« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2010-03-07 22:51:05
Temat: Re: Temat stary jak świat.Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:42:14 +0100, <..>__ ~* napisał(a):
>> Po prostu zdajesz sie calkowicie zapominac o
>> MILOSCI, ktora laczy malzonkow. Co czulbys,
>> gdybys kochal swoja zone/partnerke ponad zycie,
>> a ta np. ciezko zachorowala czy ulegla np. wypadkowi
>> i zostala sparalizowana czy w jakikolwiek inny sposob
>> stala sie niezdolna do aktywnosci seksualnej?
>
> Byłbym nieszczęśliwy z powodu jej choroby.
Ale nie aż tak, żeby przestać myśleć o seksie? Połykając łzy zapewne
poszukałbyś samiczki?
:-/
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2010-03-07 22:51:52
Temat: Re: Temat stary jak świat.Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>>>> Tragedia czyni w życiu zupełnie inne priorytety, niż seks.
>>>> --
>>>> Ale go nie musi usuwać, wszystko zalezy od potrzeb współmałżonków, tak
>>>> ?
>>>
>>> Nie.
>> --
>> Jak to nie ?
>> Tylko Twoje potrzeby się liczą ?
>>>>>> A gdyby poszukał seksu poza małżeństwem, to co ?
>>>>> Nie ma takiej opcji.
>>>> ---
>>>> Jest taka opcja, to oczywiste, nie żyjesz sama na tym świecie,
>>>> a doktryna katolicka nie jest jedyną opcją dla świadomości człowieka.
>>>
>>> Ja mówię o priorytetach mojego męża i moich, poza wszelką wiarą.
>> --
>> Nie jesteś poza wiarą, lecz w wierze, ale są też inni wierzący
>> na tym świecie i też pragną znaleźć się w niebie, a mają inne poglądy
>> niż Ty i Twój mąż.
>
> Ich sprawa.
> --
> Ikselka.
Mogą liczyć na zbawienie, czy tylko w kościele katolickim
zbawienie jest możliwe ?
zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2010-03-07 22:52:29
Temat: Re: Temat stary jak świat.Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:44:49 +0100, <..>__ ~* napisał(a):
> I co, byś chciała, by twój partner zrobił to samo,
> a najlepiej zakopał się do grobu razem z Tobą, gdybyś pierwsza zmarła ?
Jedno jest pewne: gdyby on zmarł, ja chciałabym także. A co on - raczej
podobnie. Nie bardzo mamy co robić w życiu bez siebie nawzajem.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2010-03-07 22:54:16
Temat: Re: Temat stary jak świat.Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:46:13 +0100, <..>__ ~* napisał(a):
>> Wiesz, akurat mój kiedyś się nieco rozregulował był, więc okresowo
>> zażywałam LEKARSTWA (tabletki) hormonalne, ale kiedy doszedł do
>> normalności, to reguluję raczej seks :-)
>> --
>>> Ikselka.
> --
> Co masz przeciwko tym, którzy regulują go tabletkami ?
Seks? - nie no, skoro muszą... Zdaje się vVagra nie wchodzi w zakres
rozważań koscielnych...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2010-03-07 22:55:59
Temat: Re: Temat stary jak świat.Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:48:51 +0100, <..>__ ~* napisał(a):
>>>> Jak mam nie wierzyć, skoro to mój rodzony Ojciec :o)
>>>
>>> Aha.
>>> --
>>> Ikselka.
>
> :o)
> A Ty nie wierzysz, że jesteś córką Boga ? :o/
No wiesz, na pewno nie rodzoną córką.
> Dlaczego, bo pedały nauczają inaczej ?
Nie, dlatego że Bóg nie jest moim tatusiem.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2010-03-07 22:57:21
Temat: Re: Temat stary jak świat.
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3vz4toa6f5vq$.3r8j8kt8j1bn.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:27:59 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Po prostu zdajesz sie calkowicie zapominac o
>> MILOSCI, ktora laczy malzonkow. Co czulbys,
>> gdybys kochal swoja zone/partnerke ponad zycie,
>> a ta np. ciezko zachorowala czy ulegla np. wypadkowi
>> i zostala sparalizowana czy w jakikolwiek inny sposob
>> stala sie niezdolna do aktywnosci seksualnej?
>> Czy bylbys w stanie szukac seksu poza malzenstwem/
>> zwiazkiem? Czy przestalabys ja kochac?? Postrzegalbys
>> ja inaczej niz dotychczas? Majac na uwadze, ze rozmawiamy
>> o zwiazku opartym na MILOSCI - czy bylbys w stanie ja
>> zostawic i pojsc na bok, by sie zaspokoic z inna??
