Data: 2005-05-11 09:36:48
Temat: Re: Tiramisu spod telegrafa - nie mylić z zasłupiem (i rozżalone OT)
Od: "aniared/A.L." <a...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Akulka napisał(a):
> Hm,
> Czy wszyscy potraktowali mój post jako kryptoreklamę?
>
> Rozumiem, że niewie osób pochodzi tu z okolic Kielc,ale bylejakość
> cukiernicza i piekarska nie jest chyba patologią mojego miasta?
>
Ja nie mam z tym problemu, jeśli mam być szczera. Ciasta zazwyczaj piekę
sama, ale gdy zdarza mi się kupić drożdżówkę czy pączka, nigdy nie
trafiam na takie gnioty, o których piszesz. Tak więc może jednak
patologia? Co do chleba na święta również się nie zgadzam, że gorszy.
Może kupuję z dobrego źródła, a może konkurencja jest na tyle duża, że
nie pozwala na takie przewały? U nas na ryneczku jest z 10 stoisk z
pieczywem, więc do wyboru do koloru ;). Gdyby któreś z nich sprzedawało
gnioty, to by nie pożyło...
--
Ania
|