Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Terapia wzroku pana Artura Smutko

Grupy

Szukaj w grupach

 

Terapia wzroku pana Artura Smutko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-07-11 19:54:08

Temat: Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko
Od: "Baltazar Kot" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert <s...@o...pl> napisał(a):

> > zatrzymać powiększanie się wady. Niestety jest to lek francuski,
> > którego nie można dostać u nas. Trzeba we Francji. Będziemy
> > proóbować. Lek nazywa się Di troreL (albo froreL). Podobno nie jest

witaj
chodzi o Difrarel 100
mozna u nas kupic podobne kadzidelka
Klarin, Vitalux, Strix od najtanszego

zdrowych oczek
zastepca

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-07-11 21:27:01

Temat: Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ben4l0$h3t$...@i...gazeta.pl,
Baltazar Kot <b...@N...gazeta.pl>:
> Robert <s...@o...pl> napisał(a):
>
>>> zatrzymać powiększanie się wady. Niestety jest to lek francuski,
>>> którego nie można dostać u nas. Trzeba we Francji. Będziemy
>>> proóbować. Lek nazywa się Di troreL (albo froreL). Podobno nie jest
>
> witaj
> chodzi o Difrarel 100
> mozna u nas kupic podobne kadzidelka
> Klarin, Vitalux, Strix od najtanszego

To jakis niezbyt nowy specyfik, Medline wykazuje 7 publikacji z lat
1967-1985 ze slowem Difrafel.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-07-11 21:32:11

Temat: Re: leczenie wzroku (Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko)
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 11 Jul 2003 10:48:01 +0200, "Robert" <s...@o...pl> wrote:

>No to nie powinnas miec 99% pewnosci, prawda?

Moze masz racje. Ja powiazalam dwa fakty. Jesli nie nalezy ich wiazac
pan doktor zamiast mi przerywac mogl mi to powiedziec.

Ale czy to nie okulisci wymyslili i zapisują specjalne okulary do
pracy przy komputerze?

>Nie powinnas uzywac tego monitora, skoro powoduje zmeczenie i bol glowy.
>Nalezy jednak odrozniac zmeczenie od rozwoju krotkowzrocznosci.

Wszystko sie zmienia. W dziecinstwie nie pozwalano mi czytac bez
odpowiednio silnego oswietlenia zeby mi sie oczy nie zepsuly, teraz
sie dowiaduje, ze to oczu nie psuje.
Co w takim razie powoduje takie wady jak np. krotkowzrocznosc? Skad to
sie bierze?

>Tak myslalem. Niestety chyba zle dobralas ramke. Os optyczna szkiel to to
>miejsce, gdzie szkielko jest najciensze i przez ktore powinnas patrzec
>srodkiem oka - zalezy to od oprawki, ale najczesciej os optyczna szkla
>znajduje sie w poblizu srodka kazdego ze szkielek.

Czyli od roku patrze zle :(
Ale chyba nie tylko ja jestem pod tym wzgledem niedoinformowana.
Probowalam sie radzic okularnikow (bo wkurzala mnie ramka przed
oczami) i jedyna rade jaka uslyszalam ze "lepiej mniejsze a
ladniejsze".

>Jesli w normalnym polozeniu patrzysz przez gorna czesc szkla przy ramce lub
>nawet prawie przez ramke, to oprawka zle lezy lub jest w ogole
>nieodpowiednia (a moze to oprawka specjalna do czytania?).

Nie no bez przesady. Normalne okularki. Dobieralam pod wzgledem
estetycznym bo nie wiedzialam ze sa jakies inne wzgledy.
Jak patrze prosto w lustro to ramke mam bezposrednionad oczami, lekko
zaslaniaja gorna czesc teczowki. Czasami sobie je probuje osadzic
wyzej ale wtedy jezdze rzensami po szklach, no i i tak sie zsuwaja.

>Jesli chodzi o "podnoszenie palcem" i lepszym widzeniu, to casus mial na
>mysli to, ze jesli nie patrzysz przez os optyczna szkla, tylko przez
>bardziej peryferyjna jego czesc, to efektywnie rosnie jakby sila
>rozpraszajaca szkla, ale tylko w osi pionowej (troche tak jakby dodano maly
>cylinder). Krotkowidze, ktorzy maja za slabe szkla czesto w ten sposob sie
>posilkuja.
>Jednak u Ciebie, poniewaz normalnie nie patrzysz przez srodek szkla, nie
>zachodzi raczej ta strategia. Patrzac przez gorna czesc szkla juz masz ten
>efekt wzrostu sily refrakcyjnej. Ale normalnie powinno sie patrzec przez
>srodek soczewki korekcyjnej.

Ok, dzieki za informacje.

>Bo nie wiadomo, czy chodzi Ci o sile refrakcyjna -0,5D (dioptrii) i -0,75D
>(0,7 to byloby dosc nietypowe, bo przyjelo sie okreslanie w pelnych
>cwiartkach lub polowkach).

To chyba to. Moze faktycznie mialo byc 0,75, moze zle zapamietalam.

>Taka wada jest bardzo niewielka.

Jest niewielka, idac na badanie wzroku nie bylam na 100% pewna czy
czegos sobie nie wmowilam.
Ale w kinie obraz mialam nieostry, niedoczytywalam tablic przy
drogach, ktore inni czytali, zwracano mi uwage ze czesto mruze oczy.
I jeszcze cos takiego... taka typowa sytuacja: szyję i ogladam TV. Po
dluzszym skupieniu wzroku na igle, ekran TV (2 - 3 metry dalej) stawal
sie bardzo rozmazany i byl taki przez pewien czas. Chyba dalej tak
jest. Czy to normalne? A moze normalne u krotkowidzow?

>... czy tez chodzi o ostrosc widzenia bez korekcji, np. 0,5 to 50% ostrosci,
>przy ktorej z 5 metrow jestes w stanie rozpoznac literke, ktora oko miarowe
>rozpoznaje z 10 metrow.

To chyba nie to.

>Podchodz sceptycznie do tego typu cudownych rewelacji.

Ja do wszystkiego podchodze sceptycznie :)


--
Pozdrawiam, Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-07-12 06:04:41

Temat: Re: leczenie wzroku (Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko)
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@s...re,
Sabinka <s...@w...pl>:

> Moze masz racje. Ja powiazalam dwa fakty. Jesli nie nalezy ich wiazac
> pan doktor zamiast mi przerywac mogl mi to powiedziec.

Slusznie, mogl.

> Wszystko sie zmienia.

Stan wiedzy na pewno.

> Nie no bez przesady. Normalne okularki. Dobieralam pod wzgledem
> estetycznym bo nie wiedzialam ze sa jakies inne wzgledy.
> Jak patrze prosto w lustro to ramke mam bezposrednionad oczami, lekko
> zaslaniaja gorna czesc teczowki. Czasami sobie je probuje osadzic
> wyzej ale wtedy jezdze rzensami po szklach, no i i tak sie zsuwaja.

Jesli oprawki sa odpowiednie dla Ciebie, to moze masz je za nisko na nosie
wlasnie. Byc moze jest to kwestia dogiecia zausznikow. A co do rzes, to
jesli masz dlugie, a oprawki takie, ze szkla osadzone sa blisko oczu, to
czasem siega sie rzesami do szkiel. Jesli Ci to przeszkadza, wybieraj
oprawki lezace dalej od oka. Dla samego widzenia generalnie korzystniej
jest, jak szklo jest blizej oka.

> I jeszcze cos takiego... taka typowa sytuacja: szyję i ogladam TV. Po
> dluzszym skupieniu wzroku na igle, ekran TV (2 - 3 metry dalej) stawal
> sie bardzo rozmazany i byl taki przez pewien czas. Chyba dalej tak
> jest. Czy to normalne? A moze normalne u krotkowidzow?

W trakcie szycia obraz daleki (w tle) bedzie rozmazany. Jesli jednak po
patrzeniu z bliska podnosisz wzrok i obraz odlegly (TV) pozostaje mocno
rozmazany (bardziej niz normalnie i dluzej niz jakas sekunde), to mogloby to
swiadczyc o zaburzeniach akomodacji (dostrajania się soczewką oka).
Koniecznie opowiedz o tym lekarzowi.

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-07-12 07:27:11

Temat: Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko
Od: "Baltazar Kot" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert <s...@o...pl> napisał(a):
> > chodzi o Difrarel 100
> > mozna u nas kupic podobne kadzidelka
> > Klarin, Vitalux, Strix od najtanszego
>
> To jakis niezbyt nowy specyfik, Medline wykazuje 7 publikacji z lat
> 1967-1985 ze slowem Difrafel.

masz swieta racje
i dlatego nie zostal zarestrowany wg nowych przepisow w RP
brak swiezej dokumentacji

zdrowych oczek
zastepca




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-07-12 09:24:33

Temat: Re: leczenie wzroku (Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko)
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 12 Jul 2003 08:04:41 +0200, "Robert" <s...@o...pl> wrote:

>> Wszystko sie zmienia.
>
>Stan wiedzy na pewno.

No, czasami nawet naprzemiennie:
- frytki nie groza rakiem
- frytki groza rakiem
- frytki nie groza rakiem
;)

>Jesli oprawki sa odpowiednie dla Ciebie, to moze masz je za nisko na nosie
>wlasnie. Byc moze jest to kwestia dogiecia zausznikow. A co do rzes, to
>jesli masz dlugie, a oprawki takie, ze szkla osadzone sa blisko oczu, to
>czasem siega sie rzesami do szkiel. Jesli Ci to przeszkadza, wybieraj
>oprawki lezace dalej od oka. Dla samego widzenia generalnie korzystniej
>jest, jak szklo jest blizej oka.

Dzieki za rady. Niech zyje usenet - skad ja bym takie informacje
wziela.

>W trakcie szycia obraz daleki (w tle) bedzie rozmazany. Jesli jednak po
>patrzeniu z bliska podnosisz wzrok i obraz odlegly (TV) pozostaje mocno
>rozmazany (bardziej niz normalnie i dluzej niz jakas sekunde), to mogloby to
>swiadczyc o zaburzeniach akomodacji (dostrajania się soczewką oka).
>Koniecznie opowiedz o tym lekarzowi.

Tak, najwyrazniej chodzi o ta akomodacje. To poszukam lekarza, ktory
bedzie chcial mnie sluchac.

--
Pozdrawiam, Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-07-13 15:30:19

Temat: Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Przepisała lek, który jest ponoć skuteczny w większości wypadków - ma
> > zatrzymać powiększanie się wady. Niestety jest to lek francuski,
> > którego nie można dostać u nas. Trzeba we Francji. Będziemy
> > proóbować. Lek nazywa się Di troreL (albo froreL). Podobno nie jest
> > drogi. Stosuje się go przez 10 dni w każdym miesiącu, przez pół roku.


> Tylko nie obiecujcie sobie za wiele po tym leku, cokolwiek to jest ...
> Ciekaw jestem, co na temat tego leku (co to jest?) i jego rzekomej
> skutecznosci powie nasz grupowy okulista.
> Robert


COz moge powiedziec ponad to, co juz wielokrotnie mowilem. Ten lek rowniez
nie przyniesie zadnego efektu, nie ma farmakologicznego leczenia
krotkowzrocznosci.


casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-07-13 15:59:18

Temat: Re: leczenie wzroku (Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >na 100% nie byl:-)
>
> O. Czyli Ty jestes z tych co twierdza ze monitory nie wplywaja na
> wzrok.


Nie powiedzialem, ze nie wplywaja, ale powiedzialem, ze nie maja wplywu na
powstanie , czy tez poglebianie sie krotkowzrocznosci.


> Czy jest w nich cos szkodliwego? Bo mnie czasami dosc wkurzaja np.
> wlasne zrenice odbijajace sie w szklach.
> No i wyczytalam gdzies niedawno, ze jednym z problemow wynikajacych z
> tego, ze w ekranie monitora cos sie odbija jest porazenie ukladu
> nerwowego i m.in. bol karku. Dziwne to, ale jesli prawdziwe to jak sie
> ma do tego moja zrenica w okularach?

Nijak:-) a co do porazenia ukladu nerwowego itd - przy niezachowaniu
odpowiednich parametrow higieny wzrokowej pracy przy monitorze jest to
mozliwe - ale uwierz, to bardzo rzadkie przypadki.


> >Powinien byl spojrzec na przedni odcinek oka i przynajmniej orientacyjnie
na
> >dno oka.
>
> Ja nie wiem dokladnie co on mi badal, moze i ogladal dno oka.
> Mowiac o innych sprawach wplywajacych na wzrok mialam na mysli np.
> cukrzyce.

Jesli masz cukrzyce, to powinien byl zbadac dno oka. Jesli nie masz, to nie
masz po co szukac problemow tam, gdzie nie istnieja. To cos podobnego jak
to, ze pojde do lekarza rodzinnego z zapaleniem gardla i bede sie dziwil ze
nie wypisal mi skierowania na tomografie konputerowa glowy, bo moze mam raka
mozgu. Moze troche przejaskrawilem, ale generalnie chodzi o zasade, ze
niekoniecznie trzeba przebadac wszystko, szukajac wszystkiego, jezeli sam
problem nie jest duzy.



> >Powinno sie zawsze zapisac do pelnej mocy i przy pogorszeniu skorygowac
> >ponownie.
>
> Acha, czyli to jest normalne ze teraz widze troche gorzej i drugie
> okulary powinny zalatwic sprawe?


Dokladnie tak:-)


>
> >NIe jest prawda, ze noszenie korekcji rozleniwia oczy.
>
> Hm... a co powiesz na to: pan od informatyki powiedzial, ze monitor
> psuje wzrok bo sie dlugo patrzy na ta sama odleglosci i "miesien oka"
> slabnie. ?

Pan informatyk jest dobry z informatyki.:-) Podpowiedz mu, ze jesli beda
stosowane wspominane powyzej przeze mnie normy higieny pracy przy monitorze,
to nic zlego nie moze sie zdarzyc. NIe mowmy o umiejetnosci jazdy pociagiem
zaczynajac od tego, ze jezdzac pociagiem bedzie sie miec uciete nogi pod
jego kolami.:-)))


> Hm... znaczy ze mi sie po prostu oko tak nagle oslabilo i to jest
> teraz jego stan normalny?

Moze nie nagle, ale stopniowo. Moze zauwazylas troche z opoznieniem. Tak,
oko po prostu ma wieksza wade.


> Hm... dzwonili do radia bardzo podekscytowani ludzie, ktorzy
> twierdzili, ze dzieki takim cwiczeniom _wrocil_ im wzrok.
> Ale oczywiscie nie mam pewnosci, czy im ktos za reklame nie zaplacil.

POstawie flaszke, ze zaplacil:-))))))))



> Moze miales prawo ale nie "powinienes". Jesli zgeneralizowalam to
> przepraszam. Wg mnie juz to, ze jakis lekarz chce brac udzial w
> grupach dyskusyjnych medycznych dobrze o nim swiadczy (oczywiscie nie
> zawsze).

;-)))))))))) ok, jasne.


> Ale nie potrafie zrozumiec sytuacji, w ktorej lekarz zupelnie nie
> interesuje sie zdrowiem pacjenta lub probuje robic na nim dodatkowe
> interesy (np. uklad z pania aptekarka i zapisywanie drogich lekow).
> I kiedy zapomina ze primum itd.
> Pozdrawiam, Sabina


Tez tego nie rozumiem:-)
pozdrawiam


casus




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-07-13 19:11:14

Temat: Re: leczenie wzroku (Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko)
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 13 Jul 2003 17:59:18 +0200, "casus" <c...@g...pl> wrote:

>Nie powiedzialem, ze nie wplywaja, ale powiedzialem, ze nie maja wplywu na
>powstanie , czy tez poglebianie sie krotkowzrocznosci.

Ok.

>> Czy jest w nich cos szkodliwego?

Ponawiam pytanie: Czy pan okulista mogl miec powod aby uwazac, ze
szkla antyrefleksyjne sa mi niewskazane?

>Jesli masz cukrzyce, to powinien byl zbadac dno oka. Jesli nie masz, to nie
>masz po co szukac problemow tam, gdzie nie istnieja. To cos podobnego jak
>to, ze pojde do lekarza rodzinnego z zapaleniem gardla i bede sie dziwil ze
>nie wypisal mi skierowania na tomografie konputerowa glowy, bo moze mam raka
>mozgu. Moze troche przejaskrawilem, ale generalnie chodzi o zasade, ze
>niekoniecznie trzeba przebadac wszystko, szukajac wszystkiego, jezeli sam
>problem nie jest duzy.

Ja poprostu slyszalam, ze oslabienie wzroku moze byc wynikiem choroby
nie zwiazanej bezposrednio z oczami (lub np. braku czegos ?? we krwi).
Nie wiem jak czesto takie przypadki sie zdarzaja, o cukrzycy
wspomnialam jako o przykladzie, gdzie pogorszenie wzroku jest objawem
choroby i moze ze w zwiazku z tym przy pogorszeniu wzroku nalezaloby
szukac przyczyn.
Ale moze przesadzam.

>> Acha, czyli to jest normalne ze teraz widze troche gorzej i drugie
>> okulary powinny zalatwic sprawe?
>
>Dokladnie tak:-)

Gdybym wiedziala o czyms takim, kupilabym okulary tansze :(
Moze dlatego pan okulista nie wspomnial o wizycie kontrolnej bo moga
okularki nie wystarczyc. W koncu przychodnia i sklep optyczny to jedna
firma.

>> Hm... a co powiesz na to: pan od informatyki powiedzial, ze monitor
>> psuje wzrok bo sie dlugo patrzy na ta sama odleglosci i "miesien oka"
>> slabnie. ?
>
>Pan informatyk jest dobry z informatyki.:-)

Oj, powiedzialabym ze srednio ;)

>Podpowiedz mu, ze jesli beda
>stosowane wspominane powyzej przeze mnie normy higieny pracy przy monitorze,
>to nic zlego nie moze sie zdarzyc.

Ale czy jest mozliwe ze jesli przez pare godzin dziennie przez pare
miesiecy bedziemy wpatrywac sie w ekran rzadko patrzac za okno -
"oslabi to miesien oka" jak pan informatyk powiedzial?

>NIe mowmy o umiejetnosci jazdy pociagiem
>zaczynajac od tego, ze jezdzac pociagiem bedzie sie miec uciete nogi pod
>jego kolami.:-)))

On nas nie uczyl tego tylko wspomnial przy okazji ze cos takiego
podobno wystepuje. Fakt, wlasnie skonczylam szkole informatyczna i o
higienie pracy nic nie bylo, a chyba powinno ale ten temat jakos
czesto jest zaniedbywany.

>> Hm... znaczy ze mi sie po prostu oko tak nagle oslabilo i to jest
>> teraz jego stan normalny?
>
>Moze nie nagle, ale stopniowo. Moze zauwazylas troche z opoznieniem. Tak,
>oko po prostu ma wieksza wade.

Ale skad ona sie wziela? Skad sie biora takie wady? Przedtem wzrok
mialam bardzo dobry (i nie powiem - zal mi go).

>> Hm... dzwonili do radia bardzo podekscytowani ludzie, ktorzy
>> twierdzili, ze dzieki takim cwiczeniom _wrocil_ im wzrok.
>> Ale oczywiscie nie mam pewnosci, czy im ktos za reklame nie zaplacil.
>
>POstawie flaszke, ze zaplacil:-))))))))

Ale rownie dobrze moge - przyznasz - odebrac wypowiedzi okulisty takie
jak Twoje powyzej za obrone przed konkurencja? (bez obrazy, nikogo nie
oskarzam)

Pozdrawiam!
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-07-13 19:24:47

Temat: Re: Terapia wzroku pana Artura Smutko
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 13 Jul 2003 17:30:19 +0200, "casus" <c...@g...pl> wrote:

>COz moge powiedziec ponad to, co juz wielokrotnie mowilem. Ten lek rowniez
>nie przyniesie zadnego efektu, nie ma farmakologicznego leczenia
>krotkowzrocznosci.

A zatrzymanie poglebiania sie krotkowzrocznosci? Agnieszka pisala
wlasnie o zatrzymaniu a nie leczeniu.

--
Pozdrawiam, Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy trzeba farmakologicznie obnizac cholesterol?
Okulary
Zespół Arnolda Chiariego
Skutki uboczne picia wody mineralnej...
Do Casusa i innych " ocznych ": niedowidzenie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »