Data: 2007-10-31 10:26:17
Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lila pisze:
> Znam bardzo wielu rodzicow pomagajacych finansowo dzieciom, nie znam dzieci
> pomagajacych finansowo rodzicom (chociaz pewnie też sie tacy zdarzają).
No ja np. pomagam...
Ale tak myślę, że oprócz tego klarownego rozdziału funkcji gwarantem
tego "spokoju" w rodzinie był fakt przepływu wiedzy w rodzinie...
Kiedyś taka teściowa, czy matka to była prawdziwa nauczycielka,
przekazywała wiedzę młodemu pokoleniu i co najważniejsze ta wiedza była
aktualna, potrzebna i w zasadzie nie szło nabyć jej inaczej.
A teraz? Nie dość że internety, uniwersytety, gazety, to jeszcze wiedza
naszych rodziców przestaje pasować do otaczającego Nas świata.
Zmiana systemu, rewolucyjne zmiany w wielu dziedzinach życia.
Dzisiaj to córka uczy matkę jak korzystać z komputera, telefonu
komórkowego, konta w banku itp. itd.
No i rodzi się napięcie międzypokoleniowe...
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
|