Data: 2004-01-22 21:15:39
Temat: Re: Termos-rady potrzebuje ...
Od: "gazeta.pl" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Toffi" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bulk5m$4o1$1@news.onet.pl...
> Witam
> W archiwum sprawdzałam ale znalazłam rady dotyczące kupna termosu. A ja
> potrzebuję rady jak się pozbyc wstrętnego zapachu z termosu ...Mogłby mnie
> ktos gdzieś odesłać albo poradzic coś ?
>
Witam,
Jak doradzano Ci już, w walce ze stęchlizną bardzo użyteczne są takie środki
jak: ocet dodany do wody użytej do mycia , kawa ziarnista upalona na patelni
(a jeszcze lepiej do wnętrza termosu włożyć fusy z kawy prawdziwej i
pozostawić (po zamknięciu) na kilka godzin, po czym umyć zimną wodą), soda
oczyszczona, ew. kwasek lub sok z cytryny. Serdecznie odradzam traktowanie
chemikaliami termosu i naczyń mających potem bezpośredni kontakt ze środkami
spożywczymi, bo one skutecznie zmieniają smak i zapach na charakterystyczny
sobie.
Przede wszystkim jednak należy pamiętać, iż gorąca woda utrwala wszelkie
zapachy, dlatego nie należy w niej myć "śmierdzących naczyń lub
przedmiotów". Chociaż przeciw tej tezie spotkałam ponoć działający sposób na
pachnący stęchlizną imbryczek od herbaty - wyparza się parokrotnie wrzącą
wodą. wkłada parę skórek cytryny, jeszcze raz zalewa wrzątkiem i odstawia do
ostygnięcia. Po wylaniu wody ze skórkami, czajniczek jest czysty i niczym
nie pachnie.
A swoją drogą na dworze znów mróz, a wystawianie przedmiotów śmierdzących na
zimno, to jeden z najlepszych stosowanych przeze mnie środków na
"śmierdziuchy".
A tak na przyszłość - termos zabezpieczymy przed ewentualnymi zapachami
stęchlizny wkładając do środka kostkę cukru (jeśli mamy zamiar odłożyć
termos na półkę na dłuższy czas).
Pozdrawiam serdecznie,
Akulka
|