Jerzy <0...@m...pl> wrote:

> > > Rozumiem, że ludziom brakuje pomys"ów ale, żeby aż do tego stopnia?
> > > W dolinie rzeki bystrzycy, wśród lasów i "ąk, tam, gdzie ponoć dawno
> temu
> > > sam Twardowski bywa" i z Mefistofelesem pertraktowa" w swoje progi
> >
> > Jestes pewien, ze z Mefistofelesem? Mefistofeles wystepuje w legendzie
> > o Fauscie, a diabel zlegendy Twardowskiego chyba nie ma imienia.
> > Niestety nie mam w tej chwili gdzie tego sprawdzic.
> Cyt.:
> "A! Twardowski; witam, bracie!"
> To mówiac biezy obcesem:
> "Cóz to, czyliz mie nie znacie?
> Jestem Mefistofelesem.
>
> Wszak ze mnas na Lysej Górze
> Robil o dusze zapisy;
> Cyrograf na byczeJ skórze
> Podpisales ty, i bisy

No fakt, nie moglem sobie przypomniec jak to leci, chociaz trzydziesci
kilka lat temu znalem to jeszcze na pamiec. Chociaz Mickiewicz przejal
tego Mefistofelesa pewnie od Goethego.

Wladyslaw