>
> Ostatnio znów miałam okazję obserwować łabędzią parę, tzn jednego
> łabędzia,
> który trwał przy padłej partnerce...
>
Niestety, pod tym wzgledem, nie wszyscy ludzie dorownuja
tym pieknym ptakom...
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2010-03-07 22:58:32
Temat: Re: Temat stary jak świat.Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> Chyba troszeczkę zaczynasz mnie przerażać.
>>> Dopuszczasz do siebie takie skojarzenia?
>>
>> Po prostu zwizualizowałam sobie ciebie jako żywego faceta. Zawsze tak
>> robię z ludźmi, od dziecka - wyobrażam ich sobie w różnych sytuacjach.
>>
>> > Poza tym to nie moje dylematy były,
>>> a jedynie możliwie obiektywnie przedstawiłem swoje obserwacje.
>>
>> Oczywiście. Potrafię czytać. I właśnie sposób, w jaki to napisałeś
>> mówi najwięcej.
>>
>>> Żeby czegoś nie idealizować ani nie krytykować.
>>> Dostrzegasz teraz tą subtelną różnicę w postaciach,
>>> które chyba nie zgadnę, czym ciebie tak zbulwersowały?
>>
>> Nie zgadniesz z pewnością.
>
> Wydaje mi się że masz chyba jakieś nieprawidłowe projekcje.
> Cenię sobie kliniczne podejście do opisu,
> ponieważ oddaje ono chyba najbardziej skalę jakiegoś problemu.
> Tego typu opisy po prostu stosujemy na co dzień w mojej branży,
> w których relacjonuje się nie tylko np. główne ustalenia z jakiegoś
> spotkania, ale także zaobserwowane postawy jego uczestników, które w
> przyszłości mogłyby być źródłem jakichś problemów lub opóźnień.
> Takie skrzywienie zawodowe, które wcale nie musi przekładać się na
> jakiekolwiek postawy w życiu prywatnym.
Mnie nieodmiennie bawi mój szef, który zęby zjadł na psychologii
zarządzania zasobami ludzkimi. Dobry jest, manipuluje aż miło, sprzeda
każdemu każdą pierdołę. Ludzie to kupują, bo jest ujmujący, ja też go
bardzo lubię, ale on wie, że nie każdym da się manipulować, dzięki temu
rozmawiamy ze sobą normalnie :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2010-03-07 22:58:52
Temat: Re: Temat stary jak świat.Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>> Wiesz, akurat mój kiedyś się nieco rozregulował był, więc okresowo
>>> zażywałam LEKARSTWA (tabletki) hormonalne, ale kiedy doszedł do
>>> normalności, to reguluję raczej seks :-)
>>> --
>>>> Ikselka.
>> --
>> Co masz przeciwko tym, którzy regulują go tabletkami ?
>
> Seks? - nie no, skoro muszą... Zdaje się vVagra nie wchodzi w zakres
> rozważań koscielnych...
> --
Ikselka.
Chodzi o tabletki regulujące płodność kobiety. :o)
Będą potępione przez dobrego Ojca niebieskiego ?
Czy jedynie przez ziemskie pedały ?
zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2010-03-07 22:59:47
Temat: Re: Temat stary jak świat.Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:54:16 +0100, XL napisał(a):
> Dnia Sun, 7 Mar 2010 23:46:13 +0100, <..>__ ~* napisał(a):
>
>>> Wiesz, akurat mój kiedyś się nieco rozregulował był, więc okresowo
>>> zażywałam LEKARSTWA (tabletki) hormonalne, ale kiedy doszedł do
>>> normalności, to reguluję raczej seks :-)
>>> --
>>>> Ikselka.
>> --
>> Co masz przeciwko tym, którzy regulują go tabletkami ?
>
> Seks? - nie no, skoro muszą... Zdaje się vVagra
Viagra
> nie wchodzi w zakres
> rozważań koscielnych...
j.w.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2010-03-07 23:00:35
Temat: Re: Temat stary jak świat.Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>>>> Jak mam nie wierzyć, skoro to mój rodzony Ojciec :o)
>>>> Aha.
>>>> --
>>>> Ikselka.
>> :o)
>> A Ty nie wierzysz, że jesteś córką Boga ? :o/
>
> No wiesz, na pewno nie rodzoną córką.
--
Jak to nie ?
Nie czytałaś Pism ?
Wolisz być adoptowana ? :o/
>> Dlaczego, bo pedały nauczają inaczej ?
> Nie, dlatego że Bóg nie jest moim tatusiem.
> --
> Ikselka.
A jak się modlisz do Boga, czy nie "Ojcze nasz" ?
Czyżby Jezus robił sobie z nas jaja ? :o/
A może tylko pedały robią sobie jaja z ludzi
szukających Ojca ?
zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |