Data: 2001-06-07 07:52:47
Temat: Re: Teraz przepis na rybę... ;-) [Było: Re: witam i o Magdalene Basset pytam]
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jader" <j...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:9fnauv$7hp$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:9flocc$npn$1@news.tpi.pl...
> > > Taki pomarańczowy łosoś musi cudownie wyglądać obłożony skalarami
> > > albinosami... ;-)))
> >
> > Albo skontrastowac go granatowymi Melanochromis cyaneorhabdos ;-))
> > Joanno, bardzo smacznie i kolorowo sie z Toba gawedzi :-)
> >
>
> Tylko co na to wasze ryby? Macie szczescie, ze glosu nie maja...
Moje dzisiaj jadły artemię i czerwone robaki... ;-)))
A propos robaków... Takie robaczki się kupuje mrożone i np. mój bratanek
zawsze przed wrzuceniem do akwarium je dokładnie rozmraża wkładając do
szklaneczki z wodą... i bratanica kiedyś takie robaczki wypiła myśląc, że to
resztka kompotu w szklance... Nie zaszkodziły jej... ;-)))
> p.s. Moje, jak sie dowiedzialy zaczely cos wystukiwac kotu w szybke, a on
> potem konferowal z zolwiami. ;)
A propos głosu - moje ryby gadają... Mam takie ryby, które potrafią
wołać... Ale to zupełnie dziwne ryby, bo można je utopić... Dla
niewtajemniczonych - gurami i prętniki...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|