z pierwszej klasy zakochane w swojej
> nauczycielce.

etam w pierwszej klasie nie kocha sie nauczycielki. sam pokochalem nauczycielke
jezyka rosyjskiego w klasie X liceum. byla to piekna bezpruderyjna kobieta swietne
wspomniena, choc minelo juz circa 48 lat

na "Teda" nie pojde mimo Twojej protekcji. samo wyobrazenie filmu z komputerowo
generowana zabawka-misiem jest mi jakies nieprzyjemne

jednak bede sie upieral przy specyfice okreslonej kinematografii roznych krajow, bo
wloski neorealizm, francuska nowa fale, polska szkola filmowa, anegielskie kino
mlodych gniewnych, szweckie kino Bergmana, dunski Lars von Trier, japonski
Kurosawa... itepe

w tym kontekscie tzw. kino rozrywkowe to jakas kreatura sztuki jest

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2012-10-13 22:09:04

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Oct 2012 14:45:12 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):

> W dniu sobota, 13 października 2012 17:37:35 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sat, 13 Oct 2012 03:30:14 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):
>
>> Plakat z portretem?
>> A, nie - siostry, no to nie pamiętam, co to było.
>
> trudno zapomniec, to taki duzy czerwony woz strazacki, na ktorym jezdza nadzy
>
>
>> A jaki jest naprawdę, wiesz? Nie? - ona też nie. Wymyśliła go sobie,
>> wyidealizowała. Zupełnie jak dziecko z pierwszej klasy zakochane w swojej
>> nauczycielce.
>
> etam w pierwszej klasie nie kocha sie nauczycielki. sam pokochalem nauczycielke
jezyka rosyjskiego w klasie X liceum. byla to piekna bezpruderyjna kobieta swietne
wspomniena, choc minelo juz circa 48 lat
>
> na "Teda" nie pojde mimo Twojej protekcji. samo wyobrazenie filmu z komputerowo
generowana zabawka-misiem jest mi jakies nieprzyjemne
>
> jednak bede sie upieral przy specyfice okreslonej kinematografii roznych krajow, bo
wloski neorealizm, francuska nowa fale, polska szkola filmowa, anegielskie kino
mlodych gniewnych, szweckie kino Bergmana, dunski Lars von Trier, japonski
Kurosawa... itepe
>
> w tym kontekscie tzw. kino rozrywkowe to jakas kreatura sztuki jest

Też potrzebne. jak sama nazwa wskazuje - to rozrywka, a nie sztuka.
Jednak "Bitwa pod Wiedniem" (własnie przed półtoragodziną wróciłam) -
totalny zawód dla mnie, chała jakich mało (prawda hoistoryczna leży, kwiczy
i włosy z głowy rwie choćby na widok Sobieskiego i rycerzy w zbrojach!
ciągnących armaty na górę, jakby pachołków po kilkunastu nie mieli przy
sobie, żeby owe armaty rwali i zbroje im nieśli), prymitywna obróbka
komputerowa i przegadany. Ale Adamczyk świetny, więc warto było dla niego
iść.
Film zaś, jak mówiłam, porażka. Pod względem opracowania już wolę "Gwiezdne
wojny" sprzed... ho ho.

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2012-10-13 22:10:02

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Oct 2012 14:45:12 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):

> Zupełnie jak dziecko z pierwszej klasy zakochane w swojej
>> nauczycielce.
>
> etam w pierwszej klasie nie kocha sie nauczycielki.

Kocha, kocha. Ale nie tak, jak chłopcy dziewczynki w X klasie 333-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2012-10-13 23:22:20

Temat: Re: Telefon znowu dzwoni.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 13 Oct 2012 17:37:34 +0200, Ikselka napisał(a):

> A tam, gada sama ze sobą. W myślach inscenzuje rozmowę z wyimaginowaną
> postacią, idolem. Jak samotny chłopiec w "Gdziekolwiek jesteś Panie
> Prezydencie"

...tyle że dziecku wolno. Nie mam przecież pretensji do małego chłopca o
dziecięce imaginacje w poszukiwaniu bliskości i autorytetu...
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 18


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Plebs
"Dlaczego myślenie o niczym jest tak męczące?"
Przyszłość
????????? ;)
Pochodzenie Ateistów.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »