Data: 2004-10-01 20:23:06
Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Margarett:))" <z...@g...pl> napisała
> rotfl..to to samo?..ha ha ha:). Dobrze, ze nie uwierzylas, szkoda, ze
> niektore ekspedientki mimo iz najwyrazniej nie wiedza, jak cos pachnie, to
> wygłaszają takie opinie.
Ta faktycznie nie wyglądała na rozgarniętą ;-)
> Innocent ma owocowy początek, mandarynka, ananas,
> brzoskinia, mango , miód itp..owoce tropikalne, a baza to wanilia , karmel,
> toffi..
Idealnie to ujęłaś. Bardzo mnie zaskoczyło, że po takim dość ostrym,
cytrusowym początku, nastąpił słodkawy, stonowany, "ciasteczkowy" zapach,
który ujął mnie całkowicie :-)
> Angel klasyczny jest dla mnie koszmarny, taka straszna
> słodzizna, bez owoców:), sam karmel, toffi, czekolada, miód, wanilia ,
> paczula i drzewo sandalowe..,
W sumie brzmi nieźle, ale muszę to jednak sama powąchać :-) W sieci znalazłam
kilka opinii na temat tych perfum i zdania są bardzo podzielone. Są osoby,
które nade wszystko chwalą sobie tradycyjnego Angela, natomiast Innocent jest
dla nich zbyt "jałowy".
Ale wiadomo - de gustibus ...
PozdrawiaM
|