Data: 2004-01-27 09:48:46
Temat: Re: Telefony "służbowe" (długie)
Od: "Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:6295-1075193189@213.17.138.58,
Qwax <...@...Q> typed:
> Namów go na telefony do koleżanek z zapytaniem "Jakiej
> przyprawy użyć do ryby zapiekanej w folii?" i niech zawsze
> dzwoni po godz. 23
>
> (oczywiście 'pod nadzorem') ;-)))))
Obawiam się, że to by je tylko zachęciło do dalszego wydzwaniania --
uznałyby, że on nie tylko lubi te pogaduszki, ale wręcz sam je prowokuje...
Wiem, że jemu też to przeszkadza, ale boi się, że jak powie jednej i drugiej
"Nie dzwońcie do mnie po godzinach pracy z każdą pierdołą" to one się
poobrażają i będzie nieprzyjemna atmosfera w pracy =| Sprawa jest dość
delikatna, bo to trwa już trzeci tydzień i moim zdaniem błąd polegał na tym,
że przez cały ten czas TŻ zaciskał zęby i tłumaczył cierpliwie każdą sprawę.
Gdyby od początku mówił "Wybacz, ale ja się na tym nie znam" to może
załatwiłoby sprawę, ale chciał być miły i niechcący zdradził, że zna się na
tym i owym -- a teraz zbiera to, co sam zasiał...
Pozdrawiam,
Karola
|